Niezaszczepiony ojciec nie może widywać się z synem. Jest decyzja sądu

Rodzic w Kanadzie nie zaszczepił się przeciwko COVID-19 i poniósł tego konsekwencje. Do tej sprawy odniósł się sąd w Quebecu, wydając decyzję o tymczasowym ograniczeniu kontaktu mężczyzny z jego zaszczepionym 12-letnim synem.

Władze w Kanadzie szukają różnych metod, by zachęcić obywateli do szczepień. Na przykład ci, którzy nie chcą przyjąć szczepionki, mogą zapłacić specjalny podatek albo ponieść inne konsekwencje z powodu braku szczepienia.

O tej sytuacji napisała kanadyjska gazeta „Le Devoir”. Mężczyzna w Kanadzie, który nie przyjął szczepionki na COVID-19, stracił tymczasowo prawo do widywania się z synem. W orzeczeniu wydanym 23 grudnia 2021 roku sędzia Sébastien Vaillancourt uargumentował, że wizyty rodzica nie będą w „najlepszym interesie” dziecka, skoro jest niezaszczepiony i sprzeciwia się środkom zdrowotnym w obecnym kontekście epidemiologicznym.

Sąd miał poważne powody

Mężczyzna przed sądem przyznał się do tego, że nie poddał się szczepieniu przeciw COVID-19, ale przestrzega środków ostrożności związanych z pandemią i sporadycznie wychodzi z domu. Sąd uznał go za zwolennika teorii spiskowych na podstawie wpisów, które publikował na jednym z serwisów społecznościowych. O aktywności mężczyzny w internecie powiedziała matka 12-latka.

Jak stwierdził sędzia, „ma poważne powody, by wątpić w to, że ojciec stosuje się do środków zdrowotnych, co deklarował w swoim pisemnym oświadczeniu”. Aby chronić dziecko, sąd wydał decyzję o zakazie kontaktów ojca z 12-letnim synem. Nastolatek jest w pełni zaszczepiony – przyjął dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19.

Wydając orzeczenie, sąd wziął pod uwagę status szczepień ojca oraz dynamicznie rozwijającą się sytuację epidemiologiczną związaną z szerzeniem się nowego wariantu koronawirusa o nazwie Omikron. Sąd zadecydował, że ojciec ma tymczasowy zakaz kontaktów ze swoim dzieckiem do 8 lutego. W przyszłym miesiącu zarządzenie ma zostać poddane ponownej ocenie formalnej.

Orzeczenie może być precedensowe

W opinii prawniczki Sylvie Schirm z rejonu Montrealu orzeczenie „jest to pewien precedens”. Zaznaczyła, że to nie oznacza od razu, że wszyscy niezaszczepieni rodzice będą mieli ograniczony kontakt z dziećmi.

– Sądzę, że ojcu prawdopodobnie nie pomogło, że sędzia prawdopodobnie pomyślał, że mężczyzna nie będzie w żaden sposób respektował przepisów (epidemicznych - red.), zatem (niezależnie) od swego statusu zaszczepienia naraziłby swego syna na kontakt z wirusem, pośrednio lub bezpośrednio, i sędzia chciał ochronić najlepszy interes dziecka – mówiła prawniczka. Ta jej wypowiedź była cytowana w kanadyjskich mediach.

Anna Tłustochowicz