Przejmować się nie ma Pani powodu. Jeśli nie jest Pani w ciąży, to należy wykonać badania i sprawdzić, czy obecność pokarmu jest związana z nadmiarem hormonu - prolaktyny, która wpływa na produkcję pokarmu, czy z przetrwałą po ciąży produkcją pokarmu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta