Grypa 2025 pobiła rekordy, jeśli chodzi o ciężkie przypadki. „Dramatycznie źle w stosunku do ubiegłego roku”
Grypa 2025 zostanie zapamiętana na długo. Ten sezon grypowy był rekordowy z uwagi na dawno niewidzianą wysoką liczbę zakażeń, ale też z uwagi na wyjątkowo ciężki przebieg choroby. Grypa 2025 budziła zdziwienie nawet doświadczonych lekarzy, którzy w ciągu miesiąca odnotowywali 10 razy więcej ciężkich przypadków niż w ubiegłych latach przez cały rok. Dlaczego tegoroczna grypa jest tak zjadliwa i czy z nadejściem wiosny odpuściła?

Sezon grypowy 2025 - rekordowa liczba powikłań
O grypie mówiono dużo tej zimy – biła wtedy rekordy, jeśli chodzi o liczbę zachorowań. Pojawiały się nawet takie sytuacje jak braki leków przeciwko grypie. Na oddziałach też brakło miejsc, wprowadzano zakazy odwiedzin.
Ten rok upływa nie tylko pod znakiem ciężkich zachorowań na grypę, ale też pod znakiem ciężkich pogrypowych powikłań. Grypa w tym sezonie zebrała ok. tysiąc ofiar śmiertelnych.
Przyniosła też tysiące powikłań po grypie, takich jak m.in. zapalenie płuc, zaostrzenie chorób przewlekłych układu oddechowego, chorób sercowych, chorób metabolicznych, jak cukrzyca.
Sezon podsumowywany jest jako rekordowy i nie ma w tym przesady – mowa o nawet dwóch milionach zachorowań.
Lekarz zwracali uwagę na ciężki stan wielu hospitalizowanych osób, przyrównując sytuację do tej, z którą zmagano się na początku pandemii covid: wiele osób z zapaleniem płuc, osoby potrzebujące tlenoterapii, a po chorobie – szereg powikłań. W szpitalach było ponad 25 tys. osób – z powodu „zwykłej”, tak często bagatelizowanej grypy.
Najczęstsze powikłania po grypie w 2025 r.
Jakie powikłania po grypie w tym sezonie zdarzały się najczęściej?
- Zapalenia płuc
- zapalenia mięśnia sercowego
- niewydolność serca
- niewydolność oddechowa
- zaostrzenie przebiegu astmy
- zaostrzenie przebiegu cukrzycy
- zaostrzenie przebiegu innych chorób przewlekłych
Można byłoby tego uniknąć, gdy więcej osób zdecydowało się zaszczepić. Zrobiło to tylko niespełna 5 proc. populacji.
Sytuację, w rozmowie z TVP3 Wrocław, komentował prof. zw. dr hab. n. med. Krzysztof Simon - kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, zwracając uwagę na fakt, że rok wcześniej, przez cały rok, na oddział trafiało ok. 10 osób z ciężkimi powikłaniami po grypie.
W 2025 r. takich osób było ponad 100 - w znacznie krótszym czasie. Kto najciężej przechodzi grypę? Pacjenci w podeszłym wieku, pacjenci z chorobami towarzyszącymi.
- Jest dramatycznie źle w stosunku do ubiegłego roku. Ja i moi współpracownicy, dotychczas obserwowaliśmy ciężkich przypadków 10, 12 w sumie - przez cały rok - takich ciężkich zapaleń płuc czy jakichkolwiek innych powikłań grypy. W tej chwili takich osób przyjęliśmy, tylko w mojej klinice, prawie 100 od końca stycznia
- tłumaczył prof. Simon w końcu lutego.
Czy grypa jest groźna wiosną?
Grypa nie wyhamowała, mimo nadejścia wiosny. Chociaż liczba zakażeń nie jest tak duża, jak zimą, wciąż utrzymuje się na stałym poziomie, to kilkaset zakażeń tygodniowo. Niewiele?
Tegoroczne wyniki wynoszą ponad 151 proc. w porównaniu z ubiegłorocznymi zestawieniami za te same tygodnie roku. Co istotne, dostępne dane opierane są na testach antygenowych, a chorych nietestowanych może być znacznie więcej.
Zapobiec można prosto: szczepiąc się. Do tego jeszcze prostsze zasady higieny: mycie rąk. I noszenie maseczek, które – mimo lat pandemii – wciąż w wielu osobach budzi pewne opory. Oczywiście – niesłusznie, bo istnieje szereg badań, które wskazują wyraźnie na fakt, że maseczki ograniczają transmisje wirusów.
Jak podkreślono na łamach Medycyny Praktycznej, powodując się na wypowiedź głównego inspektora sanitarnego Pawła Grzesiowskiego, w porównaniu z poprzednim rokiem liczba przypadków grypy jest nawet 4-krotnie większa - wbrew argumentom, że "przecież zawsze była grypa". Była - ale nie w takiej skali.
