Śmiertelny wirus Borna zaatakował Niemcy. Eksperci ostrzegają: wystarczy kontakt z ziemią lub wodą
Wirus Borna po raz kolejny został wykryty u naszych zachodnich sąsiadów. W Bawarii doszło do dwóch ciężkich zakażeń – jedna osoba zmarła, druga walczy o życie. Patogen, uznawany za jeden z najbardziej śmiertelnych, wywołuje ostre zapalenie mózgu i nie ma na niego skutecznego leczenia.

W niemieckim mieście Pfaffenhofen w Bawarii potwierdzono dwa nowe przypadki zakażenia wirusem Borna (BoDV-1). Jak informują tamtejsze służby medyczne, jeden z pacjentów zmarł z powodu ostrego zapalenia mózgu, drugi w stanie krytycznym przebywa na oddziale intensywnej terapii. Obaj mężczyźni byli w wieku około 50 lat i mieszkali na tym samym terenie.
Wirus Borna u ludzi objawy
Wirus Borna uchodzi za jeden z najbardziej śmiertelnych patogenów neurologicznych znanych człowiekowi – dotychczas spośród ponad 40 zakażonych osób przeżyła tylko jedna, i to z ciężkim uszkodzeniem mózgu.
Wirus Borna został po raz pierwszy zidentyfikowany u ludzi w 2018 roku, choć jego obecność u zwierząt odnotowano już w latach 70. XX wieku. Jego nazwa pochodzi od miasta Born w Saksonii, gdzie w XIX wieku opisywano przypadki ostrej encefalopatii u koni. Patogen przenosi się z dużym prawdopodobieństwem z ryjówek polnych – naturalnych nosicieli wirusa, a materiał zakaźny obecny jest w ich moczu, kale, ślinie oraz krwi. Do zakażenia u ludzi może dojść m.in. przez kontakt z glebą zanieczyszczoną odchodami lub spożycie skażonej żywności czy wody. Droga transmisji nie jest jeszcze jednoznacznie potwierdzona.
Objawy zakażenia wirusem Borna. Trudna diagnoza i brak leczenia
Rozpoznanie zakażenia wirusem Borna jest bardzo trudne ze względu na niespecyficzny początek choroby. Pierwsze objawy mogą przypominać przeziębienie: gorączka, zmęczenie, bóle głowy. Dopiero w późniejszym stadium pojawiają się objawy neurologiczne, takie jak:
- zaburzenia mowy,
- trudności w poruszaniu się,
- drgawki,
- utrata świadomości.
Choroba postępuje szybko i niemal zawsze kończy się śmiercią. Nie istnieje obecnie żaden zatwierdzony lek przeciwwirusowy, który skutecznie hamowałby rozwój patogenu. Stosuje się jedynie leczenie objawowe i wspomagające.
Choroba Borna zakażenie
W Niemczech od 2020 roku zakażenie wirusem Borna znajduje się na liście chorób podlegających obowiązkowi zgłoszenia epidemiologicznego. Najwięcej przypadków rejestrowanych jest w południowej części kraju – głównie w Bawarii, gdzie naturalne środowisko ryjówek sprzyja transmisji. Eksperci z Instytutu Roberta Kocha podkreślają, że choć wirus nie przenosi się bezpośrednio między ludźmi, to jego obecność w środowisku naturalnym wymaga dalszego monitoringu i badań.Polska nie odnotowała jeszcze przypadków, ale zagrożenie jest realne
Na chwilę obecną w Polsce nie stwierdzono zakażeń wirusem BoDV-1, jednak rosnąca liczba przypadków w krajach sąsiednich – zwłaszcza w Niemczech i Austrii – może sugerować potencjalne ryzyko przekroczenia granicy.
Eksperci podkreślają konieczność:
- edukacji na temat higieny rąk,
- unikania kontaktu z dzikimi zwierzętami,
- ostrożności podczas prac ogrodniczych lub rolniczych,
- kontroli jakości wody i żywności w rejonach o podwyższonym ryzyku.
