WHO alarmuje: Europę zaleje odra. Niepokojące statystyki także w Polsce
WHO alarmuje: w Europie wzrost liczby przypadków odry jest alarmujący i stanowi powód do niepokoju. Kilka suchych faktów: w 2022 r. odnotowano 941 zachorowań. W roku 2023 – na tym samym obszarze było 42 200 przypadków. Te liczby mówią same za siebie. WHO i GIS ostrzegają przed możliwymi powikłaniami i apelują, żeby się szczepić.
Odra w Europie - epidemia w Rumunii, wzrost zakażeń w Polsce
Jako Europejski Region WHO rozumie się nie tylko Europę czy Unię Europejską. W tym rejonie mieści się też Turcja, Rosja, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan. To właśnie w tych krajach razem wziętych w ubiegłym roku chorowało ponad 42 tys. ludzi.
40 proc. zakażeń dotyczy dzieci poniżej 4 r.ż. Kolejnych 40 proc. - to osoby poniżej 19 r.ż. Co piąty pacjent to osoba dorosła, powyżej 20 r.ż.
Na razie najwięcej zakażeń dotyczy takich krajów jak Kazachstan, Rosja, Kirgistan i Turcja. Ale i Rumunia, od 2007 roku kraj członkowski UE, w grudniu 2023 ogłosiła stan epidemii odry.
CZYTAJ TEŻ: Liczba zakażeń odrą wzrosła 45-krotnie. WHO podnosi alarm w całej Europie
W Polsce na razie mówi się o nielicznych przypadkach, ale ich wzrost już jest zastanawiający. 2022 – 27 zachorowań (potwierdzonych i zgłoszonych). 2023 – 36 przypadków. 2024 – tylko w styczniu 9 przypadków, czyli 1/4 tego, co w całym ubiegłym roku.
ECDC podziela zdanie WHO: przypadków odry będzie przybywać. Dlatego ECDC stoi na stanowisku, że trzeba się szczepić. O to samo apeluje WHO, przypominając, że wzrost zakażeń jest 30-krotny, a choroba może nawet zakończyć się zgonem. GIS zachęca do szczepień, wskazując, że po dwóch dawkach odporność wynosi 98-99 proc. i utrzymuje się do końca życia.
Choroba wysoce zakaźna, w powietrzu i na powierzchniach utrzymuje się kilka godzin
Odra to choroba zakaźna. Wysoce zakaźna. Ma potencjał, by wywołać epidemię, bo przenosi się łatwo: drogą powietrzną, kropelkową. Wystarczy, że ktoś kicha, kaszle, że będziemy mieć kontakt z wydzielinami z czyjegoś gardła lub nosa, a nawet ze skażoną powierzchnią: stolik w restauracji, biurko w pracy, poręcz w autobusie.
Wirus odry jest aktywny w powietrzu i na przedmiotach nawet przez kilka godzin. Pacjenci mogą zarażać nieświadomie, już na kilka dni przed wystąpieniem pierwszych objawów. Potem gdy już pojawi się wysypka, pacjent zaraża przez kolejne kilka dni.
Osoby, które wcześniej nie chorowały i nie szczepiły się na odrę, po kontakcie z chorą osobą mają bardzo wysokie prawdopodobieństwo zachorowania. Jak wysokie? Mówi się, że może wynosić blisko 100 proc.
CZYTAJ TEŻ: Nasi sąsiedzi szykują się na epidemię odry. Czy mamy się czego bać?
Odra - przebieg, powikłania
Odra objawia się suchym kaszlem, katarem, bólem gardła, zapaleniem gardła, zapaleniem spojówek, wysoką gorączką, światłowstrętem. Na błonach śluzowych policzków pojawiają się ok. trzeciego-czwartego dnia choroby białe plamki w czerwonej obwódce. Potem znikają, za to pojawia się plamisto-grudkowa wysypka: najpierw za uszami, potem na twarz, wreszcie na tułowiu i kończynach.
Co trzeci pacjent doświadcza powikłań. Najczęstsze dolegliwości to zapalenie ucha, problemy żołądkowe. Może jednak dojść nawet do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.