Nie tylko grypa i covid. Te szczepienia trzeba powtarzać, jeśli chcesz ochrony
Najgroźniejsze powikłania po grypie
Grypa to niby "zwykły wirus", ale potrafi być groźna, zwłaszcza jak się ją zlekceważy. Grypa, choć często postrzegana jako samoograniczająca się infekcja wirusowa, może prowadzić do poważnych powikłań, zwłaszcza u osób z grup ryzyka, takich jak osoby starsze, dzieci, osoby w ciąży oraz osoby z chorobami przewlekłymi. Możliwe powikłania to m.in.:
- Wtórne bakteryjne zapalenie płuc, najczęściej wywoływane przez Streptococcus pneumoniae, Staphylococcus aureus lub Haemophilus influenzae.
- Pierwotne wirusowe zapalenie płuc, rzadziej występujące, ale o cięższym przebiegu.
- Zaostrzenie chorób przewlekłych układu oddechowego, takich jak astma oskrzelowa czy przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP).
- Powikłania kardiologiczne, m.in. zapalenie mięśnia sercowego (myocarditis), które może prowadzić do zaburzeń rytmu serca oraz niewydolności serca lub zapalenie osierdzia (pericarditis)
- Zapalenie mózgu (encephalitis), zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (meningitis) i inne powikłania neurologiczne, potencjalnie zagrażające życiu.
- Zespół Guillaina-Barrégo (GBS) – choroba autoimmunologiczna prowadząca do osłabienia mięśni, a w cięższych przypadkach do porażenia.
- Zapalenie ucha środkowego (częste powikłanie u dzieci w wieku przedszkolnym).
- Drgawki gorączkowe
- Zaostrzenie chorób współistniejących, takich jak: cukrzyca, niewydolność serca, przewlekła niewydolność nerek, choroby autoimmunologiczne.
Czy grypa A jest groźniejsza niż B
Ten rok to dominacja grypy A - A/H1N1 oraz A/H3N2. Grypa A jest bardziej zaraźliwa i ma cięższy przebieg, częściej może prowadzić do powikłań.
Tzw. grypa hiszpanka, której epidemia w 1918 r. spowodowała śmierć ok. 50 milionów ludzi (różne źródła podają 20-100 tys.) i była szczególnie niebezpieczna dla młodych dorosłych w wieku 20-40 lat, to była właśnie grypa A H1N1 w wyjątkowo zjadliwym wariancie, powodującym - nierzadko prowadzącą do śmierci - burzę cytokinową. W takiej sytuacji układ odpornościowy reaguje na infekcję bardziej agresywnie niż powienien, niszcząc własny organizm.

Dlaczego ludzie umierają na grypę
Dlaczego grypa może prowadzić do zgonu? Mimo że grypa często przebiega jako "zwykła" infekcja wirusowa, w niektórych przypadkach może prowadzić do śmierci – zwłaszcza u osób z grup ryzyka.
Zgon może być wynikiem bezpośrednich powikłań grypy lub zaostrzenia istniejących chorób przewlekłych. Główne mechanizmy prowadzące do śmierci obejmują:
- Ciężkie powikłania płucne, gdyż wirusowe zapalenie płuc może prowadzić do ostrej niewydolności oddechowej (ARDS – acute respiratory distress syndrome), wymagającej wentylacji mechanicznej.
- Wtórne bakteryjne zapalenie płuc często rozwija się po kilku dniach od początku choroby i może mieć piorunujący przebieg, prowadząc do sepsy i zgonu.
- Przyczyną śmierci po grypie może być też sepsa i wstrząs septyczny, gdyż bakterie, które nadkażają osłabione przez grypę drogi oddechowe, mogą przedostać się do krwiobiegu, prowadząc do sepsy – ogólnoustrojowej reakcji zapalnej, która może zakończyć się niewydolnością wielonarządową.
- Grypa zwiększa ryzyko: zawału serca, udaru mózgu, nagłego zatrzymania krążenia, zwłaszcza u osób z już istniejącą chorobą sercowo-naczyniową.
- Wirus może wywołać stan zapalny w mięśniu sercowym (zapalenie mięśnia sercowego), prowadząc do arytmii i niewydolności krążenia.
- Grypa może doprowadzić do niewydolności serca, przełomu hiperglikemicznego u chorych na cukrzycę, zaostrzenia POChP, pogorszenia funkcji nerek, co w konsekwencji może stanowić przyczynę przedwczesnego zgonu.
- Możliwe są powikłania neurologiczne, które w skrajnych przypadkach mogą być śmiertelne.
