"W wieku sześciu lat miałam pierwszy napad paniki". Znana modelka w końcu poznała diagnozę
Martyna Kaczmarek jest modelką, prowadzi własną fundację i nagrywa podcast. Rozpoznawalność przyniósł jej udział w "Top Model", w którym była pierwszą modelką w historii programu w rozmiarze plus size. Podczas jednego z ostatnich wywiadów wyznała, że zdiagnozowano u niej zaburzenie ze spektrum ADHD.
Modelka w rozmowie z portalem "Pudelek.pl" opowiedziała o swojej diagnozie ADHD, czyli zespołu nadpobudliwości psychoruchowej. Martyna Kaczmarek dowiedziała się o swoich problemach dopiero w wieku 27 lat.
"Półtora miesiąca temu dostałam diagnozę"
Kaczmarek działa w mediach społecznościowych, gdzie otwarcie dzieli się swoim życiem i karierą modelki plus size. Kobieta założyła także własną fundację i nagrywa podcast o nazwie "Ciałość". Ogólnopolską rozpoznawalność przyniósł jej jednak udział w programie "Top Model".
Modelka przyznała, że niedawno dowiedziała się o tym, że zmaga się z zaburzeniami ze spektrum ADHD. Zdaniem Martyny diagnoza tłumaczy jej wcześniejsze problemy związane ze zdrowiem psychicznym.
- Półtora miesiąca temu dostałam diagnozę, że jestem w spektrum ADHD. Zaczęło się w momencie, kiedy się urodziłam, to zaburzenie neurorozwojowe, z którym się rodzimy. Zostałam zdiagnozowana w wieku 27 lat. W wieku sześciu lat miałam swój pierwszy napad paniki – powiedziała.
"ADHD kojarzyło mi się z niegrzecznym chłopcem"
Kaczmarek wyjaśniła, że przez wiele lat musiała zmagać się z atakami paniki. Powiedziała także, że miała epizod depresyjny. Do szukania przyczyn swoich zdrowotnych problemów natchnęły modelkę komentarze internautów i rozmowa z koleżanką.
Martyna Kaczmarek przyznała: "Nie miałam dużej świadomości, ADHD kojarzyło mi się z niegrzecznym chłopcem, który z rzuca się po ziemi, nie słucha się rodziców i jest nadpobudliwy". Modelka zgłębiała wiedzę na temat zaburzeń ze spektrum ADHD i udała się do specjalisty.
- U kobiet diagnozuje się to później. Testy przez wiele lat były robione pod chłopców. Wszystko, co do tej pory przechodziłam w kontekście zdrowia psychicznego, o którym też bardzo otwarcie mówię na swoich social mediach, to tak naprawdę podstawą tego było po prostu ADHD – wyjaśniła.
ADHD należy do zaburzeń neurorozwojowych. Zaburzenie jest diagnozowane zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Niestety, w przypadku osób dorosłych zaburzenie często nie jest leczone. Wynika to z faktu, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że ADHD dotyka również dorosłych i nie szuka specjalistycznej pomocy.
Polecany artykuł: