Lek na cukrzycę chroni przed długim COVID? Kluczowy jest jeden warunek

2025-09-19 12:18

Długotrwałe zmęczenie i mgła mózgowa po przebytej infekcji to frustrująca codzienność. Okazuje się, że w walce z powikłaniami może pomagać zaskakujący sojusznik, znany z leczenia zupełnie innego, powszechnego schorzenia. Jego skuteczność w zapobieganiu długiemu COVID zależy jednak od jednego, kluczowego czynnika, który często jest pomijany.

Mgła mózgowa, wypadanie włosów, ciągłe zmęczenie. Znasz to? Zbadaj poziom ważnego pierwiastka
Autor: Getty Images
  • Analiza danych ponad 620 tysięcy osób ujawnia, jak popularny lek na cukrzycę zmniejsza ryzyko długiego COVID.
  • Kluczowe dla skuteczności terapii jest rozpoczęcie jej w ciągu pierwszych czterech dni od wystąpienia objawów.
  • Badania potwierdzają, że metformina jednocześnie hamuje namnażanie się wirusa i wycisza szkodliwy stan zapalny.
  • Ryzyko przewlekłych powikłań u osób z nadwagą lub otyłością spada nawet o 64 procent.

Long COVID: popularny lek zmniejsza ryzyko długiego COVID o 60%

Nowe doniesienia z Wielkiej Brytanii, o których informuje serwis Medical News Today, mogą przynieść ulgę wielu osobom. Analiza danych medycznych objęła imponującą grupę ponad 620 tysięcy uczestników. Okazało się, że metformina, czyli lek powszechnie stosowany w leczeniu cukrzycy, może znacząco zmniejszać ryzyko rozwoju tak zwanego długiego COVID (zespołu objawów utrzymujących się tygodniami lub miesiącami po chorobie).

Najważniejsze odkrycie dotyczy osób z nadwagą lub otyłością. W tej grupie rozpoczęcie przyjmowania metforminy w ciągu trzech miesięcy od pozytywnego wyniku testu na COVID-19 wiązało się ze spadkiem ryzyka przewlekłych powikłań aż o 64%.

Naukowcy bardzo precyzyjnie określili, co rozumieją przez długi COVID. Diagnozowano go na podstawie specjalnych kodów medycznych używanych przez lekarzy lub wtedy, gdy u pacjenta występował co najmniej jeden z 25 objawów zdefiniowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), który utrzymywał się od trzech miesięcy do roku po przejściu infekcji.

Co ważne, ochronne działanie metforminy było widoczne w różnych analizowanych podgrupach. Badacze zwracają jednak uwagę na pewne ograniczenie. Jeden z kodów diagnostycznych do oznaczania długiego COVID został wprowadzony do brytyjskiego systemu opieki zdrowotnej stosunkowo późno. Mogło to sprawić, że liczba przypadków została nieco zaniżona, co jednak nie zmienia faktu, że uzyskane wyniki są statystycznie bardzo istotne.

Niewydolność serca, zawał, udar. Polacy zmagają się z powikłaniami sercowymi po COVID-19

Long COVID: jak metformina zatrzymuje wirusa?

Skuteczność metforminy wynika prawdopodobnie z jej wszechstronnego wpływu na organizm. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Minnesocie potwierdziły jej właściwości przeciwwirusowe. Okazało się, że u uczestników przyjmujących metforminę po dziesięciu dniach terapii poziom wiremii (ilości cząsteczek wirusa krążących we krwi) był niemal czterokrotnie niższy niż w grupie, która otrzymywała placebo.

Co więcej, jak donosi czasopismo „Nature Scientific Reports”, metformina ma też silne działanie przeciwzapalne. U pacjentów po 60. roku życia zaobserwowano niższy poziom interleukiny 6 (białka, które napędza stan zapalny) i wyższy poziom limfocytów.

U podstaw tych korzystnych efektów leży zdolność metforminy do aktywacji pewnego enzymu, zwanego AMPK. Działa on jak główny przełącznik regulujący energię w komórkach. Dokumentacja z badań klinicznych amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) wskazuje, że jego aktywacja prowadzi do produkcji cytokin (specjalnych białek), które pomagają wyciszyć nadmierną reakcję obronną organizmu.

Korzyści ze stosowania tego leku zauważono także w innych grupach. Analiza, która ukazała się na łamach czasopisma medycznego „Diabetes Care”, wykazała, że u pacjentów z cukrzycą typu 2 ryzyko długiego COVID było niższe niż u osób stosujących inne leki. Z kolei przegląd badań z portalu PubMed Central (PMC), czyli ogromnej internetowej bazy artykułów naukowych, potwierdził, że metformina zmniejszała ciężkość przebiegu COVID-19 u osób ze stanem przedcukrzycowym oraz zespołem policystycznych jajników (PCOS).

Kluczowe pierwsze 4 dni. Kiedy przyjąć lek?

Okazuje się, że kluczowy dla skuteczności metforminy może być czas jej podania. Potwierdza to wcześniejsze badanie kliniczne COVID-OUT, o którego wynikach informował portal CIDRAP. Wykazało ono, że dwutygodniowa kuracja rozpoczęta w ciągu trzech dni od wystąpienia pierwszych objawów COVID-19 zmniejszała ryzyko rozwoju długotrwałych powikłań nawet o ponad 60%.

Z kolei publikacja w „The Lancet Infectious Diseases” precyzuje, że lek działa najskuteczniej, gdy leczenie rozpocznie się w ciągu pierwszych czterech dni. Wszystko to wyraźnie pokazuje, że wczesne działanie może mieć decydujące znaczenie w zapobieganiu przewlekłym problemom zdrowotnym po przejściu zakażenia.

Polskie środowisko medyczne z uwagą przygląda się tym doniesieniom. Jak informuje portal mgr.farm, krajowi eksperci zgadzają się, że to właśnie przeciwzapalne i regulujące pracę układu odpornościowego właściwości metforminy mogą stać za jej skutecznością. Serwis diabetyk.org.pl podkreśla z kolei, że jest to lek o bardzo dobrze poznanym profilu bezpieczeństwa, stosowany od lat, co czyni go łatwo dostępną opcją.

Jak wspomina portal termedia.pl, w Polsce trwają już nawet badania kliniczne oceniające jej wpływ na łagodzenie konkretnych objawów długiego COVID, takich jak przewlekłe zmęczenie czy mgła mózgowa. Jednocześnie nasi specjaliści zachowują zdrowy rozsądek i podkreślają, że zanim metformina stanie się standardem w leczeniu, potrzebne są dalsze, szczegółowe analizy.

Zobacz galerię: Badania, które warto wykonać po przejściu COVID-19

Poradnik Zdrowie Google News