XI Poznańskie Spotkanie Kardiologiczne za nami
W dniach 14-15 grudnia 2018 w Poznaniu podczas interdyscyplinarnego XI Poznańskiego Spotkania Kardiologicznego kardiolodzy w towarzystwie lekarzy POZ, diabetologów, onkologów i psychologów wspólnie dyskutowali m.in. o tym, jak kompleksowo leczyć pacjentów kardiologicznych, a zwłaszcza jak uniknąć nagłej śmierci sercowej oraz jak optymalizować leczenie chorych z niewydolnością serca. Szeroko dyskutowane też były tematy leczenia interwencyjnego choroby wieńcowej i wad strukturalnych serca.
Jedenaste Poznańskie Spotkanie Kardiologiczne, które odbyło się w dniach 14 i 15 grudnia 2018 w Poznaniu, jak co roku zgromadziło grono kardiologów, internistów, lekarzy rodzinnych oraz innych specjalistów zainteresowanych leczeniem chorób sercowo-naczyniowych. W czasie konferencji tradycyjnie już transmitowano na żywo zabiegi wykonywane w Pracowni Hemodynamiki I Kliniki Kardiologii Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Podczas tegorocznego spotkania nie zabrakło tematów na stałe już goszczących w programie konferencji, jak leczenie niewydolności serca, zabiegi stentowania bifurkacji tętnic wieńcowych, leczenie zabiegowe wad strukturalnych serca oraz prewencja nagłych zgonów sercowych. Pojawiły się także nowe zagadnienia, związane z dynamicznym rozwojem nie tylko kardiologii, ale także innych dziedzin medycyny.
- Na jedenastym Poznańskim Spotkaniu Kardiologicznym najnowsze osiągnięcia kardiologii przenikały się z wyzwaniami, jakie stwarza występowanie innych chorób towarzyszących chorobom serca i naczyń. Podczas konferencji omówiono m.in. takie zagadnienia jak: leczenie przeciwzakrzepowe w kardiologii, postępowanie z pacjentami ze współistniejącą cukrzycą oraz problemy leczenia nadciśnienia płucnego. Nowością na sympozjum była sesja poświęcona zatorowości płucnej oraz sesja przypadków klinicznych - mówił prof. Stefan Grajek, organizator konferencji.
Wiele uwagi poświęcono też leczeniu wad strukturalnych serca. Omawiano m.in. aktualne wskazania do zabiegów TAVI w świetle standardów zarówno Polskiego jak i Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, jak również nowe techniki przezcewnikowego zamykania przecieków okołozastawkowych czy przezcewnikowe metody leczenia niedomykalności mitralnej.
- Wśród wad serca dominują przede wszystkim wady zastawki aortalnej i wady zastawki mitralnej. Zwężenie zastawki aortalnej jest trzecią po nadciśnieniu tętniczym i chorobie niedokrwiennej serca chorobą kardiologiczną w Europie. Około 5 proc. osób powyżej 75 roku życia ma zwężenie zastawki aortalnej. Oczywiście nie zawsze jest to zwężenie ciasne, wymagające interwencji - tłumaczy prof. Adam Witkowski, Prezes-Elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, koordynator Kampanii “Stawka to życie. Zastawka to życie”.
Duże zainteresowanie wzbudziła sesja pt. “Lekarz pierwszego kontaktu… kardiologicznego. Koordynacja leczenia pacjenta od lekarza POZ do kardiologa” pod patronatem honorowym Prezesa Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia “Porozumienie Zielonogórskie”. W dyskusji wzięli udział: Dr Agnieszka Graczyk-Szuster, I Klinika Kardiologii, Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, dr Adam Kozierkiewicz, Ekspert ds. ekonomiki zdrowia, dr Jacek Krajewski, Prezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia “Porozumienie Zielonogórskie”, prof. Przemysław Mitkowski, I Klinika Kardiologii, Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, dr Agata Sławin, Specjalista medycyny rodzinnej oraz Krystyna Woroniecka, Przedstawiciel Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Sesję moderowała Ewelina Zych-Myłek, Ekspert Komunikacji w Ochronie Zdrowia, CEO IQ (Eleven Zett Productions).
