Jak zakończyć samotność? [Porada eksperta]

2013-04-08 13:50

Jestem bardzo zdesperowana, gdyż mam już prawie pół wieku za sobą i całe życie byłam i jestem sama. Wiem, że był taki czas, że widząc beznadziejny związek moich rodziców, bez miłości, w którym wzrastałam, wraz z rodzeństwem, wewnętrznie w jakiś sposób "zablokowałam" się na mężczyzn w ogóle, i nie szukałam drugiej połowy. Lecz od dobrych kilku już lat wpadłam w jakąś obsesję, bo żyjąc w samotności czuję, że tracę życie. Niestety szukania mężczyzny do związku nie ułatwia mi fakt, że jestem osobą cichą, spokojną, nietowarzyską, nie chodzę na żadne imprezy, nałogi są mi obce. Do tej pory zachowałam czystość dziewiczą. Lecz jest mi już niezmiernie ciężko z balastem samotności, po pracy wracam do pustego mieszkania, i nie wiem co mam ze sobą zrobić

Porada energoterapeutki
Autor: Getty Images

Witam, Kiedyś ktoś zapisał w naszej psychice - żeby być szczęśliwym trzeba założyć rodzinę, mieć dzieci i żyć „zgodnie” w związku małżeńskim. Tak więc od dawien dawna gonimy za swoim szczęściem, bo przecież inna opcja nie wchodziła do tej pory w rachubę. Cieszę się, że żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku bo kobiety bez lęku i wstydu mogą wybrać się do kina, kawiarni czy pójść na zabawę do dyskoteki. Nawet w są portale ludzi którzy cenią swoją wolność. Czytając ich wypowiedzi i to co osiągnęli, zobaczyli, można im pozazdrościć i odnieść wrażenie, że są szczęśliwi, spełnieni i ja im wierzę. Każda grupa ten kto jest w związku i ten, kto wybrał wolność (samotność?) ma swoje racje. Związek dwojga ludzi wymaga czasem poświęceń, rezygnacji ze swoich marzeń oraz wiecznego kompromisu, a nie każdy to potrafi. Oczywiście trochę tu generalizuje więc proszę nie brać moich wywodów tak dosłownie, jednak trochę prawdy jest w tym wszystkim. Ludzie którzy są wolni mogą realizować w pełni swoje marzenia, bo kto im zabroni robić to co lubią? W każdej grupie czy to będąc w związku czy będąc wolnym człowiekiem, warto mieć swoje zainteresowania (hobby), które nadają sens w życiu. Jeżeli nie mamy tego „czegoś” to wcześniej czy później odczuwamy samotność i nudę bez względu czy jesteśmy sami czy też nie. Każde zainteresowanie rozszerza nasze horyzonty, poglądy i często wiąże z odpowiednią grupą ludzi. Mogą to być właściciele zakochani w swoich zwierzakach . Pasjonaci zbierający znaczki, monety czy inne akcesoria , są też tacy którzy lubią poezję. Gama zainteresowań jest ogromna i to my sami możemy zdecydować do jakiej grupy ludzi chcemy dołączyć . Pisze Pani, że po pracy nie wie co ze sobą zrobić. Może warto zacząć już od dziś uważnie przeglądać Internet, gazety. Pójść do lokalnego domu kultury i zobaczyć jakie tam oferują zajęcia. Zapisać się na tai chi, jogę, czy po prostu chodzić na dalekie spacery i organizowane wycieczki z domu kultury. Wszystko to zbliży bez większego wysiłku Panią do innych ludzi, a znajomości nawiążą się same. Kiedyś mówiono „siedź w korcu maku a znajdą cię” - jest w dzisiejszych czasach nieaktualne. Nie warto myśleć o przeszłości jako porażce, lecz jako lekcji, która powinna dać Pani siłę by coś w swoim życiu zmieć. Proszę zainteresować się sobą i odpowiedzieć na pytania: co lubię? czego pragną? Co mogę zrealizować? Gdy odpowie sobie Pani na te i inne pytania to realizacja swoich marzeń będzie bardzo prosta. Zapewne zaczną stawiać na Pani drodze ciekawi ludzie, a rozmowa z nimi popłynie wtedy sama z siebie. Pozdrawiam

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.