Wkładka Mirena a plamienia - co robić? [Porada eksperta]
Od 4 miesięcy mam założoną wkładkę domaciczną Mirena i od samego początku mam plamienia, jednego dnia mniejsze, następnego większe (dodatkowo dochodzą jeszcze bóle w podbrzuszu). Byłam ostatnio u ginekologa, a ten zapisał mi na ustanie plamień Rigevidon (3 opakowania), do tego jeszcze Dalacin C (2 op.) i Fluomizin (2 op.) A poza tym pan doktor zdziwił się, że od razu po założeniu wkładki nie dostałam żadnego antybiotyku. Czy to jest dobra metoda? Wkładka hormonalna + tabletki antykoncepcyjne (oczywiście hormonalne) na ustanie plamień. I jaka będzie skuteczność takiego połączenia? Czy te plamienia ustaną tylko przy zażywaniu "dodatkowych" tabletek antykoncepcyjnych? Czy może ustną całkowicie? A jeżeli potem okaże się, że plamienie się nasila? Może lepiej poczekać, nic nie zażywać, a wkładka sama wszystko ureguluje? Mam sporo pytań i wątpliwości, szczególnie że zdiagnozowano u mnie przerost gruczołowy błony śluzowej trzonu macicy (endometrium).
Plamienia są najczęstszymi powikłaniami związanymi ze stosowaniem Mireny. Najczęściej występują w pierwszym cyklu po jej założeniu i potem samoistnie ustępują. Założenie Mireny nie wymaga profilaktycznego podania antybiotyku. Ne można przewidzieć, czy podanie Rigevidonu pomoże w szybszym ustąpieniu krwawienia, czy nie. Wszelkie wątpliwości należy wyjaśniać z lekarzem prowadzącym. Należy wypytać o korzyści i ryzyko związane z leczeniem Mireną, jednoczesnym stosowaniu Mireny i Rigevidonu oraz monitorowanie leczenia rozrostu endometrium.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta