E-papierosy mają nieoczekiwany skutek uboczny. Dowiesz się o nim u dentysty

2022-11-25 11:29

E-papierosy są coraz bardziej popularne. Z biegiem lat stały się "zdrowszą" alternatywą dla klasycznych papierosów. Okazuje się, że jednak niekoniecznie. Ostatnio wiele się mówi o negatywnych skutkach stosowania papierosów elektrycznych. Najnowsze badanie dowiodło, że mogą mieć wpływ na zdrowie jamy ustnej.

E-papierosy mają nieoczekiwany skutek uboczny. Dowiesz się o nim u dentysty
Autor: Getty Images Palenie e-papierosów negatywnie wpływa na stan zdrowia jamy ustnej.

E-papierosy mają negatywny wpływ na zdrowie jamy ustnej

Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców z Tufts University School of Dental Medicine dotyczyło zbadania związku między używaniem e-papierosów i waporyzatorów a ryzykiem rozwoju próchnicy. Wyniki badania pokazały, że istnieją dowody na wpływ wapowania na zdrowie jamy ustnej. Okazuje się, że palenie e-papierosów może mieć potencjalny wpływ na ryzyko rozwoju próchnicy i chorób przyzębia.

Badanie przeprowadzono na podstawie danych 13098 pacjentów, którzy odwiedzali dentystę między 1 stycznia 2019 r. a 1 stycznia 2022 r.

Wyniki wykazały, że pacjenci używający waporyzatorów są najbardziej narażeni na ryzyko rozwoju próchnicy. 79% pacjentów wapujących zostało sklasyfikowanych jako osoby z wysokim czynnikiem ryzyka wystąpienia próchnicy w porównaniu do 60% osób z grupy kontrolnej.

Wapowanie sprzyja rozwojowi próchnicy szczególnie na dolnych krawędziach przednich zębów.

"Ma to ogromny wpływ na estetykę uśmiechu" - powiedział dr Karina Irusa.

Pierwsza wizyta u dentysty

Dlaczego wapowanie przyczynia się do rozwoju próchnicy?

Jak tłumaczy dr Irusa, najprawdopodobniej jest to spowodowane zawartością cukru w olejkach do waporyzatorów oraz ich charakterystyczna konsystencja - lepka i oleista. Płyn po wdychaniu przez usta osadza się na zębach, powodując z czasem próchnicę.

Badacze zalecają, by pytanie o palenie e-papierosów i waporyzatorów nie tylko znalazło się w standardowym wywiadzie stomatologicznym, lecz także zostało zaliczone do czynników ryzyka zwiększających ryzyko próchnicy u pacjentów.

"Choć przedstawione przez nas dane to na razie wyniki wstępne, to widać wyraźnie, że coś jest na rzeczy i społeczeństwo musi być świadome, z czym wiąże się waporyzacja" - podkreśla autorka badania.