"Umiera 20 osób tygodniowo". Od maja alkohol drożeje o 30 procent, jest decyzja

2024-02-06 13:33

W ostatnich latach w Szkocji wskaźnik śmiertelności z powodu alkoholu wzrósł o 25 procent. Aby zmniejszyć liczbę hospitalizacji i zgonów wywołanych nadużywaniem napojów procentowych, rząd zdecydował się podnieść od maja 2024 roku cenę alkohol u o 30 procent. Polityk Willie Rennie powiedział, że należy w końcu podjąć stosowne kroki, aby alkohol nie niszczył życia i społeczności.

„Umiera 20 osób tygodniowo”. Od maja alkohol drożeje o 30 procent, jest decyzja
Autor: Getty Images „Umiera 20 osób tygodniowo”. Od maja alkohol drożeje o 30 procent, jest decyzja

Umiera 20 osób tygodniowo z powodu alkoholu

Nadchodzi podwyżka minimalnej ceny alkoholu o 30 proc. dla mieszkańców Szkocji. Ministrowie w Edynburgu przekazali, że cena jednostki alkoholu wzrośnie z 50 do 65 pensów. Konsumenci dostaną po kieszeni – za butelkę whisky, która wcześniej kosztowała 14 funtów, zapłacą 18,20 funtów (ponad 92 zł). Od maja 2024 roku wódka będzie kosztowała ok. 16,90 funtów (ok. 85 zł), a czteropak piwa tylu lager – 4,58 funtów (ponad 23 zł).

Jak pokazują dane, w ostatnich trzech latach odnotowano 25-proc. wzrost przypadków śmiertelnych związanych z nadużywaniem alkoholu. Z kolei w ciągu ostatnich 10 lat liczba osób leczących się z uzależnienia spadła o 40 proc. Biorąc pod uwagę te alarmujące statystyki, szkocki rząd postanowił podnieść cenę alkoholu o 30 proc. w trosce o zdrowie obywateli. Regulacja ma na celu zwiększyć kontrolę nad liczbą hospitalizacji i zgonów spowodowanych nadużywaniem napojów procentowych.

Poradnik Zdrowie: współuzależnienie

Podwyżka cen alkoholu w Szkocji

Były przywódca Szkockiej Partii Liberalnych Demokratów (SPLD) Willie Rennie proponował wcześniej wprowadzenie tego rozwiązania i cieszy się, że w końcu ujrzy ono światło dzienne. Przekazał, że „ponad 20 osób tygodniowo w Szkocji umiera z powodu nadużywania alkoholu”. – Dlatego musimy podjąć kroki, aby alkohol nie niszczył życia i społeczności. Musimy to zrobić, zanim dojedziemy do momentu, kiedy stanie się to poważnym ciężarem dla naszego systemu ochrony zdrowia i wymiaru sprawiedliwości – dodał.

Za wprowadzeniem podwyżki ceny minimalnej alkoholu opowiada się Szkocka Partia Pracy (Scottish Labour). Dodatkowo mówi też o nałożeniu na sprzedawców dodatkowego podatku od zysków, jakie czerpią z polityki cen minimalnych. To oznaczałoby, że nowa opłata opiewałaby na kwotę 57 mln funtów rocznie i te środki rząd mógłby przekazać na walkę z alkoholizmem.

– Szkocki rząd uznał rosnącą liczbę zgonów spowodowanych alkoholem za stan nadzwyczajny dla zdrowia publicznego, jednak rozwiązanie tego problemu wymaga odpowiednich funduszy – skomentowała Alison Douglas, dyrektorka organizacji Alcohol Focus Scotland.

Alkohol dewastuje organizm

Alkohol nie służy zdrowiu, o czym regularnie przypomina Światowa Organizacja Zdrowia. Zaznacza też, że żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna i niesie za sobą fatalne skutki dla organizmu. Jego spożycie zwiększa ryzyko zachorowania na przynajmniej siedem rodzajów raka: jamy ustnej, przełyku, gardła, krtani, wątroby, piersi oraz jelita grubego i odbytu. Stanowi też czynnik rozwoju wielu innych chorób, m.in.:

  • cukrzycy,
  • gruźlicy,
  • nadciśnienia,
  • udaru mózgu,
  • choroby niedokrwiennej serca,
  • dny moczanowej,
  • zaćmy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki