Prof. Jadwiga Staniszkis nie żyje. Ostatnie lata zmagała się z nieuleczalną chorobą
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis, a informacje te przekazała dziś, 15 kwietnia w godzinach popołudniowych jej córka Joanna. Znana i ceniona socjolog i publicystka za tydzień ukończyłaby 82 lata. Nie doczekała jednak kolejnych urodzin. Zmarła, a jej śmierć poprzedziła choroba.
Rodzina zmarłej poinformowała, że pogrzeb prof. Jadwigi Staniszkis odbędzie się w czwartek, 25 kwietnia w dniu poprzedzającym dzień jej urodzin. Uroczystość odbędzie się w kościele w Podkowie Leśnej.
Zmarła Jadwiga Staniszkis. Cierpiała na chorobę Alzheimera
Prof. Staniszkis to postać, którą zapamięta wiele pokoleń. Urodzona i wychowana w Warszawie zdobyła wykształcenie, stając się wybitnym socjologiem. Specjalizowała się w tematyce globalizacji, socjologii ekonomicznej, czy teorii realnego socjalizmu. Wykładała na Uniwersytecie Warszawskim, a także na wielu międzynarodowych uczelniach. Bardzo często występowała w mediach w charakterze eksperta.
Choć przez pewien czas sympatyzowała z Prawem i Sprawiedliwością, to ostatecznie po objęciu władzy przez tę partię publicznie przyznała, że popełniła błąd. A działania PiSu mocno ją rozczarowały.
W pewnym momencie zniknęła z przestrzeni medialnej. Okazało się, że powodem jej nieobecności jest choroba Alzheimera. Wybitna specjalistka borykała się z nią na kilka lat przed śmiercią, o czym poinformowała jej córka Joanna w rozmowie z portalem Wprost.
Alzheimer - na co chorowała prof. Staniszkis?
Choroba Alzheimera to najczęściej występująca forma demencji na świecie i zgodnie z danymi WHO może stanowić nawet 70% wszystkich przypadków. Co więcej, ze statystyk wynika, że to kobiety znacznie częściej zapadają na to schorzenie.
Objawy choroby Alzheimera dzieli się na wczesne i zaawansowane. Lekarze wskazują, że już pierwsze zmiany zachowania powinny zaniepokoić bliskich i skierować ich uwagę na pogłębioną obserwację.
W początkowej fazie choroby zdarzają się incydenty gubienia rzeczy, zapominania o umówionych spotkaniach, czy wizytach. Pacjent zaczyna mieć problemy z określeniem miejsca i daty. Mogą wystąpić utrudnienia w formułowaniu wypowiedzi na skutek zapominania słów. Lekarze obserwują również trudności w podejmowaniu decyzji.
Z czasem objawy się nasilają, a choroba postępuje. Chory na alzheimera przestaje poznawać bliskich, często żyje wspomnieniami, a nie teraźniejszością. Nie da się wyleczyć tego schorzenia, ale dostępne terapie pozwalają spowolnić jego rozwój, przez co są przypadki, że pacjenci żyją nawet powyżej 10 lat od rozpoznania.
Demencja poza zaburzeniami funkcji poznawczych wpływa także na sprawność fizyczną. Pojawiają się trudności z chodzeniem, czy trzymaniem moczu. Ostatecznie chory umiera.