Świadomość rośnie, ale czas wciąż gra przeciw pacjentom
Listopad to Miesiąc Świadomości Raka Płuca – moment, który przypomina, że choroba ta może być skutecznie leczona, jeśli pacjent zostanie odpowiednio wcześnie i prawidłowo zdiagnozowany. Nowoczesne terapie są w Polsce dostępne, a program lekowy B.6 umożliwia leczenie na poziomie porównywalnym z krajami Europy Zachodniej. Problemem pozostaje jednak brak jednolitego standardu diagnostycznego oraz utrudniony dostęp do pełnych badań molekularnych.
- Nie powinno być miejsca na marnotrawstwo czasu, pieniędzy i życia ludzi. Potrzebna jest optymalizacja ścieżki diagnostyki predykcyjnej, aby pacjent otrzymał leczenie bez zbędnej zwłoki – mówi Rodryg Ramlau, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.
- Ostatnie lata przyniosły pacjentom z niedrobnokomórkowym rakiem płuca diametralną zmianę w podejściu do leczenia w oparciu o spersonalizowaną terapię w zależności od zmian patogennych, które występują w komórkach nowotworowych. Kluczem do poprawy wyników leczenia są terapie ukierunkowane molekularnie i immunoterapia, stosowane także okołooperacyjnie. Ta zmiana realnie przekłada się na wydłużenie przeżycia i lepszą jakość życia chorych. – podkreśla prof. Ramlau.
Zastosowanie właściwej terapii wymaga jednak znajomości cech biologicznych guza, takich jak ekspresja PD-L1 czy obecność mutacji EGFR, KRAS, BRAF, ALK, ROS1, NTRK, RET, MET czy HER2.
- Niedrobnokomórkowy rak płuca jest tak różnorodny, że można powiedzieć, że ma indywidualną „twarz” każdego pacjenta. Nie wyobrażam sobie rozpoczęcia leczenia chorego bez pełnej wiedzy o biologii guza i molekularnym profilu nowotworu – o obecności konkretnych mutacji, rearanżacji genowych oraz poziomu ekspresji białek, które determinują skuteczność zastosowanej terapii. Tylko mając pełen obraz raka […] możemy dobrać leczenie celowane lub immunoterapię w sposób rzeczywiście spersonalizowany. – dodaje prof. Ramlau.
Diagnostyka pozostaje „wąskim gardłem”
Eksperci Misji Rak Płuca podkreślają, że wielu pacjentów trafia do leczenia bez pełnej diagnostyki predykcyjnej. Dane z Centrum eZdrowia pokazują, że w 2024 r. badania molekularne wykonano u 10 521 osób – podczas gdy raka płuca diagnozuje się rocznie u ok. 22 tys. pacjentów. Od stycznia do sierpnia 2025 r. takie badania przeprowadzono u 9 052 chorych.
Tymczasem rekomendacje Misji Rak Płuca jasno wskazują, że diagnostyka powinna obejmować:
- ocenę patomorfologiczną,
- badania immunohistochemiczne oraz panel badań molekularnych (najlepiej NGS/CGP),
- płynną biopsję (ctDNA) w razie braku materiału tkankowego.
- Za ponad 1/5 zgonów onkologicznych w Polsce odpowiada rak płuca, aby poprawić te statystyki potrzebujemy dostępu do pełnej diagnostyki – podkreśla Aleksandra Wilk, dyrektor Sekcji Raka Płuca Fundacji TO SIĘ LECZY.
Kompleksowe badania to oszczędność czasu, pieniędzy i ludzkiego życia
W wielu ośrodkach badania molekularne prowadzone są sekwencyjnie – co niepotrzebnie wydłuża proces diagnostyczny i naraża pacjenta na pogorszenie stanu zdrowia. Stosowanie diagnostyki NGS/CGP pozwala uzyskać pełny obraz zmian genetycznych w jednym badaniu, w ciągu około 21 dni.
Sekwencjonowanie nowej generacji to obecnie podstawowa metoda diagnostyki molekularnej […] W przypadku raka płuca nie możemy opierać się na badaniach wykonywanych pojedynczo, dlatego NGS powinno być standardem postępowania w całym kraju. – zaznacza prof. Rodryg Ramlau.
Czas na systemowe rozwiązania. Dlaczego to się opłaca?
Eksperci Misji Rak Płuca apelują o wprowadzenie jednoczasowego, warunkowego skierowania na badania molekularne, wystawianego razem ze skierowaniem na badania patomorfologiczne.
- Leczenie raka płuca wymaga planowania i dobrej organizacji - musi być nastawione na człowieka, nie na procedurę. Jednoczasowe, warunkowe skierowanie na badania molekularne jest z powodzeniem stosowane w Narodowym Instytucie Onkologii – czas, aby stało się standardem w całym kraju – podkreśla prof. Ramlau.
Rak płuca stanowi 12% zachorowań onkologicznych i aż 22% zgonów nowotworowych. Mimo to pełna diagnostyka wykonywana jest tylko u ok. połowy pacjentów.
- Dzięki refundacjom innowacyjnych terapii pacjenci mogą żyć dłużej oraz w zdecydowanie lepszej jakości życia. Aby jednak mogli odnieść korzyść kliniczną musimy skupić się w pierwszej kolejności na dostępie do pełnej diagnostyki […] niezależnie od miejsca zamieszkania i miejsca leczenia pacjenta. – dodaje Aleksandra Wilk.
Najczęstsze objawy raka płuc GALERIA