Rewolucja w leczeniu jednego z najczęstszych nowotworów? Ultradźwięki mogą wyprzeć chemioterapię
Rak wątroby to jeden z najczęściej występujących nowotworów, który zabija na świecie około 830 tysięcy osób rocznie. Nowa technika wykorzystująca nieinwazyjne sygnały dźwiękowe zabija komórki rakowe i zapobiega dalszemu rozwojowi nowotworu u zwierząt. Obecnie trwa próba kliniczna z udziałem osób cierpiących na raka, a jeśli rezultaty się potwierdzą, będzie to przełom w walce z nowotworem wątroby.
Naukowcy z Uniwersytetu Michigan podkreślają, że konwencjonalne leczenie raka obejmujące radioterapię, chemioterapię i ablację termiczną, są skuteczne w niszczeniu guzów, jednak wywołują nieprzewidywaną reakcję immunologiczną. Może być ona przeciwnowotworowa lub pronowotworowa. Z kolei lokalizacja, a także rozmiar i stadium guza mogą uniemożliwić istniejącym metodom leczenia, w pełni skuteczne dotarcie do masy tkankowej.
Mimo tego, że dostępnych jest wiele opcji leczenia, guzy wątroby mają tendencję do nawrotów i tworzenia przerzutów. Nowa metoda opracowana przez amerykańskich ekspertów rozbija guzy wątroby, a także zabija komórki rakowe oraz pobudza układ odpornościowy, dzięki czemu może zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.
Pionierski pomysł z wykorzystaniem nieinwazyjnej technologii dźwiękowej może prowadzić do poprawy wyników leczenia osób chorych na raka wątroby.
Zastosowanie ultradźwięków w leczeniu raka
Naukowcy przeprowadzili badania z wykorzystaniem gryzoni. W tym celu zaszczepili 22 szczury komórkami raka wątroby oraz umożliwili guzom rozwój, by osiągnęły od 5 do 10 milimetrów wielkości. W kolejnym etapie postanowili zniszczyć tylko część guza, a pozostawić w wątrobach szczurów jego żywą część.
Połowa z wykorzystanych do analiz naukowych gryzoni była leczona techniką zwaną histotrypsja. Histotrypsja polega na niszczeniu guzów impulsami fal ulatradźwiękowych o wysokiej amplitudzie z milimetrową precyzją.
Tradycyjne urządzenia obrazowania ultradźwiękowego wykorzystują impulsy o niższej amplitudzie, aby uniknąć uszkodzeń. Mimo niszczenia 50-75 proc. masy guza za pomocą wykorzystanej metody, badacze zauważyli, że dziewięć z jedenastu leczonych gryzoni wykazało całkowitą miejscową regresję guza.
Metoda pobudza układ odpornościowy
Co ważne, nie odnotowano oznak nawrotu przerzutów przez pozostały okres badania. W ciągu kilku dni po zastosowaniu leczenia, u szczurów wykryto wzrost liczby komórek przeciwnowotworowych w mikrośrodowisku guza takich jak limfocyty T i komórki NK.
To potwierdza, że histotrypsja może stymulować układ odpornościowy zwierząt do niszczenia pozostałego nowotworu, jak również zapobiegania jego rozprzestrzenianiu się i nawrotom. Obecnie trwa próba kliniczna z udziałem ludzi chorych na raka wątroby i prawdopodobnie zakończy się w połowie przyszłego roku. Gdy uda się potwierdzić wyniki uzyskane na gryzoniach, będzie to ogromny postęp w leczeniu nowotworów.
Nowotwór wątroby to złośliwy i podstępny przeciwnik
Rak wątroby jest podstępnym schorzeniem, który zwykle nie daje żadnych objawów. Ten złośliwy nowotwór ma trudny przebieg i charakteryzuje się niepomyślnymi rokowaniami.
Częściej raka wątroby diagnozuje się u mężczyzn. Nowotwór wątroby może pojawić się w wyniku infekcji wirusem typu B lub C. Im wcześniej zostanie wykryty, tym większe szanse na przeżycie.
Symptomy, które mogą zaniepokoić chorego, pojawiają się bardzo późno, zwykle gdy stadium nowotworu jest już zaawansowane. W tym przypadku najczęściej chory:
- odczuwa ból pod żebrami z prawej strony,
- traci apetyt,
- traci masę ciała,
- zwiększa się obwód jego brzucha.
Może także pojawić się gorączka, obrzęk nóg czy krwawienie z przewodu pokarmowego.