Taki ból od czasu do czasu czuje każdy z nas. Kiedy warto powiedzieć o tym lekarzowi?

2025-12-12 11:38

Nagłe, ostre ukłucie, jakby ktoś wbił w ciało szpilkę, pojawia się bez ostrzeżenia i zwykle równie szybko znika. Często to tylko chwilowy „błąd” nerwów, który ignorujemy. Eksperci podkreślają jednak, że powtarzający się kłujący ból może sygnalizować problemy zdrowotne, od przeciążenia mięśni po zaburzenia neurologiczne. Kiedy więc jest to drobiazg, a kiedy znak, by jak najszybciej skonsultować się z lekarzem?

Młoda kobieta w rudym swetrze chwyta się za bolące ramię, czując nagłe, ostre ukłucie, co jest częstym, lecz niepokojącym objawem, o którym warto przeczytać na portalu Poradnik Zdrowie, by dowiedzieć się, kiedy należy skonsultować się z lekarzem.

i

Autor: PeopleImages Młoda kobieta w rudym swetrze chwyta się za bolące ramię, czując nagłe, ostre ukłucie, co jest częstym, lecz niepokojącym objawem, o którym warto przeczytać na portalu Poradnik Zdrowie, by dowiedzieć się, kiedy należy skonsultować się z lekarzem.
  • Analiza z 2024 roku wyjaśnia, dlaczego ból jak ukłucie igłą jest chwilowym błędem w działaniu nerwów obwodowych
  • Najnowsze badanie z 2025 roku pokazuje, że ból pleców od siedzenia dotyka ponad 65% polskich pracowników biurowych
  • Regularny kłujący ból może być pierwszym objawem chorób takich jak neuralgia nerwu trójdzielnego czy cukrzyca
  • Gorączka, osłabienie mięśni lub mrowienie to objawy alarmowe, które przy kłującym bólu wymagają konsultacji z lekarzem

Ból jak ukłucie igłą. Dlaczego nerwy wysyłają fałszywe sygnały?

Każdy z nas zna to uczucie. Nagły, ostry ból, jakby ktoś ukłuł nas szpilką, pojawia się znikąd i równie szybko znika. Takie sporadyczne kłucie w ciele jest najczęściej zjawiskiem całkowicie niegroźnym i powszechnym, dotykającym w ciągu życia nawet 70% zdrowych osób. To po prostu chwilowy, choć nieprzyjemny sygnał, który wysyła nasz układ nerwowy.

Skąd się to bierze? Jak wyjaśnia analiza z 2024 roku opublikowana w bazie PMC, przyczyną są spontaniczne wyładowania w nerwach obwodowych, a zwłaszcza w tak zwanych włóknach C, odpowiedzialnych za przewodzenie bólu. Co ciekawe, taka nadaktywność nerwów może pojawić się nawet miesiące po drobnym urazie i jest jednym z kluczowych mechanizmów powstawania bólu, który bywa zaliczany do kategorii, jaką jest ból neuropatyczny. To nic innego jak chwilowy „błąd w systemie”, który mózg interpretuje jako fizyczne ukłucie.

Poradnik Zdrowie - Kiedy iść do neurologa?

Ból pleców i karku w pracy biurowej. Problem dotyczy ponad 60% Polaków

Jeśli pracujesz w biurze i odczuwasz nagłe, kłujące bóle, nie jesteś sam. Niedawne badanie z 2025 roku, którego wyniki opublikowano w „Frontiers in Public Health”, rzuca światło na skalę problemu w Polsce. Aż 65,9% polskich pracowników biurowych zgłosiło ból w dolnej części pleców, a niemal 60% odczuwało ból karku w ciągu ostatniego roku.

Te liczby mają realne przełożenie na nasze życie i gospodarkę, ponieważ zaburzenia mięśniowo-szkieletowe są w Polsce trzecią najczęstszą przyczyną zwolnień lekarskich według danych ZUS. Wspomniane badanie wskazuje również, że kobiety są niemal dwukrotnie bardziej narażone na ból karku niż mężczyźni. Warto wiedzieć, że ból pleców od siedzenia i przewlekłe napięcie mięśni prowadzą do mikrourazów oraz ucisku na nerwy, co często manifestuje się właśnie takimi nagłymi, przeszywającymi bólami.

Kłujący ból to nie zawsze błahostka. Jakie choroby może sygnalizować?

Chociaż sporadyczne ukłucia są zazwyczaj nieszkodliwe, ich regularne występowanie może sygnalizować konkretne problemy zdrowotne. Jak podaje Cleveland Clinic, takie objawy mogą wskazywać na neuralgię nerwu trójdzielnego, czyli nerwobóle charakteryzujące się ostrym, elektrycznym bólem na twarzy.

Innym przykładem jest alodynia, czyli stan, w którym nawet delikatny dotyk sprawia ból, a także formikacja – nieprzyjemne uczucie pełzających po skórze owadów, które może być związane z cukrzycą, niedoborami witamin czy skutkami ubocznymi niektórych leków.

Kiedy kłujący ból wymaga wizyty u lekarza? Sprawdź te objawy alarmowe

Kluczem do spokoju jest obserwacja i umiejętność odróżnienia błahostki od sygnału alarmowego. Według zaleceń Franciscan Health, warto rozważyć konsultację lekarską, gdy ból jest bardzo silny (oceniany na 7 lub więcej w 10-stopniowej skali) lub utrzymuje się przez kilka dni bez przerwy.

Niepokojące są również objawy towarzyszące, takie jak gorączka, osłabienie mięśni, mrowienie i drętwienie kończyn lub nagły, intensywny ból w klatce piersiowej czy brzuchu, które wymagają natychmiastowej interwencji. Warto też pamiętać, że stres i lęk mogą nasilać odczuwanie bólu, co potwierdzają badania z „Nature Scientific Reports”, ale nigdy nie należy lekceważyć fizycznych sygnałów ostrzegawczych.

Poradnik Zdrowie Google News