Szybka akcja lekarzy uratowała dłoń 2-latka. "Koledzy obdzwaniali całą Polskę"

To już kolejna sytuacja, kiedy w nagłej sytuacji wymagającej działania brakuje specjalistów. Tym razem wypadkowi uległ mały chłopczyk. 2-latek stracił dwa paluszki i konieczna była replantacja. Na szczęście lekarze skontaktowali się ze sobą nawzajem i ruszyli na pomoc.

Kiedy chłopczyk wraz z ojcem udali się na spacer, nie przypuszczali, że dojdzie do tragedii. Ciekawy świata malec podszedł do ogrodzenia, za którym zobaczył psa. Przełożył dłoń na drugą stronę, by przywitać się z czworonogiem. Niestety, zanim tata zdążył zareagować, pies odgryzł 2-latkowi dwa palce. Konieczna była natychmiastowa pomoc medyczna.

Chłopiec ugryziony przez psa trafił do szpitala. Liczyła się każda sekunda

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w Katowicach w miniony poniedziałek. Jak informuje TVN24 niedługo po tym jak do miejscowej komendy wpłynęło zgłoszenie o wypadku, na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji. Okazało się, że owczarek niemiecki, który zaatakował chłopca, znajdował się na właściwie zabezpieczonej posesji, zatem wina leżała wyłącznie po stronie opiekuna. 

Jednak nie to było najważniejsze. Jak wiadomo, ciekawość dziecka skłania go do różnych działań i czasem wystarczy moment nieuwagi, by doszło do tragedii. Dlatego najistotniejszy był czas oraz to aby jak najszybciej pomóc cierpiącemu dziecku.

Z informacji wynika, że gdy policja przyjechała pod wskazany adres, chłopiec był już w drodze do szpitala. Matka postanowiła nie czekać na karetkę, ale sama zawiozła syna, bo wiedziała, że liczy się każda sekunda. Poniżej znajduje się fotografia ukazująca dłoń dziecka już po zabiegu. Ostrzegamy jednak, że obraz jest drastyczny.

Problem z dyżurem replantacyjnym w Polsce nadal trwa. Kto uratował 2-latka?

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II w Katowicach poinformowało, że kiedy 2-latek pojawił się w szpitalu, to lekarze natychmiast zaopatrzyli ranę. Niestety za zabieg replantacji palców musiał czekać aż do nocy. Okazało się także, że chłopczykowi udało się przyszyć na nowo tylko jeden z palców, ponieważ drugi prawdopodobnie został zjedzony przez psa.

Problem replantacyjny w Polsce nieustannie powraca. Tym razem było podobnie. Ponowne przyszycie palców powinno odbyć się niemal natychmiast, jednak nigdzie nie było dyżuru replantacyjnego.

Mimo to szpital nie poddał się i ostatecznie na miejsce udało się sprowadzić prof. Adama Maciejewskiego, kierownika Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej gliwickiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii. Warto zaznaczyć, że na co dzień specjalista pracuje w zupełnie innej placówce.

To jednak nie koniec tej historii. Jak informuje TVN24, lekarze w Katowicach obdzwonili całą Polskę, by stworzyć zespół replantacyjny, który uratuje palec chłopca. Problem polega jednak na tym, że nie ma ostrego dyżuru zapewniającego pomoc w nagłych sytuacjach, ani wyznaczonego w tym celu specjalistów z zakresu chirurgii.

Choć swego czasu rzecznik Ministerstwa Zdrowia informował, iż w planach jest utworzenie jednego zespołu replantacyjnego na terenie Polski, który będzie pełnił całodobowy dyżur, to jednak na ten moment nic się nie zmieniło.

Jak postępować w przypadku utraty palca? Zabezpiecz nie tylko ranę

Ucięty palec to wbrew pozorom dość często spotykany rodzaj wypadków. Lekarze dodają, że takie zdarzenia odnotowywane są głównie latem, podczas żniw. Niewłaściwa obsługa maszyn, pośpiech, awaria to tylko kilka z czynników, które sprawiają, że ktoś traci palce. 

Kluczowa jest jednak pierwsza pomoc. Dlatego jeżeli jesteś świadkiem takiej sytuacji, lub sam ulegniesz wypadkowi, nie wpadaj w panikę, ale postępuj zgodnie z instrukcją opublikowaną przez policję.  Poniżej opisujemy, na czym polega pierwsza pomoc przedmedyczna w sytuacji utraty palców.

1. Posadź poszkodowanego w wygodnej pozycji.
2. Rękę z odciętym palcem unieś powyżej linii serca.
3. W okolicy nadgarstka wykonaj ucisk.
4. Zabezpiecz ranę grubą warstwą jałowego opatrunku.
5. Jeśli to możliwe owiń bandażem.
6. Zawieź pacjenta na SOR lub pilnie wezwij pogotowie.

UWAGA!

Amputowaną część palca wrzuć do foliowego woreczka i szczelnie zamknij. Jeśli to możliwe, włóż zamknięty woreczek do kolejnego worka z zimna wodą lub lodem. Pamiętaj jednak, aby nie wkładać odciętego palca bezpośrednio do wody lub lodu! Zapisz na dłoni lub worku godzinę zdarzenia.

Magdalena Siraga