Porady eksperta
Mam problem z podwyższonym stężeniem bilirubiny całkowitej i bezpośredniej. Bilirubina całkowita wyniosła 3,45 mg/dl, a bezpośrednia 0,9 mg/dl. Czy istnieją jakieś metody na obniżenie jej poziomu? Mam 23 lata, szczupłą sylwetkę, lubię sport.
Po każdym jedzeniu pojawiają się okropne bóle w jelitach, a następnie kłopoty z wypróżnianiem się. Zazwyczaj jest to nie do końca biegunka. Za każdym razem źle się czuję, a przy potrzebach fizjologicznych przechodzą mnie poty, jakbym tracił siły. Badania krwi były robione i było wszystko ok. Do tego bóle głowy, często w kręgosłupie, tak jakby były to korzonki i również osłabienie. Bulgotanie w jelitach także występuje. Często pojawia się jasny śluz zamiast normalnego wydalania. Nie wiem, co robić. Jest to dla mnie krępujące i uciążliwe.
Mam 20 lat, ważę 47 kg i mam 173 cm wzrostu. Zawsze miałam problem z dość niską wagą, ale nigdy nie ważyłam mniej niż 52 kg. Urodziłam 9 miesięcy temu. W ciąży ważyłam 62 kg. Po urodzeniu moja waga zaczęła bardzo spadać. Staram się jeść jak najwięcej i jem naprawdę dużo. Mimo to jestem bardzo chuda i ważę zdecydowanie za mało. Miałam robione badania krwi, tarczyca również w normie. Badania na różnego rodzaju pasożyty również wyszły ujemne. Nie wiem, gdzie mam już szukać problemu i co robić, by wreszcie trochę przybrać na wadze.
Mam 24 lata i jetem w 12 tc. Moje wyniki są następujące. Parametry biochemiczne surowicy matki; wolne beta HCG: 206,4 iu/l odpowiada 5,057 mom Pappa: 3,535 iu/l odpowiada 0,942 mom. Szacowane ryzyko: Trisomia 21 ryzyko podstawowe: 1:996, obliczone ryzyko: 1:467 Trisomia 18 ryzyko podstawowe: 1:2442, obliczone ryzyko: 1:48844 Trisomia 13 ryzyko podstawowe: 1:7660, obliczone ryzyko: 1:153200.
Proszę o pomoc, ponieważ mój lekarz powiedział tylko tyle, że wyniki krwi mogły wyjść lepsze, jeśli chodzi o trisomię 21, i mam wysokie beta HCH, mimo iż ciąża jest pojedyncza. Powiedział również, że będziemy obserwować, co sprawiło, że bardzo się zaniepokoiłam tymi wynikami. USG wyszło prawidłowo, więc dlaczego krew nie? I z czego wynika wysoki poziom beta HCG? Czy to wszystko świadczy o tym, iż moje dziecko może się urodzić z Zespołem Downa?
Mam 21 lat, do zeszłego roku byłam szczęśliwą mężatką, dopóki nie dowiedziałam się o zdradzie męża, od tam tej pory czuję jakby świat mi się zawalił. Zabrano mi wszystko, w co dotychczas wierzyłam i ufałam. Daliśmy sobie szansę, mąż deklarował zmianę. Rok walczyłam o jego zmianę, płakałam, prosiłam, nic nie robił. Gdy doszliśmy do wniosku, że nic z tego, dowiedziałam się, że jestem w ciąży, to nas bardzo do siebie zbliżyło. Mąż stał się czuły, troskliwy.
