Zapadł wyrok ws. Jerzego Zięby. Sąd uznał, że znieważał lekarzy
W końcu zapadł wyrok ws. przeciwnika szczepień i zwolennika medycyny alternatywnej Jerzego Zięby. Sąd uznał go za winnego znieważenia i zniesławienia lekarzy z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii Dziecięcej przy ulicy Szpitalnej w Poznaniu.
Sprawa swój początek ma jeszcze w 2018 r., kiedy Jerzy Zięba udostępnił w swoich social mediach wulgarny wpis, w którym zaatakował poznańskich lekarzy. Chodziło o sprawę dziewczynki, u której podejrzewano sepsę, a jak się potem okazało, dziecko było zarażone pneumokokami. Rodzice malucha byli przeciwnikami szczepień. Niestety dziewczynka zmarła.
Jerzy Zięba skazany
Po agresywnym wpisie Zięby, doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła Wielkopolska Izba Lekarska. W 2020 r. sąd wydał wyrok nakazowy, który uznał Jerzego Ziębę za winnego zarzucanym mu czynów. Jednak ten wyraził sprzeciw, dlatego proces toczył się w normalnym trybie z wyłączeniem jawności.
Teraz Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał na mocy wyrok sądu rejonowego. Oznacza to, że Jerzy Zięba został uznany za winnego zniesławienia i znieważenia medyków za pomocą środków masowego przekazu.
Otrzymał on karę 6 miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go także do wykonywania kontrolowanej oraz nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.
Organ zasądził dodatkowo wpłatę 20 tys. tytułem nawiązki na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża. Wyrok jest prawomocny.
"W takiej Polsce żyjemy"
Radca prawny skazanego skomentował sprawę. Piotr Wanic zaznaczył, że zarówno obrona, jak i sam oskarżony nie zgadzają się z decyzją Sądu Okręgowego. - Złożymy wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku i rozważymy kwestię złożenia kasacji od tego rozstrzygnięcia – zaznaczył obrońca.
Tłumacząc zachowanie swojego klienta, radca prawny podkreślił, że wpis miał charakter bardzo emocjonalny i został dodany pod wpływem silnego oburzenia, które było uzasadnione. - Oskarżony takie emocje odczuwał, dokonał tego wpisu bardzo emocjonalnie, później, w zasadzie nazajutrz ten wpis został usunięty – dodał.
Jerzy Zięba również odniósł się do decyzji sądu. W rozmowie z dziennikarzami wyjaśnił, że nie zgadza się z orzeczeniem. - Należało się spodziewać takiego wyroku, dlatego, że w takiej Polsce żyjemy – powiedział.
Skazany podkreślił także, że żałuje, iż sprawa toczyła się niejawnie, dlatego do wielu aspektów poruszonych w trakcie procesu, nie może się odnieść publicznie. - Ja nikogo nie znieważyłem, nie wskazałem na nikogo – tłumaczył.