Maja Bohosiewicz ze łzami w oczach apeluje do fanów: Szukajcie specjalistów

Czasem wydaje się, że mówienie otwarcie o własnych problemach, zwłaszcza zdrowotnych, to niepotrzebne przyciąganie uwagi. Wielu ludzi stroni od upubliczniania tego rodzaju informacji. Jednak wielokrotnie to właśnie odwaga ma moc niesienia pomocy innym ludziom. Maja Bohosiewicz, podkreśla, że bardzo poważnie traktuje kwestię zdrowia psychicznego. Podzieliła się z fanami tym, co niezwykle istotne.

Maja Bohosiewicz to znana i ceniona polska aktorka. Kobieta cieszy się popularnością i sympatią, czego dowodem może być choćby liczba obserwujących jej konto na Instagramie. Ostatni wpis artystki opatrzony jest długim komentarzem i zawiera film, na którym widać jak Maja płacze. Zaapelowała do swoich odbiorców, aby dbali o zdrowie psychiczne.

“Kochane zdrowie psychiczne”. Maja Bohosiewicz przebyła długą drogę

Maja Bohosiewicz przyznała otwarcie, że ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Odniosła się jednak do ostrzeżenia jednej z fanek, że konieczna jest psychoterapia na którą artystka nie uczęszcza. 

- Mam duży szacunek i zbyt małą wiedzę do chorób psychicznych i do pradawnej wiedzy o możliwościach samouleczenia - podkreśla aktorka.

Maja dodaje, że jej droga do odzyskania zdrowia była bardzo długa i nadal trwa pod czujnym okiem profesora psychiatrii. Na szczęście udało się znaleźć właściwą formę leczenia farmakologicznego, dzięki czemu artystka może normalnie funkcjonować. 

- Leki pozwoliły mi wrócić do mojej homeostazy, pozwoliły znowu poczuć się tak jak kiedyś kiedy wszystko było ok - podkreśla Bohosiewicz.

Aktorka powiedziała wprost, że nie będzie wypowiadać się na temat rodzaju, ani źródła chorób, bo nie ma do tego żadnych uprawnień. Nie posiada tytułu naukowego. Dlatego odnosząc się wyłącznie do własnych doświadczeń, wie jak cenne jest zdrowie psychiczne i że po dwóch latach dochodzenia do siebie uczy się zarządzać emocjami, odkrywa swoją podświadomość, dzięki czemu układa swoją głowę na nowo i chroni się przed kryzysami.

Aktorka powiedziała wprost, że nie będzie wypowiadać się na temat rodzaju, ani źródła chorób, bo nie ma do tego żadnych uprawnień. Nie posiada tytułu naukowego. Dlatego odnosząc się wyłącznie do własnych doświadczeń, wie jak cenne jest zdrowie psychiczne i że po dwóch latach dochodzenia do siebie uczy się zarządzać emocjami, odkrywa swoją podświadomość, dzięki czemu układa swoją głowę na nowo i chroni się przed kryzysami.

Jak Maja Bohosiewicz odzyskała zdrowie? Aktorka zdradza szczegóły

Maja nie ogranicza się wyłącznie do leczenia farmakologicznego. Poinformowała fanów, że do uzyskania zdrowia przyczyniły się określone techniki. Uczęszcza na zajęcia mające na celu aktywowanie energii kundalini.

- Moja ścieżka rozwoju duchowego jest trochę kołem ratunkowym który pozwala mi się utrzymać na powierzchni i zrozumieć siebie - informuje Bohosiewicz.

Jednak po chwili dodaje, że zarówno medytacja, afirmacje, joga, praca z ciałem i emocjami, słuchanie mantr, czy określonej muzyki mają za zadanie przynieść ulgę i wyciszenie oraz ułatwić zrozumienie samego siebie. 

- Jeżeli chcecie wrzucić do jednego worka pt.: leczenie psychiatryczne i picie kakao to ja wam mówię wrzucajcie ale mnie w to nie mieszajcie. Z mojej strony usłyszycie zawsze: Idźcie do lekarza i szukajcie pomocy u specjalistów - apeluje gwiazda.

W ten sposób Maja dała jasno do zrozumienia, że tylko kompleksowe rozwiązania pozwalają odzyskać zdrowie. Warto szukać własnej ścieżki, ale przede wszystkim zaufać ludziom, którzy wiedzą jak funkcjonuje nasz mózg i dzięki nauce pomogą rozwiązać problem. Bohosiewicz podkreśliła, że zawsze będzie starać się inspirować do pozytywnych zmian.

Magdalena Siraga