Te ubrania mogą zwiększać ryzyko raka skóry. Naukowcy ostrzegają przed ich noszeniem

Nie wszystkie ubrania chronią nas tak skutecznie, jak mogłoby się wydawać. Naukowcy przyjrzeli się różnym tkaninom i krojom, które nosimy na co dzień, szczególnie latem, i odkryli, że niektóre z nich mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka skóry. Sprawdź, co warto wiedzieć.

Co to jest czerniak skóry?

Czerniak to jeden z najgroźniejszych nowotworów złośliwych skóry, który wywodzi się z melanocytów - komórek barwnikowych odpowiedzialnych za produkcję melaniny. Cechuje się dużą agresywnością i skłonnością do szybkiego rozprzestrzeniania się na inne narządy.

Czerniak może rozwijać się zarówno na niezmienionej wcześniej skórze, jak i na podłożu istniejących znamion barwnikowych. Jego wczesne wykrycie znacząco zwiększa szanse na wyleczenie, dlatego tak ważna jest regularna obserwacja skóry i szybka konsultacja z dermatologiem w przypadku pojawienia się niepokojących zmian.

Szczególną uwagę należy zwrócić na asymetryczne znamiona, o nieregularnych brzegach, większe niż 6 mm i zmieniające się w czasie. Czerniak najczęściej rozwija się na skórze narażonej na promieniowanie UV, jednak może pojawić się też w mniej oczywistych miejscach, jak dłonie, stopy, paznokcie czy błony śluzowe.

Do czynników ryzyka należą:

• jasna karnacja,
• skłonność do oparzeń słonecznych,
• liczne znamiona,
• czerniak w rodzinie,
• nadmierna ekspozycja na słońce,
• korzystanie z solarium.

W jakich miejscach na ciele najczęściej rozwija się czerniak?

Większość przypadków czerniaka to skutek nadmiernej ekspozycji na słońce. Poza regularnym nakładaniem kremu z filtrem UV niezwykle ważne jest przemyślenie tego, co ubieramy. Okazuje się, że odzież, którą nosimy w upalne dni, może wpłynąć na ryzyko zachorowania na ten powszechny nowotwór, a nawet na miejsce jego rozwoju.

Analiza przeprowadzona przez Cancer Research UK wykazała, że u mężczyzn 40 proc. czerniaków skóry lokalizuje się na tułowiu, czyli w obrębie brzucha, pleców i klatki piersiowej. Miejsca ta znacząco przewyższają inne części ciała.

Jednocześnie jest to obszar, gdzie u kobiet diagnozuje się najmniej nowotworów. Naukowcy uznali, że ma to związek z częstym zdejmowaniem koszulek przez mężczyzn w upalne dni.

Badacze odkryli również, że u kobiet nowotwory skóry występują zazwyczaj na nogach, od bioder aż do stóp, a u mężczyzn czerniak stosunkowo rzadko pojawia się na kończynach dolnych. Natomiast w przypadku ramion i barków, częstotliwość zachorowań na ten nowotwór jest podobna u obu płci.

Co ciekawe, eksperci doszli do wniosku, że kształt ciała również może wpływać na ryzyko zachowania na nowotwór. Mężczyźni mają zazwyczaj większy tors niż kobiety, ale nogi kobiet stanowią większą powierzchnię niż kończyny dolne panów.

Jakie ubrania zwiększają ryzyko rozwoju raka?

Analiza badawcza wykazała, że to nie konkretne ubrania a raczej ich brak zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na czerniaka. Naukowcy stwierdzili, że kobiety narażają się na śmiertelną chorobę nosząc szorty, krótkie spódnice lub sukienki w słoneczne dni.

Natomiast mężczyzni, choć rzadziej wybierają krótkie spodenki, są narażeni szczególnie wtedy, gdy zdejmują koszulki podczas upałów, np. w trakcie pracy na świeżym powietrzu czy uprawiania sportu.

Noszenie ubrań z długimi nogawkami i rękawami wydaje się być okropnym pomysłem, gdy temperatura przekracza 30 stopni, ale istnieje kilka sztuczek, które mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór, bez obaw o przegrzanie.

Kluczem jest odpowiedni dobór materiałów i kroju. Luźna, przewiewna odzież wykonana z naturalnych, lekkich tkanin, takich jak bawełna czy len, skutecznie chroni skórę przed słońcem, a jednocześnie pozwala jej oddychać.

Warto też pamiętać o dodatkach, które pełnią funkcję nie tylko estetyczną, ale i ochronną. Kapelusze z szerokim rondem zabezpieczają twarz, uszy i kark, czyli miejsca szczególnie narażone na poparzenia. Z kolei okulary przeciwsłoneczne z odpowiednim filtrem UV chronią oczy oraz delikatną skórę wokół nich przed szkodliwym działaniem słońca.

W miarę jak robi się cieplej, niezwykle ważne jest dbanie o siebie na słońcu. Oparzenie słoneczne raz na kilka lat może potroić ryzyko zachorowania na czerniaka skóry w porównaniu z brakiem oparzeń

- powiedziała Fiona Osgun, szefowa działu informacji zdrowotnej w Cancer Research UK.

Warto również przebywać w cieniu między 11 a 15, kiedy słońce jest najsilniejsze. Niezwykle istotne jest też regularne aplikowanie kremu z filtrem.

Kluczem jest obfite nakładanie. I pamiętaj o regularnym uzupełnianiu, zwłaszcza jeśli się pocisz lub przebywasz w wodzie

- dodała ekspertka.

Okazuje się, że o ryzyku zachorowania na nowotwór skóry nie wystarczy pamiętać jedynie w wakacje.

Promienie UV mogą być na tyle silne, że mogą uszkodzić skórę między połową marca a połową października, nawet gdy jest pochmurno i chłodno

- przestrzegła.

Paula Komendarczuk