Problemy z niekontrolowaną agresją [Porada eksperta]

2013-04-08 2:22

Moje pytanie dotyczy zachowania ojca, a bardziej obaw jak jego zaburzenia wpłyną na dalsze funkcjonowanie mojej rodziny. Pokrótce: jest to 62-letni mężczyzna, który od początków małżeństwa stosował wobec mamy przemoc, wobec brata (zwłaszcza) stosował różne wymyślne formy karania, np. gryzienie, bicie pasem, charakterystyczne jest to, że kiedy wpadał w amok bicia, nie umiał przestawać. Dzisiaj jako starszy pan jest w konflikcie ze wszystkimi znajomymi, sąsiadami, twierdzi, że udusi swoją teściową, nieustannie kłóci się z bratem, wyrzuca go z domu. Wybiela się, oszukuje, gra, opowiada historie, które pokazują go w lepszym świetle, nieustannie zmieniał zakłady pracy, nie uznaje doradzania mu, on wszytko wie najlepiej. W historii swojego życia zabił wiele zwierząt wychodząc z założenia, że pewne ich zachowanie było celowe (jest przekonany, że zwierzęta przewidują następstwo swoich czynów). Kiedy wpada w złość, furię, sięga po przedmioty niebezpieczne, grożąc zabiciem, kiedyś w takim amoku poparzył mamę wrzątkiem, wylewając na nią gorącą wodę, dużo było takich sytuacji. Obawiam się, że kiedyś zrobi krzywdę (poważne uszkodzenia, śmierć) sobie lub komuś z domowników. Co zrobić, jak jemu i nam pomóc, proszę o radę. Dziękuję i pozdrawiam.

Porada psychiatry
Autor: Getty Images

Lekarz nie pomoże. Ojciec nie zgodzi się na badanie lub leczenie. Są dwie drogi: umieszczenie go z nakazu Sądu w szpitalu, jak to zrobić - trzeba zapytać w najbliższej Poradni Zdrowia Psychicznego. Albo zgłosić do Prokuratury skargę o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad bliskimi i zwierzętami. Żadna droga nie jest łatwa, wymaga od rodziny odwagi i determinacji, ale trzeba to zrobić, we własnej obronie.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.