Spanie nago podczas upału? Ekspertka alarmuje: to błąd

Gdy leje żar z nieba, a w mieszkaniu robi się duszno, pojawiają się trudności w zasypianiu. Niektórzy nawet śpią nago, by dostarczyć sobie przyjemnego ochłodzenia. Czy to jednak dobre rozwiązanie? Ekspertka bije na alarm: to błąd – nie należy zrzucać piżamy w gorące noce. Wyjaśnia dlaczego.

Podczas fali upałów często szukamy sposobu na przetrwanie. Wysoka temperatura daje się szczególnie we znaki w nocy. Gdy jest za gorąco w mieszkaniu, nie możemy zasnąć lub budzimy się zmęczeni i wypompowani z energii życiowej. Są osoby, które by jakoś znieść wszechogarniający skwar, śpią bez piżamy.

Spanie nago podczas upału. "To błąd"

Spanie nago ma kilka potencjalnych zalet, m.in. nie krępuje ruchów, skóra może swobodnie oddychać, reguluje gospodarkę hormonalną oraz sprzyja produkcji oksytocyny, znanej także jako hormon miłości. Choć spanie bez piżamy niesie za sobą wiele korzyści, ekspertka ds. snu, dr Sophie Bostock w rozmowie dla portalu "Women’s Health", ostrzega, by jednak tego nie robić. Według niej to karygodny błąd i lepiej jednak spać w nocy w piżamie lub bieliźnie.

Jak wyjaśniła ekspertka, dzięki ubraniu jesteśmy w stanie odprowadzić nadmiar potu, który wydzielamy podczas letnich, gorących nocy. To zadanie jest jednak o wiele bardziej utrudnione, gdy śpimy nago. 

Bawełniana piżama zdaje egzamin w upalne noce

Bostock zaleca, aby wybierać piżamę z bawełny do spania. – Jej noszenie usunie pot z ciała i z pewnością okaże się zdecydowanie lepszym wyborem niż spanie nago – dodała.

Ekspertka podkreśliła też, że podczas zasypiania za bardzo skupiamy się na obniżeniu temperatury ciała, gdy duchota daje się mocno we znaki. Często nie bierzemy tego pod uwagę, że w letnie wieczory jest dość jasno. Jak tłumaczyła Bostock, to zachęca "nasze ciało do pozostawania w stanie czuwania i uniemożliwia właściwe odprężenie przed snem". Przytoczyła nawet badania naukowe, z których jasno wynika, że podczas gorących nocy ludzie śpią o wiele mniej.

Anna Tłustochowicz