Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: przyczyny, objawy, leczenie

2018-07-17 13:16

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego czyli rwa twarzowa, to napad ostrego bólu ograniczonego do okolicy czoła, policzka, nosa lub żuchwy. Trwa raptem kilkadziesiąt sekund, ale jest niezwykle silny. Jakie są przyczyny neuralgii nerwu trójdzielnego? Jak przebiega leczenie nerwobólu nerwu trójdzielnego?

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: przyczyny, objawy, leczenie
Autor: thinkstockphotos.com Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego czyli rwa twarzowa, to napad ostrego bólu ograniczonego do okolicy czoła, policzka, nosa lub żuchwy.

Spis treści

  1. Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: objawy
  2. Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: przyczyny
  3. Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: diagnoza
  4. Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: leczenie

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego (rwa twarzowa, łac. neuralgia nervi trigemini, ang.Trigeminal Neuralgia) przytrafia się niezależnie od płci i wieku, choć z większości statystyk wynika, że ofiarami tej choroby są zazwyczaj kobiety po 50. roku życia.

Atak wywołują bodźce w prawidłowych warunkach zupełnie nieszkodliwe, np. zimno, ruch wargi, powiew wiatru czy nagryzienie twardego kęsa pokarmu. Z biegiem lat natężenie dolegliwości może narastać.

Neuralgia nerwu trójdzielnego atakuje obszary twarzy unerwione przez jego trzy główne gałęzie (oddzielne po obu stronach głowy), które przewodzą bodźce dotyku, zimna, ciepła i bólu. To dlatego właśnie w skład nerwu trójdzielnego wchodzą przede wszystkim włókna czuciowe - unerwiające policzki, skronie, czoło, nos i brodę - choć gałąź najniżej położona zawiera również włókna ruchowe dla mięśni poruszających żuchwą.

Warto dodać, że nerw trójdzielny jest jednym z dwunastu nerwów czaszkowych, które w odróżnieniu od nerwów rdzeniowych odchodzą symetrycznie od mózgu i opuszczają czaszkę przez otwory w jej podstawie.

Jest to w dodatku nerw najgrubszy, którego wspomniane gałęzie - oczna, szczękowa oraz żuchwowa - niczym konary drzewa dzielą się w miarę oddalania od głównego pnia na coraz mniejsze rozgałęzienia.

Dzięki temu twarz należy do jednych z najlepiej unerwionych okolic całego ciała, co niestety wystawia ją również na odbieranie wrażeń bólowych.

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: objawy

- Ból jest nie do wytrzymania, chodzę po ścianie, czuję prąd w głowie - tak barwnych określeń używają ofiary neuralgii, próbując opisać napady bólu. Bywa on rwący, piekący, palący, strzelający, przeszywający, rozdzierający.

- Ci ludzie podejmują nawet próby samobójcze - przyznaje dr Janina Pernak de Gast, anestezjolog wyspecjalizowany w terapii bólu, wskazując na skalę problemu, jaki może wywołać pozostawienie chorego z atakiem neuralgii nerwu trójdzielnego bez właściwej opieki.

Sama jest na tę grupę pacjentów szczególnie wyczulona: - Oni naprawdę cierpią. Ta choroba, choć jej ataki trwają krótko, potrafi odebrać radość życia. Na szczęście ból nie ma charakteru stałego.

Cechą charakterystyczną tego rodzaju dolegliwości są serie bolesnych napadów trwające przeważnie kilkadziesiąt sekund (rzadziej przeciągają się do godziny), które mijają, by po jakimś czasie znów powrócić.

I może je wywołać delikatny powiew wiatru, uczucie zimna, nieraz ruch wargi - stąd wielu pacjentów, nawet gdy ich nic nie boli, żyje w strachu przed kolejnym atakiem, którego nigdy nie potrafią przewidzieć. Starają się asekurować: mówią przez zaciśnięte zęby, mrużą oczy.