Niestety po kilku tygodniach poroniłam i wszystko znów się posypało. Po 3 miesiącach od straty dziecka odeszłam od męża do innego mężczyzny. Jednak i z nim nie wyszło, bo nadal kocham męża. Na sprawie rozwodowej doszliśmy do wniosku, że jeszcze zawalczymy o to małżeństwo. Lecz mi brakuje siły. Czuję się jakbym miała w sobie dwie osoby. Jedna chce ratować, druga - odpuścić, bo czuję, że to się nie uda. Dodam, że on jest zagranicą, ja w Polsce. Rodzina jest przeciwna wszystkiemu i doradza rozstanie, bo nie tolerują męża i jego rodziny. Dodatkowo czuję presję z ich strony i niezadowolenie z każdej decyzji. Totalnie nie mam siły. Jestem wykończona psychicznie. Kocham męża, ale boję się kolejny raz zaczynać z nim od nowa. Toczę wewnętrzną walkę serca z rozumem. Mam okropne wahania nastrojów raz się śmieję i czuję euforię, że damy radę, a potem płaczę i jestem bezsilna. Chciałabym przestać istnieć i już nic nie czuć.
Moim głównym problemem jest nadżerka przełyku wykryta podczas gastroskopii. Staram się stosować dietę jak przy refluksie, jedząc o różnych porach dnia. Biorę dodatkowo Ranigast Fast na zgagę i piję herbatę Travisto. Niestety objawy wracają z nadkwaśnością i odkrztuszaniem gęstej wydzieliny. Po jedzeniu przyjmuję pozycję siedzącą, a śpię w pozycji półsiedzącej. Co do mojej aktywności - zdarza się, że raz na jakiś czas pojadę rowerem lub raz w ciągu dnia wyjdę na półgodzinny spacer. Myślę o bieganiu, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Łykałem dosyć dużo leków: Dexilant 60, poprzez Esox One, Ranigast Fast. Te dwa ostatnie nie załatwiają sprawy, więc próbuję pić olej lniany z kwasami omega. Chciałbym coś zmienić w swojej diecie np. herbata, leki oraz w swoim życiu - uprawianie sportu.
Co może oznaczać taki opis usg jamy brzusznej: w prawym polu nadnerczowym obszar hiperchogeniczny o średnicy 20 mm?
Sytuacja wygląda tak, że praktycznie po każdym stosunku, nie mija nawet 3 minuty, od razu mam odruch wymiotny i lecę do toalety zwymiotować. Dlaczego takie coś występuje? Podejrzenia typu ciąża, obrzydzenie do partnera itp. nie satysfakcjonują mnie, bo są niemożliwe. Używam plastrów antykoncepcyjnych Evra, mam lat 20.
Jestem z chłopakiem prawie 3 lata. Jest starszy ode mnie o 2 lata, oboje jesteśmy pełnoletni już od dawna. Jest moim pierwszym w każdym aspekcie. Ja jego nie. Miał kilka dziewczyn przede mną, z wieloma pisał, flirtował, typowy kobieciarz. Jestem z nim szczęśliwa, ale wciąż myślę, że coś mnie ominęło w życiu. Czasem wyobrażam sobie, co on robił, czuł, mówił im wszystkim. Także widziałam wiele rozmów z innymi dziewczynami lub opisów, co z nimi robił. To boli i ciągle wraca. Co mam robić, jak z tym żyć? W dodatku odczuwam coś na kształt zazdrości, że on miał takie przeżycia, a ja miałam i mam tylko jego. Czuję się przez to gorsza. Mogłabym odejść, "wyszaleć się" i wrócić, ale boję się, że on pójdzie do innych, a ja nie będę potrafiła wrócić do niego, jeśli choć raz znów do jakiejś napisze lub coś gorszego. Co robić? To boli i męczy.
Mam 17 lat i od jakiegoś czasu obawiam się, czy nie występuje u mnie przewlekła depresja. W ciągu ostatniego roku w różnych odstępach czasowych i przeważnie na kilka tygodni powtarzają się u mnie takie objawy, jak nieokreślony smutek, problemy ze snem, nie cieszą mnie rzeczy, które normalnie powinny. Dodatkowo byłam kiedyś bardzo dobrą uczennicą z przedmiotów ścisłych, a teraz jakbym straciła do tego talent. Nie potrafię się skupić, a oceny się pogarszają. Bardzo łatwo przychodzi mi też płacz, czasem nawet bez powodu. Nie wiem, czym innym może być to spowodowane. Nie spotkała mnie żadna większa tragedia - czy może być to wina drobnych, ale bardzo częstych kłótni z rodzicami?
