Takie grafiki mogą pojawić się na gazowanych napojach. Mają przestrzegać przed zakupem

Otyłość wśród dzieci stanowi coraz poważniejszy i niepokojący globalny problem zdrowotny. Uznana została za chorobę cywilizacyjną, która odbija się na kondycji całego organizmu. Walka z nią jest niezwykle trudna i czasochłonna. Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda wpadli na genialnie prosty pomysł, który polega na umieszczaniu specjalnych etykiet na butelkach słodkich napojów na wzór tych, które widnieją na paczkach papierosów.

Otyłość u dzieci występuje coraz częściej, a odpowiedzialne za ten stan są przede wszystkim złe nawyki żywieniowe i brak aktywności fizycznej. Ta choroba cywilizacyjna stwarza ryzyko wielu niekorzystnych konsekwencji dla zdrowia i życia. Dlatego też walka z epidemią otyłości stała się jednym z priorytetów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jednym ze sposobów jest promowanie zdrowego odżywiania i aktywnego stylu życia. Ale to jednak wciąż za mało.

Naukowcy mają pomysł na walkę z otyłością wśród dzieci

Podczas badania grupa amerykańskich naukowców pod kierownictwem dr Avivy Ann Musicus z Uniwersytetu Harvarda wpadła na pewien pomysł. Nakleiła na butelki słodkich napojów gazowanych i niegazowanych etykiety mające zmniejszyć szkody zdrowotne.

Ostrzeżenia miały formę zarówno pisemną (m.in. cukier zwiększa ryzyko próchnicy), jak i obrazkową. Przedstawiały na przykład, co dzieje się z organizmem, gdy spożywa się za dużo tego typu napojów.

W tej analizie uczestniczyło prawie 1000 rodziców, którzy mieli dzieci w wieku od 6 do 11 lat. Najpierw naukowcy podzielili uczestników na cztery grupy. Każda z nich miała zapoznać się z etykietami na opakowaniach słodkich napojów, np. ze standardową etykietą z wymienioną ilością składników, ostrzeżeniem w formie pisemnej o dużej zawartości cukru, graficznym ostrzeżeniem (np. z torebkami lub łyżeczkami cukru) oraz ze zdrowotnym ostrzeżeniem graficznym (np. zęby dotknięte próchnicą, stopa cukrzycowa albo osoba poddawana dializie).

Następnie naukowcy poprosili badanych, aby kupili napoje dla dzieci w internetowym sklepie spożywczym. Jak się okazało, przykuwali większą uwagę do tego, ile cukru jest w danym produkcie. Respondenci wyjaśnili, że opakowania z nowymi etykietami, zawierające "drastyczne" grafiki, obrzydziły im spożywanie tych napojów.

Około 13,4 proc. rodziców nie kupiło słodkiego napoju dla swojej pociechy w porównaniu z tymi, którzy mieli jedynie przestudiować standardową etykietę. Podobny efekt osiągnięto u rodziców, którym pokazano zdrowotne ostrzeżenia graficzne – 14,7 proc. nie wrzuciło do wirtualnego koszyka napojów wysokosłodzonych.

Zgłaszali, że ten rodzaj etykiety wywołał u nich szereg emocji – niepokój, strach, poczucie winy i obrzydzenie. Według naukowców są to emocje, które determinują zmianę nawyków.

W opinii rodziców na opakowaniach powinny być umieszczane etykiety z obrazkiem, ile cukru jest w danym słodkim napoju. Lepiej zdają egzamin niż zdrowotne ostrzeżenia graficzne.

Etykiety z ostrzeżeniem na butelkach słodkich napojów. "Dobre rozwiązanie"

Wyniki badań skomentowała dietetyk Sonia Pombo z Action on Sugar w rozmowie dla portalu MailOnline. Według niej każde rozwiązanie, które pokazuje, że w danym produkcie jest za dużo cukru, jest po prostu dobre. "Badanie potwierdza to, że etykietowanie produktów w ten sposób umożliwia dokonywanie świadomych wyborów w trakcie zakupów" – dodała. Ma nadzieję, że ta analiza zachęci firmy do zmiany szaty graficznej opakowań, mówiącej o zawartości cukru w danym produkcie.

Z kolei zdaniem dr Lindy Greenwall, założycielki Dental Wellness Trust, wprowadzenie tych etykiet byłoby też bardzo pomocne w walce z próchnicą wśród najmłodszych.

Anna Tłustochowicz