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: przyczyny

Częstą przyczyną tego rodzaju nerwobólu jest naczynie krwionośne, które uciska nerw trójdzielny w jamie czaszki, najczęściej w miejscu, gdzie nerw wnika do mózgu.

Pulsujący ucisk naczynia na delikatne włókna nerwowe po pewnym czasie niszczy ich osłonkę, co zakłóca przesyłanie bodźców czuciowych. Coś, co u zdrowych ludzi nie stanowiłoby żadnego problemu, u osób dotkniętych neuralgią wywołuje trudne do zniesienia cierpienie.

Lista przyczyn doprowadzających do neuralgii nerwu trójdzielnego jest jednak dłuższa niż sam ucisk pulsującej tętnicy, która z winy kaprysu natury przebiega zbyt blisko zwoju bądź pnia nerwowego.

Podobny skutek mogą wywołać zmiany w czaszce świadczące o poważniejszej chorobie, jak choćby rosnący guz mózgu, narośl kostna lub tętniak.

- U wielu osób źródłem nerwobólu jest nieprawidłowo wyrwany ząb, gdy podczas ekstrakcji dochodzi do uszkodzenia którejś z gałązek nerwowych. Może być także następstwem półpaśca lub towarzyszyć stwardnieniu rozsianemu – wylicza dr Pernak de Gast. - A bywa i tak, że neuralgia pojawia się bez wyraźnej przyczyny. Ktoś wychodzi na spacer, zawieje go wiatr i wraca do domu z potwornym bólem, który odtąd będzie mu towarzyszył przez długie lata.

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: diagnoza

Wybór terapii Leczenie neuralgii trzeba poprzedzić rozpoznaniem jej przyczyny. Oczywiście pod warunkiem, że uda się ją w ogóle ustalić (co w przypadku tej choroby nie zawsze jest możliwe).

Aby wykluczyć jakiekolwiek zmiany w obrębie twarzy, wskazane jest badanie stomatologiczne, okulistyczne i laryngologiczne.

Przy podejrzeniu nerwobólu, którego źródłem może być ucisk naczynia krwionośnego lub guz mózgu, należy bezwzględnie wykonać rezonans magnetyczny głowy, gdyż uwidoczni on wszelkie nieprawidłowości niewidoczne gołym okiem.

- Tak dokładna diagnostyka zabiera nieraz sporo czasu, ale musimy być pewni, czy zastosowana kuracja okaże się właściwa - mówi dr Janina Pernak de Gast.

Neuralgia (nerwoból) nerwu trójdzielnego: leczenie

Jeśli przyczyny neuralgii można usunąć chirurgicznie - poprzez wycięcie guza lub odseparowanie od nerwu pulsującej tętnicy mózgowej - wtedy pacjent jak najszybciej kierowany jest do neurochirurga, który wykona niezbędny zabieg.

Każdy inny powód neuralgii to wskazanie do leczenia środkami przeciwpadaczkowymi, które okazują się skuteczne w uśmierzaniu tego rodzaju dolegliwości. I chociaż wielu pacjentów korzystających z tych leków skarży się na ospałość, mdłości czy zawroty głowy – pozbycie się bólu jest warte nawet tak uciążliwych działań niepożądanych.

Ale może być i tak, że podawanie tabletek nie przynosi spodziewanej ulgi. Zdaniem naszego eksperta można to zauważyć po 3-4 tygodniach - jeśli kuracja nie pomaga i napady bólu wciąż się pojawiają, nie warto zwiększać w nieskończoność dawek leków przeciwdrgawkowych.

Wtedy lepiej pomyśleć o radykalnym operacyjnym usunięciu nerwu trójdzielnego albo o termolezji, czyli precyzyjnym wyłączaniu włókien nerwowych pod wpływem działania prądu o częstotliwości fal radiowych.

miesięcznik "Zdrowie"