Pozycje seksualne sprzyjające zapłodnieniu

2016-07-20 14:30

Niektóre pozycje seksualne ułatwiają zajście w ciążę. Głęboka penetracja sprawia, że nasienie ma ułatwioną drogę do szyjki macicy i zwiększa się szansa na zapłodnienie. Oto najlepsze pozycje Kamasutry ułatwiające zajście w ciążę, które koniecznie powinny wypróbować pary starające się o dziecko.

Pozycje seksualne sprzyjające zapłodnieniu
Autor: thinkstockphotos.com Pozycje seksualne ułatwiające zajście w ciążę to m.in. mostek, nosorożec i taczka.

Spis treści

  1. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: od tyłu
  2. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: misjonarska z podniesionymi biodrami
  3. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: mostek
  4. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: z nogami w górze
  5. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: bogini Indrani
  6. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: nosorożec
  7. Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: taczka

Prawdopodobnie najlepsze pozycje dla osób starających się o dziecko to te, które umożliwiają głęboką penetrację: misjonarska z podniesionymi biodrami, z nogami w górze lub pozycja bogini Indrani. Im głębiej penis wejdzie w pochwę, tym krótszą drogę do pokonania będą miały plemniki, a tym samym szansa na zapłodnienie wzrośnie. I chociaż oficjalnie nie ma konkretnych pozycji, gwarantujących szybsze zajście w ciążę, to wielu lekarzy zaleca leżenie z nogami w górze po stosunku, aby maksymalnie wydłużyć czas pozostawania spermy w okolicach szyjki macicy. Jeśli kobieta będzie przy tym zaciskała mięśnie Kegla, skurcze przyspieszą podróż plemników w głąb jej ciała.

Oto najlepsze pozycje seksualne ułatwiające zajście w ciążę:

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: od tyłu

Partnerka staje na czworaka tyłem do partnera, mężczyzna klęka za nią i mocno przyciska do siebie jej pośladki. Aby w tym układzie maksymalnie ułatwić parterowi wniknięcie do pochwy, partnerka powinna położyć piersi na łóżku i maksymalnie wypiąć pośladki w górę. Jeśli niedostatecznie czuje partnera w sobie, powinna złączyć nogi – w ten sposób zwęzi wejście do pochwy i zapewni obojgu mocniejsze doznania. Partner z kolei powinien wykorzystać fakt, że pozycja od tyłu najlepiej ze wszystkich nadaje się do pobudzania punktu G u kobiety.

Czytaj też: Pozycja na pieska - jak osiągnąć orgazm w pozycji od tyłu?

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: misjonarska z podniesionymi biodrami

Kobieta leży na plecach z lekko rozchylonymi nogami, mężczyzna kładzie się na niej, wspierając tułów na wyprostowanych ramionach. Ten prosty, dobrze znany układ ma kilka podstawowych zalet: zapewnia partnerom bliskość, umożliwia kontakt wzrokowy, pocałunki i szeptanie sobie czułych słów do ucha oraz ułatwia partnerowi wejście w partnerkę. Kobieta ma bowiem w tym układzie szeroko rozchylone uda i dobrze wyeksponowane wejście do pochwy. Aby maksymalnie ułatwić partnerowi moment wsunięcia członka do pochwy, kobieta powinna trzymać pupę nieco wyżej od pleców. Najprościej zrobić to, podkładając pod pośladki wysoką poduszkę lub wysuwając biodra poza brzeg łóżka. Partnerka może także „podczepić” się pod partnera, unosząc biodra w powietrzu i oplatając nogami jego biodra.

SPRAWDŹ: Idealny seks: ile czasu powinien trwać stosunek?

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: mostek

Kobieta kładzie się na plecach z lekko rozchylonymi nogami, a mężczyzna klęka pośrodku i pochylając się powoli do przodu, delikatnie wchodzi w kochankę. Ale zanim położy się całkowicie na niej, ona unosi biodra i wygina dolną część ciała na kształt łuku. Ten frywolny i prowokujący gest posłuży jako zaproszenie. Odpowiadając na nie, kochanek, wciąż na kolanach, chwyci kobietę w pasie i rozpocznie rytmiczną penetrację. Równie dobrze może wysunąć ciało nieco dalej, opierając dłonie na podłodze po obu stronach kochanki, tak aby ciała kompletnie nałożyły się na siebie. Obydwa warianty dostarczają sporo satysfakcji, zwłaszcza kobiecie, która w obydwu pozycjach znajduje się w uprzywilejowanej sytuacji. Niewątpliwą zaletą tej pozycji jest ciągłe ocieranie się ciał, a zwłaszcza zmysłowy kontakt bioder i brzucha, który stymuluje również łechtaczkę.

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: z nogami w górze

Kobieta leży na plecach, wysoko unosi wyprostowane nogi i opiera je o barki partnera. Mężczyzna klęka przed nią i wsuwa członka do pochwy. Podczas stosunku partnerka powinna zewrzeć uda i cały czas utrzymywać ściśnięte ścianki pochwy. W ten sposób zapewni partnerowi lepsze tarcie oraz ułatwi mu pobudzanie jej punktu G. Partner ma także możliwość pieszczenia łechtaczki, co niewątpliwie powinien zrobić, by wzmocnić jej doznania.

Sprawdź: Jakie są pierwsze objawy ciąży? Jak rozpoznać ciążę? [TEST]

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: bogini Indrani

Kamasutra uznaje jej znajomość za wyższy stopnień wtajemniczenia w sztuce miłości fizycznej. Swoją nazwę zawdzięcza bogini Indrani, żony indyjskiego boga wojny i burzy Indry. Pozycja umożliwia mężczyźnie głęboką penetrację z jednoczesnym pobudzaniem punktu G partnerki, a także stymulację łechtaczki palcami. Kobieta kładzie się na plecach, przyciąga kolana do klatki piersiowej i opiera stopy o piersi partnera. Partner klęczy przed nią, wspierając się na rękach opartych na jej udach. Mężczyzna tylko z pozoru odgrywa dominującą rolę podczas zbliżenia, ponieważ ugięte nogi partnerki działają jak amortyzator, dzięki czemu to ona wyznacza rytm i głębokość pchnięć.

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: nosorożec

Ten układ zapewnia wyjątkowo głęboką penetrację i intensywną stymulację przedniej ściany pochwy, w tym punktu G. Gdy partnerzy odpowiednio wykorzystają wszystkie atuty tej pozycji, mogą zagwarantować sobie bardzo intensywny finał. Kobieta kładzie się na plecach, rozszerza wyprostowane nogi i odchyla je za głowę. Partner klęka między jej nogami i pochyla się nad nią, wspierając się na wyprostowanych rękach. Jego ciało tworzy z ciałem partnerki kąt prosty.

Pozycja sprzyjająca zapłodnieniu: taczka

Mężczyzna staje na lekko ugiętych nogach, kobieta staje na czworaka przed nim. Partner chwyta ją za uda i unosi wysoko, ona opiera wyprostowane ręce na ziemi. Układ przypomina ogrodnika pchającego taczkę. Partner ma możliwość głębokiej penetracji i to on jest stroną dominującą podczas stosunku. Trudność polega na tym, że musi on utrzymać ciężar ciała partnerki, której tułów wisi w powietrzu.