“To uduszenie prącia”. Przerażające co zrobił, by utrzymać erekcję

Przypadki takie jak ten nie zdarzają się często, ale jak zaznaczają eksperci, wówczas liczy się czas. 44-letni mężczyzna trafił na SOR z nietypowym problemem - założył na penisa i mosznę dziewięć metalowych pierścieni. By mu pomóc, lekarze musieli wezwać straż pożarną.

Lekarze podkreślają, że uduszenie prącia ciałem obcym jest krytycznym czasowo, ale rzadkim przypadkiem, z jakim zgłaszają się panowie na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR). W "ScienceDirect" grupa specjalistów ekspertów opisała nietypowy przypadek urologiczny 44-leniego mężczyzny, który trafił pod ich opiekę z dziewięcioma metolowymi pierścieniami, duszącymi jego penisa i mosznę.

Założył na penisa 9 metalowych pierścieni

44-latek do szpitala trafił po 12 godzinach. Na jego penisie i mosznie utknęło dziewięć pierścieni ze stali nierdzewnej. Mężczyzna tłumaczył, że w ten sposób - pod wpływem alkoholu - chciał wspomóc erekcję w trakcie stosunku płciowego. Gdy trafił na SOR, odczuwał ból i niepokój, a lekarze od razu podali mu dożylnie opioidy.

Mężczyzna skarżył się na silny ból, ale jego parametry życiowe mieściły się w granicach normy. Metolowe pierścienie mocno otaczały podstawę prącia we wzwodzie i mosznę.

Lekarze musieli wezwać strażaków

Początkowe próby pozbycia się ciał obcych z penisa przy pomocy przecinaków do śrub, zakończyły się niepowodzeniem. Lekarze postanowili wezwać straż pożarną z bardziej odpowiednimi elektronarzędziami. Na sali operacyjnej pod narkozą, strażacy i lekarze zastosowali piłę tarczową.

- Wszystkie dziewięć metalowych pierścieni usunięto z powodzeniem i wykonano elastyczną cystoskopię, która ujawniła podrażnioną błonę śluzową cewki moczowej w dystalnej części cewki moczowej, dlatego założono cewnik na stałe na 7 dni – wskazali lekarze w opisie przypadku.

44-latek nie wymagał operacji prącia, zgłaszał jedynie łagodne zaburzenia erekcji w kolejnych dwóch miesiącach.

Patrycja Pupiec