Codziennie używają ich miliony osób. Badacze: Mogą szkodzić zdrowiu
Najnowsze badania wykazały, że popularne czarne plastikowe akcesoria kuchenne mogą zawierać toksyczne substancje chemiczne, które stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia. Wiele z tych produktów zawiera wysokie stężenia środków zmniejszających palność, które są powiązane z ryzykiem nowotworów oraz zaburzeń hormonalnych.
Portal Toxic-Free Future wydał komunikat prasowy, w którym wskazuje, że niektóre artykuły sprzedawane w Stanach Zjednoczonych zawierają w sobie bardzo wysokie stężenie substancji trudnopalnych. Te natomiast mogą powodować raka, neurotoksyczność oraz toksyczność reprodukcyjną i rozwojową i zaburzać gospodarkę hormonalną.
Naukowcy przebadali produkty wykonane z czarnego plastiku. Mogą być szkodliwe
Badanie przeprowadzone zostało we współpracy naukowców z Toxic-Free Future i Amsterdam Institute for Life and Environment na Vrije Universiteit. Przebadali oni 203 produkty gospodarstwa domowego wykonane z czarnego plastiku.
Aż 85% z nich zawierało wysokie stężenia toksycznych środków zmniejszających palność, takich jak decaBDE, który został zakazany w wielu krajach ze względu na swoje właściwości rakotwórcze i zdolność do zaburzania gospodarki hormonalnej.
Megan Liu, jedna ze współautorek badania wyjaśniła, że takie samie środki trudnopalne można znaleźć w urządzeniach elektronicznych, jak na przykład komputerach, smartfonach czy telewizorach.
Warto podkreślić, że dotyczy to przede wszystkim czarnych plastikowych elementów, ponieważ przeważnie to właśnie w tym kolorze są poddawane recyklingowi podzespoły elektroniczne, w których zastosowane były środki zmniejszające palność
Zakazana substancja wykryta. Eksperci ostrzegają
Problem wynika z recyklingu odpadów elektronicznych, w których te substancje były powszechnie stosowane. Podczas przetwarzania, toksyczne chemikalia trafiają do nowych produktów, takich jak przybory kuchenne czy zabawki dla dzieci. W efekcie, codzienne używanie tych przedmiotów może prowadzić do nieświadomego narażenia na szkodliwe substancje.
Liu podkreśliła, że te substancje rakotwórcze nie powinny w ogóle być używane, jednak w przypadku recyklingu dostają się one do naszych domów na wiele sposobów. Zaznaczyła, że niepokojące są wysokie poziomy, które udało się im znaleźć.
W badaniu zauważono, że recykling może sprawić, że tworzywa sztuczne mogą ostatecznie znaleźć się w artykułach gospodarstwa domowego. Nawet tych, które nie koniecznie wymagają środków zmniejszających palność.
A te są szczególnie niebezpieczne dla kobiet w wieku rozrodczym i dzieci. Choć w badaniu nie ujawniono żadnych konkretnych marek ani producentów, to podkreślono, że najwyższe poziomy środków zmniejszających palność wykryto w szpatułkach, tackach do sushi i naszyjnikach z koralików.
Co ciekawe, a raczej przerażające, jedną z substancji wykrytych była zakazana dekaBDE, która była niegdyś wykorzystywana do produkcji obudów urządzeń elektronicznych.
Wyniki te jasno pokazują, że urządzenia elektroniczne zawierające środki zmniejszające palność, takie jak obudowy dużych telewizorów, są poddawane recyklingowi i przetwarzane na pojemniki i przybory do przechowywania żywności
– powiedziała w oświadczeniu Heather Stapleton, profesor Ronie-Richele Garcia-Johnson na Duke University.