Lech Wałęsa cierpi po operacji barku. „Gdybym był niewierzący, to bym się zastrzelił”

Lech Wałęsa po operacji barku cierpi z bólu i przyznaje w rozmowie z "Super Expressem": „Gdybym był niewierzący, to bym się zastrzelił”. Stan zdrowia byłego prezydenta w 2025 roku budzi niepokój – od pourywanych ścięgien, przez problemy z sercem, aż po dramatyczne skutki zabiegu.

Były prezydent Lech Wałęsa trafił niedawno do szpitala z powodu poważnych problemów z barkiem. Jak sam relacjonuje, miał pourywane ścięgna, a stan jego zdrowia był na tyle zły, że konieczna była interwencja chirurgiczna. „Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało” – napisał w mediach społecznościowych po zabiegu.

Lech Wałęsa operacja barku i komplikacje po zabiegu

Były prezydent Lech Wałęsa trafił niedawno do szpitala z powodu poważnych problemów z barkiem. Jak sam relacjonuje, miał pourywane ścięgna, a stan jego zdrowia był na tyle zły, że konieczna była interwencja chirurgiczna. „Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało” – napisał w mediach społecznościowych po zabiegu.

Niestety, jak wynika z jego najnowszych wypowiedzi dla „Super Expressu”, po operacji wcale nie jest lepiej. Wręcz przeciwnie – Wałęsa przeżywa silne, nieustępujące bóle. „Jakbym wiedział, że to tak będzie bardzo bolało teraz, to bym się nie zgodził na żadną operację! Strasznie boli, nie można wytrzymać z bólu teraz…” – mówi legendarny przywódca „Solidarności”.

Mimo przyjmowania środków przeciwbólowych ulga jest znikoma. „Biorę jakieś tabletki na ból, ale one jakoś słabo działają” – podkreśla. W dramatycznym tonie dodaje: „Gdybym był niewierzący, to bym się zastrzelił. Tak bardzo boli”.

Rehabilitacja i leczenie przewlekłego bólu po operacji barku

Przewlekły ból po operacjach ortopedycznych, takich jak rekonstrukcja ścięgien w barku, może trwać tygodnie, a nawet miesiące. Eksperci zalecają, aby jak najszybciej wdrożyć specjalistyczną rehabilitację, która pomaga odzyskać sprawność i zmniejszyć dolegliwości bólowe. Obejmuje ona indywidualnie dobrane ćwiczenia, zabiegi fizykalne oraz terapię manualną. W wielu przypadkach stosuje się także farmakoterapię wspomagającą, w tym leki przeciwzapalne i środki rozluźniające mięśnie. Jeśli ból nie ustępuje, lekarze mogą zaproponować blokady nerwowe lub terapię multimodalną w poradniach leczenia bólu przewlekłego. W wieku podeszłym – jak w przypadku Lecha Wałęsy – proces powrotu do zdrowia może być dłuższy, a tolerancja na środki farmakologiczne ograniczona. Dlatego tak ważne jest holistyczne podejście i wsparcie nie tylko ze strony lekarzy, ale także bliskich.

Na co choruje Lech Wałęsa?

Stan zdrowia Lecha Wałęsy już od wielu lat budzi niepokój. W 2008 roku przeszedł zabieg wszczepienia rozrusznika serca, a w 2021 roku konieczna była wymiana baterii tego urządzenia w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Dodatkowo w 2022 roku były prezydent zachorował na COVID-19 i musiał być hospitalizowany. W 2025 roku znów trafił na stół operacyjny, tym razem z powodu pourywanych ścięgien w barku, co przyniosło nie tylko chwilowe unieruchomienie, ale także długotrwałe cierpienie. Lech Wałęsa mimo sędziwego wieku i pogarszającego się zdrowia pozostaje aktywny, choć – jak sam przyznaje – ból, z jakim się zmaga, utrudnia mu codzienne funkcjonowanie. Przykładem jego wytrwałości była niedzielna wizyta w kościele, podczas której nie tylko się modlił, ale także wrzucił datek potrzebującej kobiecie. „Mam nadzieję, że ból zniknie wkrótce” – podsumowuje z nadzieją.

Romana Makówka