Pył znad Sahary już dotarł do Polski. Niesie ze sobą sporo problemów

2024-03-27 8:51

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że już po raz kolejny w tym roku nad Polską przejdzie chmura piasku z Sahary. Według informacji zostanie on z nami na całkiem długi czas. Teraz pozostaje pytanie: czy piasek z Sahary może być dla nas niebezpieczny? Sprawdzamy, jak to wygląda w praktyce.

Pył znad Sahary już dotarł do Polski. Niesie ze sobą sporo problemów
Autor: fot. Getty Images Piasek saharyjski na samochodach

Pył znad Sahary znów w Polsce. IMGW wyjaśnia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) poinformował niedawno za pomocą swoich mediów społecznościowych, że nad Europą po raz kolejny przejdzie masa drobnego piasku prosto z Sahary. Na oficjalnym profilu facebookowym IMGW czytamy "Który to już raz odwiedzi nas w tym roku pył znad Sahary? On już jest w drodze".

Według ich prognoz pył dotarł we wtorek na południowe i zachodnie granice Polski, by w kolejnych godzinach objąć kolejne części kraju. Według projekcji, do środy 27 marca 2024 roku, piasek powinien dotrzeć do wszystkich zakątków Polski. Nie oznacza to jednak, że na tym koniec. Według dostępnych symulacji piasek z Afryki ma napływać również w kolejnych dniach. Z prognozy IMGW wynika, że największej jego ilości można spodziewać się na południu Polski.

IMGW - PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego informuje, że pył znad Sahary coraz częściej dociera do Europy. Jak wyjaśniają, jest to spowodowane częstszą blokadą cyrkulacji strefowej. Skutkuje to bowiem większą ilością wiatrów, które wieją z Sahary w kierunku Europy. Badacze łączą również trwającą w regionie Maghrebu w północno-zachodniej Afryce suszę z intensywnymi napływami pyłu. Według ich jeszcze bardziej zwiększa to ilość materiału, który możne przywiewać ze sobą wiatr.

Pył z rozbiórki Szkieletora jest wszędzie. Mieszkańcy mają dość.

Pył znad Sahary. Czy jest niebezpieczny dla ludzi?

Teraz pozostaje pytanie, czy tego drobnego piasku z Afryki trzeba się obawiać. Pokonujący tysiące kilometrów pył zawiera bowiem śladowe ilości radioaktywnych izotopów. Na szczęście nie niosą one zagrożenia ani dla środowiska, ani dla ludzi. Nie oznacza to jednak, że nie będzie żadnych problemów. Saharyjski pył niesie ze sobą nie tylko suche, ale też gorące powietrze. Może więc był powodem łzawienia, zapalenia spojówek, problemów z zatokami czy oddychaniem. Obecnie osoby, które mają problemy z oddychaniem, powinny być szczególnie ostrożne, ponieważ objawy mogą się znacząco nasilać. Chodzi przede wszystkim o osoby chorujące na astmę, czy też różnego rodzaju uczulenia na pyłki, jakie niesie ze sobą drobny piasek z Sahary.

Warto również zaznaczyć, że piasek z Sahary, choć nie groźny dla człowieka, niesie za sobą pewien dyskomfort, szczególnie dla kierowców. Będą oni mogli zobaczyć na swoich pojazdach pomarańczowy pył, który często osiada na karoserii i mocną ją brudzi. Niestety jeśli nie pozbędziemy się go stosunkowo szybko, może przyczynić się do powstawania rys i zapychania filtrów. Piasek znad Sahary nie jest również dobrą informacją dla tych, którzy już skończyli wiosenne mycie okien. Istnieje duża szansa, że konieczne będzie powtórzenie tej czynności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki