Zaczerwienie i swędzenie moszny [Porada eksperta]

Witam Z moim problemem męczę się od ponad roku, a wizyty u podobno najlepszego dermatologa w mieście nie pomagają. Po nadużyciu szamponu BOBINI podczas stosunku z kobietą (nie miałem żelu pod ręką, by występował poślizg) skóra na mosznie zaczęła robić się czerwona oraz schodzić. W końcu naskórek się odbudował, ale pozostało zaczerwienienie i swędzenie. Udałem się do dermatologa/wenerologa. Pierwotnie sam smarowałem Loridenem, ale nie pomagało. Udałem się do lekarza i otrzymałem tabletki (nazw nie pamiętam) oraz maści bym je mieszał i smarował: Clotrimazolum z Mycofine oraz Clotrimazolum z Novarte na przemian. Objawy lekko ustały. Powróciły jednak po około 3-4 miesiącach. Pożyczyłem jakąś maść, która pomogła koledze na problemy podobne. Mi pogarszała stan. Udałem się ponownie do lekarza. Usłyszałem, że powinienem zmienić proszek i takowy zmieniłem na Biały Jeleń. Ponownie otrzymałem tabletki i maści, choć nie mając przekonania i informując lekarza, że raczej nie pomaga jego sposób leczenia moich objawów. Tym razem do maści dołączono mi Loriden. Leczenie w ogóle nie pomagało. Maści się skończyły, a ja zdesperowany zamówiłem Tantum Rosa w saszetkach dla kobiet. Na początku stosowania wyglądało, że pomaga. Jednak nic to nie dało. Nie mam już sił. Jak się nazywa choroba która mnie dotknęła i jak ją leczyć? Swędzenie i zaczerwienienie jest bardzo uciążliwe.

i