Wielka Brytania. Masz COVID? Zadzwonią i spytają o osoby, z którymi miałaś kontakt

Dzisiaj rusza system wyłapywania kontaktów w Wielkiej Brytanii, który ma pomóc w poszukiwaniu osób potencjalnie zarażonych koronawirusem. System obsługiwać będzie 25 tys. osób zatrudnionych specjalnie w tym celu. Akcja ma na celu ograniczenie liczby zachorowań na COVID-19.

Brytyjski system Test and Trace przeznaczony jest dla osób z podejrzeniem COVID–19. Każdy z objawami tej choroby od dziś powinien skontaktować się z centrum kontroli i poprosić o przeprowadzenie testu. Jeśli wyjdzie on pozytywnie, osoba będzie musiała poddać się kwarantannie, prześledzone również zostaną jej kontakty z ostatnich dni. Wszystko w celu ustalenie listy innych osób potencjalnie zagrożonych koronawirusem. 

Jak działa Test and Trace?

Pracownicy systemu Test and Trace od dziś będą kontaktować się z zakażonymi osobami SMS-em, e-mailem lub telefonicznie, w celu omówienia, z kim miała ona bliski kontakt – tłumaczy PAP. Za bliskie kontakty uważa się te, które polegały na przebywaniu z inna osobą przez co najmniej 15 minut w odległości mniejszej niż 2 metry oraz oczywiście partnerów, rodzinę, członków tego samego gospodarstwa domowego.

Każda osoba, uznana za znajdującą się w grupie ryzyka, będzie poddana 14–dniowej izolacji. Osoby te będą miały przeprowadzone testy tylko wtedy, jeśli wystąpią u nich objawy.

Czy to zadziała?

Jak podaje BBC, 25 000 osób pracujących dla zespołu NHS Test and Trace rozpocznie dzień od skontaktowania się z ponad 2 tys. osób, które ostatnio uzyskały pozytywny wynik testu na obecność wirusa.

Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock, cytowany przez stację powiedział, że jest przekonany, że zdecydowana większość społeczeństwa weźmie dobrowolnym udział w systemie kontroli kontaktów. „W tej wojnie z wirusem wszyscy jesteśmy po tej samej stronie” - powiedział.

Brytyjskie badania wykazały, że dzięki Test and Trace można zapobiec od 5% do 15% infekcji. Jednak odsetek 15% zależy od znalezienia kontaktów w ciągu trzech dni, tymczasem wiadomo, że 80% osób zgłasza objawy lub przechodzi na izolację dopiero wtedy, gdy zostanie do tego zmuszona. 

źródło: PAP, BBC

Czytaj: Aplikacje śledzące - nie są skuteczne, bo nikt ich nie ściąga

ProteGO Safe a zakupy w galerii. Rząd chce śledzić ludzi za pomocą aplikacji

Tak sobie radzą z zachowaniem bezpieczeństwa. Pomysły restauracji, trenerów i lotnisk

Małgorzata Wójcik