Mężczyzna zaraził się ptasią grypą od krowy. Miał jeden objaw
U mieszkańca Teksasu w Stanach Zjednoczonych zidentyfikowano wirusa ptasiej grypy. Najpopularniejszy na świecie tygodnik naukowy New Scientist przekazał, że to pierwszy zarejestrowany przypadek przeniesienia wirusa H5N1 między człowiekiem a innym ssakiem. Zarażony mężczyzna skarżył się na jeden objaw.
O pierwszym przypadku wykrycia wysoce zakaźnego szczepu ptasiej grypy u człowieka w Teksasie (USA) doniósł 1 kwietnia amerykański portal usatoday.com. Chory mężczyzna miał prawdopodobnie wcześniej kontakt z krowami, u których wykryto wirusa.
Ptasia grypa u człowieka od krowy
Pod koniec marca przeprowadzono testy u krów we wszystkich gospodarstwach w pięciu zagrożonych ptasią grypą stanach USA, czyli w Teksasie, Kansas, Michigan, Nowym Meksyku i Idaho. Wyniki na obecność wirusa H5N1 wyszły pozytywnie. Głos zabrał Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, przekazując informacje, że wirus może rozprzestrzeniać się wśród zwierząt.
Jak zaznaczyła lokalna ochrona zdrowia w Teksasie, zakażony mężczyzna to drugi zarejestrowany przypadek wirusa ptasiej grypy u człowieka w całych Stanach Zjednoczonych.
Doniesienia zza oceanu skomentował dr Paweł Grzesiowski, lekarz pediatra i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
„W USA niepokojąca ekspansja wirusa grypy ptaków AH5N1 wśród bydła. Jeden przypadek zakażenia przeniesionego z krowy na człowieka. Tym samym wirus pokonuje kolejne granice międzygatunkowe” - napisał ekspert we wpisie udostępnionym na platformie X (dawniej Twitter). I dodał: „Aktywność tego wirusa jest od kilku lat wielokrotnie większa i wymaga zaplanowanej strategii”.
Zakażony mężczyzna miał w sumie jeden objaw. Borykał się z zapaleniem spojówek. Obecnie poddany został leczeniu farmakologicznemu - stosuje leki przeciwwirusowe i powoli wraca do zdrowia.
CDC monitoruje na bieżąco sytuację
Amerykańskie Centra Prewencji i Kontroli Chorób (CDC) uspokajają, że ryzyko zakażenia ptasią grypą pozostaje niskie. Najbardziej są narażone osoby, które miały bezpośredni kontakt z ptakami lub innymi zwierzętami, będącymi nosicielami tego wirusa. Zgodnie z ich zaleceniem należy unikać spożywania surowych produktów lub kontaktu z nimi. Mleko pasteryzowane pozostaje bezpieczne.
Jak przekazały CDC, sytuacja jest monitorowania w ścisłej współpracy z lokalnymi władzami oraz agencjami stanowymi i federalnymi, m.in. z Departamentem Rolnictwa USA i Amerykańską Agencją Żywności i Leków (FDA).