Kręgosłup, a może nerki? Sprawdź, co naprawdę łupie cię w krzyżu. Pomyłki częstsze niż myślisz

Wydawałoby się, że odpowiedź na to pytanie jest dość oczywista, a jednak wcale nie. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i związany z nimi ból to epidemia naszych czasów. Infekcje dróg moczowych u kobiet również są częste. Dostępność preparatów bez recepty sprawia, że czasowo tuszujemy objawy, a potem nerki mają problem. Jeśli chorujesz na kręgosłup, możesz z góry założyć, że to on, gdy znowu w krzyżu coś dokucza. I odwrotnie. Tymczasem trzeba to sprawdzić.

Kręgosłup, a może nerki? Sprawdź, co naprawdę łupie cię w krzyżu. Pomyłki częstsze niż myślisz
Autor: GettyImages

Bóle pleców od czasu do czasu dokuczają niemal wszystkim, niezależnie od wieku i rodzaju pracy. Dolegliwości dolnych odcinków kręgosłupa (lędźwiowego i krzyżowego), powszechnie zwane są "bólami krzyża", bywają mylone z bólem nerek. Powszechne samoleczenie sprawia, że nie dbamy prawidłowo ani o rusztowanie ciała, ani o naturalne filtry. Tymczasem szybkie wdrożenie właściwego leczenia to nie tylko kwestia poprawy jakości życia.

Ćwiczenia na ból kręgosłupa lędźwiowego

Jeśli to ból pleców od kręgosłupa

Praca siedząca, długie godziny spędzane przy komputerze czy za kierownicą, nieprawidłowe nawyki podczas siedzenia, brak aktywności fizycznej - to często kończy się bólem krzyża.

Sporo osób taki problem leczy z pomocą dostępnych bez recepty tabletek przeciwbólowych i sprawę uznaje za zamkniętą. Niestety, to tak nie działa.

Chory kręgosłup trzeba leczyć pod nadzorem specjalisty. Jeśli to tylko początki, wystarczy konsultacja u internisty, zmiana zwyczajów i ewentualnie drobne zabiegi. Przy poważniejszych zmianach, które zwykle pozwala rozpoznać już zdjęcie rtg, ale konieczne bywa wykonanie rezonansu magnetycznego, konieczna jest pomoc ortopedy (czasem neurologa) i fizjoterapeuty.

Zaniedbanie takich problemów może dosłownie unieruchomić cię w domu, doprowadzić do konieczności interwencji chirurgicznej, a nieraz trwałej niepełnosprawności.

Kiedy plecy bolą od nerek

Miewasz problemy z pęcherzem moczowym i nietrzymaniem moczu? Sikasz częściej niż inni? Odczuwasz pieczenie okolic cewki moczowej? Czujesz silne parcie, a potem oddajesz niewiele moczu? Masz skłonność do obrzęków? Prawdopodobieństwo, że w twoim przypadku ból w krzyżu to skutek choroby nerek wyraźnie rośnie.

Przy stanie zapalnym nerek charakterystyczny jest ból przy wdechu lub lekkim uderzeniu w ich okolicy. Często właśnie w ten sposób lekarz stawia wstępną diagnozę. Samodzielne oklepywanie się nie ma większego sensu - trzeba wiedzieć gdzie i jak to zrobić.

Jeśli dolegliwościom bólowym towarzyszy podwyższona temperatura ciała, na pewno nie ma sensu zwlekać i ratować się tabletkami bez recepty. Uśmierzą ból i obniżą gorączkę, ale nie ochronią nerek przed zniszczeniem.

Zwykle wystarczy badanie ogólne moczu, by sprawę rozstrzygnąć. Taka kontrola na pewno nie zaszkodzi, a pozwala łatwo wykryć ewentualne nieprawidłowości.

Ostre zapalenie nerek czy kamica nerkowa, w momencie przemieszczania się kamienia, dają tak silne, bolesne objawy, że na pewno trafisz do lekarza. Choroba jednak może być utajona i nie ma sensu czekać na jej niebezpieczny rozwój. Nawet osoby pozornie zdrowe powinny raz w roku, profilaktycznie, wykonać badanie ogólne moczu. Jest nieinwazyjne, proste, a informuje nie tylko o stanie nerek, ale i innych narządów.

Czytaj także: Lekarka podaje 3 złote zasady dobrego sikania. Unikniesz pęcherza jak "sfilcowany sweter"

A jeśli to coś innego?

Do bólu łatwo się przyzwyczaić. Lekceważymy zwłaszcza taki, który umiemy doraźnie złagodzić. Tymczasem może być objawem poważniejszego schorzenia. Nerki zazwyczaj dokuczają nieco wyżej niż "krzyż", jednak ból może promieniować i naprawdę trudno jednoznacznie ocenić jego źródło.

Ból pleców bywa także związany z problemami ginekologicznymi i neurologicznymi. Nim rozstrzygniesz, co cię boli, porozmawiaj z lekarzem. Zwłaszcza, że może znaleźć sposób, żeby ból nie wracał.