Dyskusji poddane zostały takie zagadnienia jak: rola lekarza rodzinnego w diagnostyce i leczeniu pacjenta kardiologicznego, wydłużające się kolejki do lekarzy, współpraca lekarzy POZ i kardiologów, KOS-zawał i KONS oraz profilaktyka i prewencja wtórna chorób sercowo-naczyniowych w gabinecie lekarza POZ. Prof. Mitkowski podkreślił, że aby współpraca pomiędzy lekarzami POZ a kardiologami była skuteczna należy przede wszystkim wytworzyć kanały komunikacji, które umożliwią stały kontakt i dadzą możliwość konsultacji. Ponadto, na co zwróciła uwagę dr Graczyk-Szuster, edukacja lekarzy POZ z zakresu kardiologii powinna zostać rozszerzona. Aktualnie ogranicza się do kilku dni kursów z kardiologii, połączonych ze szkoleniami z zakresu innych dziedzin medycyny.
- Często pod opieką lekarza POZ jest wielu starszych pacjentów, cierpiących na wiele chorób, w tym choroby kardiologiczne. Rolą lekarza pierwszego kontaktu jest koordynacja leczenia zleconego przez innych medyków, a także kierowanie do odpowiednich specjalistów. Dlatego tak ważna jest wielospecjalistyczna współpraca oraz dobrze wykształcony i przeszkolony zespół, w tym pielęgniarki - podsumował Jacek Krajewski, Prezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia “Porozumienie Zielonogórskie”. Powinniśmy dążyć do tego, żeby lekarz POZ był w stanie wcześnie diagnozować pacjentów kardiologicznych, przynajmniej w zakresie najczęściej występujących chorób sercowo-naczyniowych. W końcu to lekarze POZ najlepiej znają swoich pacjentów i są w stanie dostrzec zmiany w ich stanie zdrowia. Do tego niezbędne jest szkolenie i ciągła edukacja lekarzy, bo wytyczne dotyczące kardiologii bardzo szybko się zmieniają - dodał Krajewski.
Z pewnością do ważnych tematów, które poruszone zostały podczas konferencji zaliczyć należy zagadnienia związane z leczeniem udarów mózgu i ich prewencją. Okazuje się, że jednym z istotnych, choć często pomijanych czynników tego niebezpiecznego incydentu jest (przetrwały) drożny otwór owalny (PFO).
- Otwór owalny umożliwia krążenie krwi w czasie życia płodowego i zwykle samoistnie zarasta w ciągu pierwszego roku życia. Przetrwały otwór owalny jest obecny u nawet 25 proc. zdrowych ludzi i jako taki nie jest patologią. Zaobserwowano natomiast, że u pacjentów z udarami mózgu, u których wykluczono wszystkie inne ich przyczyny (miażdżycę tętnic szyjnych, migotanie przedsionków) występuje on znacznie częściej. U osób predysponowanych, z nawracającymi udarami mózg oraz dużym przeciekiem przez PFO bądź tętniakiem przegrody międzyprzedsionkowej są udokumentowane wskazania do zamknięcia PFO za pomocą metalowej zapinki (okludera). Jest to leczenie przezskórne, a więc bez konieczności otwierania klatki piersiowej, które zmniejsza ryzyko kolejnego udaru mózgu. Decyzja o takim zabiegu wymaga jednak konsultacji nie tylko kardiologa lecz także neurologa. - tłumaczył prof. Wojciech Wojakowski, Przewodniczący Asocjacji Interwencji Sercowo Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Sesja inauguracyjna sympozjum uświetniona została znakomitymi wykładami prof. Piotra Ponikowskiego, Prezesa Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, prof. Jarosława Kaźmierczaka, Konsultanta Krajowego w dziedzinie kardiologii oraz prof. Macieja Lesiaka, Kierownika Katedry Kardiologii i I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu na temat niewydolności serca, prewencji nagłych zgonów sercowych oraz zapobiegania niewydolności serca u pacjentów onkologicznych. Sesji przewodniczyli prof. Ewa Straburzyńska-Migaj, prof. Jarosław Kaźmierczak, prof. Piotr Ponikowski. Już na wstępie prof. Kaźmierczak podkreślił, że z niewydolnością serca boryka się blisko milion Polaków, z czego niemal 10 proc. to osoby powyżej 70 roku życia. Dodał też, że niewydolność serca odpowiada w Polsce za 60 do 70 tysięcy zgonów rocznie oraz jest przyczyną nawet 220 tysięcy hospitalizacji w skali roku.
