Jak nie przepłacać u dentysty? Nawet co trzeci Polak popełnia ten błąd

Wizyta u dentysty dla wielu osób wiąże się z dużym wydatkiem. Duże koszty wywarły znaczny wpływ na częstotliwość wizyt w gabinetach dentystycznych. Ponad 1/3 Polaków korzysta z wizyt u stomatologa zdecydowanie rzadziej niż przed pandemią. Jednym z powodów jest oszczędność. Ale czy to na pewno dobra droga?

Polacy coraz rzadziej chodzą do dentysty

Badanie przeprowadzone przez Fundację Dr Laskus w 2021 roku wykazało, że ponad 33 proc. Polaków zgłasza się do dentysty na kontrolę rzadziej niż raz do roku. Największy problem z profilaktyką jest wśród osób starszych (powyżej 70 lat) – w tej grupie aż 47 proc. badanych nie odwiedza dentysty w ogóle. 

Jeszcze niedawno powodem odkładania wizyt u stomatologa był strach przed koronawirusem lub trudności związane z umówieniem optymalnego terminu wizyty.

Jednak wraz z wyciszeniem pandemii, tendencja rzadszego korzystania z usług dentysty utrzymuje się. Winny może być dodatkowy czynnik – mowa o finansach.

Wiele osób, zamiast postawić na profilaktykę, odkłada wizyty u stomatologa tak długo, aż ból zęba staje się nie do zniesienia, a liczba przyjmowanych leków przeciwbólowych poza zdrowym rozsądkiem.

Tymczasem odpowiednia higiena jamy ustnej w warunkach domowych, uzupełniona o regularne przeglądy i profesjonalne zabiegi dentystyczne i higienizacyjne to dobra forma oszczędzania pieniędzy.

Czy na zębach da się oszczędzić?

Kluczem do oszczędności na zębach jest profilaktyka. Chcąc zaoszczędzić, powinniśmy przede wszystkim na stałe wpisać w nasz kalendarz przeglądy stomatologiczne. To koszt rzędu 150-300 zł.

Dzięki systematyczności lekarz może podjąć odpowiednie kroki już na wczesnym etapie, co przekłada się na niższy koszt całego leczenia. W przypadku wypełnień koszt będzie zależny od wielkości ubytku, a więc nadbudowanej powierzchni zęba.

Odwlekanie wizyty może jednak prowadzić do zaawansowanego leczenia, tzw. kanałowego, co na ogół stanowi już znacznie większy wydatek.

W przypadku większych zaniedbań konieczne może być usunięcie zęba i późniejsze leczenie protetyczne. Uzupełnienie braków zębowych jest jedną z najdroższych usług dentystycznych, a przecież w większości przypadków można tego uniknąć.