Po śmierci Agnieszki świat siatkówki pogrążony w żałobie. "Walczyła do samego końca"
Z nowotworem lubiana sędzia siatkówki Agnieszka Zyskowska zmagała się od 1,5 roku. Nie chciała dać szansy swojej chorobie. Była zdeterminowana, pełna wiary i zacięcia. Niestety, w niedzielę odeszła.
Środowisko siatkarskie pogrążone w żałobie. W niedzielę odeszła znana sędzia Agnieszka Zyskowska. O jej śmierci poinformowała koleżanka po fachu Paulina Boś.
"Nasze serca rozpadły się"
Kobieta napisała: "Dziś po 11 nasze serca rozpadły się na milion kawałeczków. Z wielkim bólem w sercu chcemy przekazać, że odeszła nasza Agnieszka. Walczyła do samego końca. Miała serce pełne dobroci, była pomocna, radosna i serdeczna. Zawsze uśmiechnięta, nigdy się nie poddawała. Była walczakiem, naszą ostoją. Zapamiętajcie ją taką. Kochamy Cię Aga".
Agnieszka chorowała na nowotwór przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych. Swoją diagnozę poznała w lutym 2021. Wtedy jej życie zmieniło się na zawsze.
Zmarła po długie walce
Choroba wywróciła do góry nogami życie sędzi siatkówki. Miała za sobą trzy cykle chemioterapii. W Polsce możliwości leczenia zostały wyczerpane.
Poszukiwania innych opcji terapii doprowadziły Agnieszkę i jej bliskich na zachód Europy. Skuteczne, choć bardzo kosztowne metody, sprawdziły się u znajomych kobiety. Ona też bardzo pragnęła wygrać swoją walkę i wrócić silniejsza.
Bliscy Zyskowskiej założyli w tym celu zbiórkę internetową. Obecnie jest już zamknięta, ale udało się zebrać prawie 70 proc. potrzebnej kwoty.
Czym jest nowotwór przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych?
Nowotwory wewnątrzwątrobowych dróg żółciowych są w przeważającej większości tak zwanymi gruczolakorakami. Raki przewodów wewnątrzwątrobowych diagnozowane są rzadziej niż nowotwory zewnątrzwątrobowych dróg żółciowych. Jednak jak podkreślają eksperci - w ostatnich dekadach obserwuje się zmiany w tej tendencji.
Rak przewodów wewnątrzwątrobowych najczęściej wykrywany jest w zaawansowanych fazach. Przez długi czas może nie dawać żadnych objawów i zazwyczaj jest wykrywany przypadkowo, np. w czasie badania USG wykonywanego z innych powodów. Większe guzy mogą dawać objawy takie jak bóle w prawym nadbrzuszu, brak apetytu, utratę masy ciała, osłabienie, z czasem wzmożone pocenie nocne.
Najważniejszym czynnikiem ryzyka rozwoju tego nowotworu jest pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych. Ponadto do czynników ryzyka zalicza się kamicę i torbiele dróg żółciowych oraz obecność w drogach żółciowych pasożytów. Przewlekłe choroby wątroby takie jak alkoholowe i stłuszczeniowe uszkodzenie czy zakażenie wirusem HCV także zaliczane są do ryzyka raka dróg żółciowych, choć ich rola w powstawaniu tego nowotworu nie jest udowodniona.