3 napoje, które szkodzą twojej wątrobie. Jeden uchodzi za jej lekarstwo

2025-04-22 23:23

Uważaj, co pijesz, bo są napoje, których wątroba nie znosi, a ty do życia potrzebujesz tego największego gruczołu. Oczywiście nie jest niespodzianką, że w szkodliwej trójce znajduje się alkohol, ale nie jest zwycięzcą i na podium są jeszcze inne zaskoczenia.

3 napoje, które szkodzą twojej wątrobie. Jeden uchodzi za jej lekarstwo
Autor: GettyImages

Natura zadbała z imponującą nawiązką, by wątroba mogła nam służyć przez całe życie. Mogłaby być cztery razy mniejsza i wciąż dawałaby radę, by wypełniać wszystkie swoje zadania, których jest w organizmie ponad 500.

Pozornie dbamy o zdrowie wątroby, sporo mówiąc o jej "oczyszczaniu". To pomysł o tyle dziwny, że to właśnie wątroba (wraz z nerkami) zajmuje się detoksykacją organizmu. 

Jest wiele płynów, które nie przeszkadzają wątrobie w pracy, jak choćby woda, zupy, kompoty, napoje mleczne, ale też takie przez które niezbędny narząd ma więcej pracy, a nawet problemy zdrowotne.

Pomyśl, nim wypijesz.

Poradnik zdrowie: Zdrowo odpytani - wątroba

1. Wątroba nie znosi słodzonych napojów gazowanych

Nie mówi się o tym zbyt często, ale słodzone napoje gazowane to absolutny top wątrobianych szkodników.

Pijesz takie napoje częściej niż raz dziennie? Masz 2,5 razy większe ryzyko zachorowania na niealkoholowe stłuszczenie wątroby. To groźne schorzenie dotykające osób w każdym wieku, które prowadzi do włóknienia, marskości wątroby, a nawet raka wątrobowokomórkowego i chorób układu sercowo-naczyniowego.

To nie są wnioski z jednego badania czy obserwacji na małej grupie pacjentów. Naukowcy z Boston University School of Medicine od 2002 roku obserwowali grupę ponad 1600 osób, których przodków również badano pod kątem zwyczajów żywieniowych.

Wniosek jest w zasadzie jeden. Słodzone napoje nie są zdrowsze od alkoholu, a zważywszy na to, że są spożywane przez dzieci i sprzedawane bez żadnych ograniczeń, w rzeczywistości mogą nawet odpowiadać za więcej problemów z wątrobą.

2. Wątroba i piwo - prosisz się o nieszczęście

Jeśli należysz do osób, które deklarują, że "w trosce o wątrobę" przerzuciły się z mocnego alkoholu na słabsze, nie wiesz, co mówisz.

Alkohol to alkohol. Koniec kropka. Jak wynika z obserwacji badaczy z University of Sao Paulo Medical School w Brazylii nie ma znaczenia czy ok. 14 gramów alkoholu pochodzi z ok. 350 ml piwa, 150 ml wina czy 45 ml destylowanego alkoholu. Jeśli w tygodniu wypijasz więcej niż 7 drinków po 14 gramów, ryzyko zmian naczyniowych wiązanych z chorobą Alzheimera, rośnie o 133 proc.

Analogicznie jest z alkoholowym stłuszczeniem wątroby i innymi chorobami tego narządu - nieważne, czy twój trunek smakuje łagodnie, czy jest ostry, mocno stężony. Wątroba ulega destrukcji. Jeśli jesteś kobietą, następuje to szybciej.

Co gorsza, są badania, które sugerują, że słodkie napoje alkoholowe, choćby przez obecność cukru, sztucznych barwników i dodatków smakowych, są gorsze od czystego alkoholu.

Słodkie alkohole, oprócz etanolu, zawierają ogromne ilości cukru, . Są przez to wysokokaloryczne i sprzyjają pojawieniu się kaca.

Whiskey, rum, bourbon, koniak, śliwowica to oszuści - mają przecież często powyżej 40 proc. czystego alkoholu, co silniej zaburza pracę układów nerwowego i krwionośnego, jak również negatywnie wpływa na wątrobę.

Wobec powyższego piwo wydaje się "lepszym" rozwiązaniem? Niestety, to jeszcze gorsza pułapka. Wątroba, będąc największym narządem wewnętrznym, dysponuje zdolnością do efektywnego metabolizowania alkoholu. Jednakże jej możliwości są ograniczone, a znaczącą rolę odgrywa ilość spożytego płynu, który trzeba zneutralizować, a nie jego "moc". W tym kontekście mniejsza ilość mocnego alkoholu może okazać się mniej obciążająca dla wątroby niż większe ilości alkoholu o niższym stężeniu, jakim jest np. piwo.

Czytaj: To się stanie, jeśli codziennie będziesz pić tylko jedno piwo. Lekarz pokazuje

Sprawdź: 4 błędy, których wątroba nie wybacza. Zagrażają życiu

3. Napoje, które szkodzą wątrobie: herbatki ziołowe

To nie żart, to nie pomyłka. Oczywiście nie chodzi o łagodne herbatki ziołowe, które bez obaw można podawać nawet dzieciom czy osobom z poważnymi problemami układu trawiennego.

Poważne zagrożenie stanowią wszelkie mieszanki z niepewnego źródła, "odtruwacze" i "oczyszczacze organizmu".

Niestety, zbyt wiele osób wciąż wierzy, że wszelkie zioła działają jak lekarstwa. Tymczasem im bardziej złożony jest skład takich preparatów (płynnych czy do zaparzania) i szkodliwe poszczególne składniki, tym większym są wyzwaniem dla wątroby. To ona będzie musiała się nimi zająć, zamiast dostać obiecywane wsparcie.

Są też konkretne zioła, których wątroba nie lubi. W literaturze naukowej udokumentowano uszkodzenia wątroby na skutek stosowania np. palmy sabałowej, waleriany, kava kava (pieprzu metystynowego), gotu cola (wąkrotki azjatyckiej), a nawet aloesu zwyczajnego.

Przyczyną problemów jest nie tyle kwestia wybrania konkretnego zioła, co raczej sięganie po nie w niekontrolowany sposób i korzystanie z niesprawdzonych źródeł.

Zioła, jak leki, najlepiej stosować pod nadzorem lekarza, szczególnie jeśli mamy problemy ze zdrowiem, przyjmujemy jakieś leki, które mogłyby wchodzić w interakcje ze składnikami ziołowymi.

Dlaczego to takie ważne? Reakcja naszej wątroby na substancje czynne, także naturalne, to sprawa indywidualna i może być zaskakująco niekorzystna.

Przykładowo: związki aktywne niewinnej herbaty zielonej, katechiny (obecne też w czerwonym winie) u osób nadwrażliwych mogą spowodować poważne uszkodzenie wątroby. 

Żywokost to kolejne zioło zagrażające wątrobie. Powinno się je stosować tylko zewnętrznie, a tymczasem sporo osób sięga po napary, które mają wspomagać leczenie wrzodów żołądka czy dwunastnicy i łagodzić kaszel.

Zawarte w roślinie toksyczne substancje zwane alkaloidami pirolizydynowymi mogą uszkodzić wątrobę. Niestety, prawdziwych uszkodzeń nie naprawią żadne reklamowane ziółka.

SuperZdrowi
JELITA – kręta droga do zdrowia. SuperZdrowi