W domu często zdarzają się sprzeczki, zazwyczaj o bardzo błahe sprawy. Problem z moimi rodzicami jest taki, że są bardzo radykalni, a o każdą nawet drobniutką rzecz, która się im się we mnie nie spodoba, robią wielką awanturę. Gniew zazwyczaj szybko mija i już następnego dnia normalnie ze sobą rozmawiamy, ale narasta we mnie ta frustracja, że oni żyją w przekonaniu, że dobrze wychowują mnie i moje rodzeństwo. Są bardzo bezkompromisowi, wychowywali mnie również w przekonaniu, że nie mam prawa do własnego zdania. Udało mi się wyrosnąć z nieśmiałej i ubezwłasnowolnionej dziewczynki - a obawiam się, że w tym kierunku posłało mnie właśnie ich wychowanie, może nawet nieświadome. Niestety, dalej boję się mówić przy nich o pewnych rzeczach. Są na przykład obsesyjnymi katolikami i naprawdę nie wiadomo, co by zrobili, gdyby dowiedzieli się, że jestem ateistką. Potrafią być czasem niezrównoważeni, więc żyję w ciągłym niepokoju. Proszę o pomoc. Wiem, że na rodziców nic nie poradzę, ale boję się, czy nie mam depresji i czy mi się jeszcze nie pogorszy (biorąc pod uwagę, że ostatnio kłótni jest coraz więcej).
Moje pytanie dotyczy dbałości psychologów o zachowanie tajemnicy zawodowej przy sporządzaniu i przechowywaniu notatek z sesji. Czy zapiski te są oznaczone imieniem i nazwiskiem pacjenta, czy może istnieją praktyki anonimizowania tych informacji na wypadek, gdyby miały one trafić w niepowołane ręce? Jak psychologowie radzą sobie z ochroną tych dokumentów.
Przez długi czas, bo około 2 tygodni, miałam robione okłady na nogę z pigmentum castellani, bo miałam różę. Teraz nie mogę domyć nogi z tego fioletowo-różowego lekarstwa, skóra się nie łuszczy ani nie schodzi. Co mam robić? Mam całą nogę fioletowo-różową. Czym można to zmyć?
Od dłuższego czasu borykam się z licznymi bakteriami E. coli w pochwie, które powodują obfite upławy o intensywnym zapachu amoniaku. Jestem już po leczeniu antybiotykami, ale problem powraca. Ginekolog, do którego chodziłam, powiedział, że tak już będzie i nic nie można zrobić, bo bakterie przedostają się z przewodu pokarmowego i żadne leczenie nie pomoże. Czy to prawda? Infekcja jest bardzo uciążliwa.
Zawsze po orgazmie, a szczególnie po wielokrotnym, strasznie mnie mdli, trwa to kilka minut i znika. Co może być przyczyną tych mdłości?
Mam 22 lata. 10.06 wzięłam tabletkę po EllaOne (były to dni płodne, więc bardzo duże ryzyko). Miesiączka spóźniła się tydzień i była wyjątkowo skąpa, jednak 20.06 robiłam beta HCG, następnie jeszcze 2 testy z moczu i wszystkie wyszły negatywne. 22.07 byłam na wizycie u mojego ginekologa, podczas USG doktor powiedziała, że ciąży nie widzi. Jednak zmartwił ją fakt, że mam dość "dużą" macicę (na wizycie 10.06 objętość była ok. 30 cm3, natomiast teraz ok. 40 cm3) i grube endometrium, kazała dla pewności zrobić jeszcze raz beta HCG, które również wyszło 0,1 (jak poprzednie, negatywne - ponad miesiąc po stosunku). Dodatkowo 2 dni po wizycie dostałam miesiączkę, jednak nadal skąpą. Czy powiększona macica występuje przed miesiączką, czy muszą być inne przyczyny takiego stanu?
Więcej z działu Zdrowie