"Kolana, biodra i kręgosłup bolały przez pół życia". Ewie pomogła operacja wydłużania nóg
Wydłużanie nóg to skomplikowany zabieg chirurgiczny, którego celem – jak sama nazwa wskazuje – jest zwiększenie długości kości. Metodę tę stosuje się zarówno ze względów medycznych, jak i z powodów czysto estetycznych. Operacja może wydawać się kontrowersyjna, ale tylko dzięki niej wiele osób może normalnie żyć. W najnowszym odcinku Filip Antonowicz rozmawia z panią Ewą, która przeszła taki zabieg, i z lekarzem, który go wykonał, dr Konradem Słynarskim.
16 centymetrów – nawet o tyle można wydłużyć nogi. Brzmi to niewiarygodnie, ale jest możliwe. I w dodatku dla wielu osób stanowi jedyną szansę na powrót do pełnej sprawności, życie bez bólu czy pozbycie się kompleksów. Potwierdza to historia bohaterki najnowszego odcinka Gadaj Zdrów. Pani Ewa urodziła się z krótszą nogą, w wieku dojrzewania różnica między prawą a lewą nogą wynosiła trzy centymetry. Niby niewiele, ale dla naszej bohaterki był to koszmar.
„Przez ponad połowę życia doświadczałam rożnych bóli i problemów z tym związanych, szczególnie bólu kolan, bioder i kręgosłupa. Z biegiem lat nasilało się to coraz bardziej i nie było to już zwykłe pobolewanie kolan przy wchodzeniu po schodach, tylko stany zapalne kolan czy stan zapalny więzadła krzyżowo-biodrowego, co wyłączało mnie z życia na dłuższy czas.” - wspomina pani Ewa.
Na czym polega operacja wydłużania nogi?
Jak wyjaśnia dr n med Konrad Słynarski, ortopeda i jednocześnie lekarz, który wydłużył nogę pani Ewie, operacja nie jest prostym zabiegiem. Sama technika – w dużym skrócie - polega na tym, że lekarz wkłada do kości specjalny pręt z mechanizmem, który następnie rozciąga się jak teleskop. Mechanizm napędzany jest magnesami, które wytwarzają pole magnetyczne. Jak wyjaśnia ekspert, pacjent po zabiegu kilka razy dziennie przykłada do kończyny specjalnie urządzenie, zaprogramowane wcześniej przez lekarza na konkretną liczbę sesji. W ciągu doby kończynę można wydłużyć o jeden milimetr.
Ponad trzy miesiące - tyle mija od operacji do pełnej sprawności
Pani Ewa wspomina, że czas po zabiegu nie był dla niej łatwym okresem. „Cały proces od operacji do pełnej sprawności po rehabilitacji trwał trzy i pół miesiąca. Najpierw po samej operacji czeka się dwa tygodnie aż zagoją się wstępnie rany pooperacyjne. Następnie mamy proces wydłużania, a potem etap dla mnie najtrudniejszy, czyli 6 tygodni czekania, aż ta kość się zrośnie żebym mogła zacząć tę nogę obciążać, co niestety dłużyło mi się niemiłosiernie.” - mówi.
Ile czasu potrzeba by wydłużyć nogę o 3 cm, a ile, gdy chcemy mieć ją dłuższą o 5 czy 10 cm? Jakie kości można jeszcze wydłużyć? Kto kwalifikuje się do takiego zabiegu i czy jest on bolesny? Odpowiedzi na wszystkie te pytania usłyszycie w najnowszym odcinku Gadaj Zdrów