- Niewydolność serca to problem wciąż niedoceniany i to nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Wciąż nie dość dobrze leczymy chorych, zarówno farmakologicznie, jak i interwencyjnie. Nawet pacjenci ze stabilną niewydolnością serca wymagają stałej opieki lekarskiej i monitorowania stanu zdrowia, który może ulec pogorszeniu - mówił prof. Jarosław Kaźmierczak, Konsultant Krajowy w dziedzinie kardiologii.
W swoim wystąpieniu inauguracyjnym prof. Ponikowski zmierzył się z mitem o stabilności pacjentów z łagodną niewydolnością serca. Wykazał m.in., że u chorych tych mimo leczenia, choroba postępuje i nawet co trzeci pacjent doświadcza poważnych powikłań w ciągu 2 do 3 lat, wymagających hospitalizacji lub kończących się zgonem. Ponadto u około 40 proc. chorych dochodzi do pogorszenia jakości życia i nasilenia się objawów niewydolności serca. Profesor Ponikowski podkreślił, że u chorych z łagodną niewydolnością serca trzeba wobec tego dążyć do optymalizacji leczenia, zarówno z wykorzystaniem farmakoterapii, jak i urządzeń wszczepialnych, w celu dodatkowego zwolnienia progresji choroby oraz poprawy jakości życia i rokowania odległego. Sesję zakończyło wystąpienie prof. Lesiaka na temat prewencji niewydolności serca u pacjentów onkologicznych, której celem jest zapobieganie rozwojowi toksycznego uszkodzenia serca w przebiegu leczenia przeciwnowotworowego.
- W ostatnich latach rośnie liczba chorych na nowotwory, zwłaszcza na nowotwory złośliwe. W samej tylko Wielkopolsce w 2012 roku odnotowano ponad 14 tys. zachorowań, podczas gdy w 1999 roku było ich około 10 tys. Chorzy ci, na skutek toksycznego uszkodzenia serca mają zwiększone ryzyko zapadalności na choroby sercowo-naczyniowe i częściej z ich powodu umierają. Badania pokazują, że poprawa opieki kardiologicznej w tej grupie pacjentów znacząco redukuje u nich ryzyko zgonu sercowo-naczyniowego. Powinniśmy zatem dążyć do skrócenia czasu oczekiwania tych chorych na konsultacje kardiologiczne oraz edukować zarówno pacjentów i ich rodziny, jak również lekarzy zaangażowanych w opiekę nad nimi w zakresie chorób kardiologicznych i ich prewencji i leczenia - wyjaśniał prof. Maciej Lesiak, Kierownik Katedry i I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Wykład stanowił wprowadzenie do Wielkopolskiego Programu Prewencji Niewydolności Serca u Pacjentów Onkologicznych, który ruszy na początku przyszłego roku pod nadzorem Kliniki i Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego w Poznaniu.
Gościem specjalnym sympozjum był znany psycholog i psychoterapeuta Jacek Santorski, konsultant i wykładowca przywództwa w biznesie i psychologii zdrowia, który doradzał zebranym, jak uniknąć zawodowego wypalenia. Szacuje się bowiem, że nawet ponad 40 proc. kardiologów może doświadczać tego problemu. Często wiąże się ono z depresją, u podstaw której leży m.in. poczucie bezradności lekarza wobec potrzebującego pomocy pacjenta.
Serdecznie zapraszamy na kolejne Poznańskie Spotkanie Kardiologiczne, które odbędzie się już za rok tradycyjnie w Poznaniu.
Porady eksperta