Po 20 latach badań naukowcy wybrali najzabawniejszy żart świata. Ciebie śmieszy?

Mówi się, że "śmiech to zdrowie" i jest w tym dużo prawdy. Często dowcipy wywołują w nas szeroki uśmiech i wiele pozytywnych emocji. Naukowcy wytypowali po dwóch dekadach badań najzabawniejszy żart świata. Czy rzeczywiście jest tak śmieszny, że można boki zrywać? Przekonaj się sam!

Śmiech jest to bardzo niedocenione i darmowe narzędzie, które można używać bez limitu. Wystarczy bowiem kilka minut śmiechu dziennie, by wspomóc funkcjonowanie całego organizmu. Okazuje się, że minuta śmiechu daje takie same efekty, jak trzy kwadranse relaksu. Jego prozdrowotne zalety można by wymieniać bez końca. Ponieważ śmiech jest praktycznie lekiem na wszystkie dolegliwości.

Dobra dawka śmiechu każdego dnia poprawia kondycję organizmu, hamuje wydzielanie tzw. hormonów stresu, pomaga odreagować napięcie, dodaje energii, uśmierza ból, dotlenia i zwiększa odporność.

Tu nie ma żartów. Badanie trwało ponad 20 lat

Nie da się ukryć, że w starym powiedzeniu "śmiech to zdrowie" jest jednak wiele prawdy. Dość często rozbawiają nas do łez niektóre dowcipy. Nad tym zagadnieniem w 2001 roku pochylili się naukowcy z University of Hertfordshire w Wielkiej Brytanii. Do tego celu wykorzystali stronę internetową LaughLab. Za jej pośrednictwem internauci mogli przesyłać swoje ulubione dowcipy i oceniać też inne. Łącznie uczeni musieli przebrnąć przez 40 tys. dowcipów i 1,5 mln ocen, żeby móc wytypować ten najzabawniejszy żart świata. Oto jak brzmi:

Dwóch myśliwych poszło do lasu. Nagle jeden z nich padł jak długi. Wydaje się, że nie oddycha, a jego oczy są zaszklone. Drugi mężczyzna wyciąga telefon i dzwoni na pogotowie. Mówi do słuchawki z przejęciem: "Mój przyjaciel nie żyje! Co mam zrobić?". Operator w słuchawce odpowiada: "Proszę się uspokoić, pomogę", a następnie dodaje: "Najpierw upewnijmy się, czy faktycznie nie żyje". Zapada cisza, potem słychać strzał. Następnie dzwoniący pyta: "Ok, co teraz?".

Czym naukowcy kierowali się przy wyborze żartu?

Zdaniem psychologa dr Richarda Wisemana w dowcipie chodzi o to, aby potrafił zaskoczyć. "Wiele z nadesłanych dowcipów otrzymało wyższe oceny od niektórych internautów, ale ten miał naprawdę uniwersalny urok"– wyjaśnia.

Ekspert stwierdził, że żarty są zabawne z wielu różnych powodów. Jak dodał, "czasami sprawiają, że czujemy się lepsi od innych, zmniejszają emocjonalny wpływ sytuacji wywołujących niepokój lub zaskakują nas z powodu jakieś niezgodności".

W ocenie badaczy z University of Hertfordshire dowcip o myśliwych zawierał wszystkie te trzy elementy.

Anna Tłustochowicz