Przez pięć lat była przykuta do łóżka. Błagała lekarzy o amputację nogi

2023-12-28 15:15

Brytyjka Nicky Neil ponad dziesięć lat temu skarżyła się na rwący ból w lewej nodze. Gdy trafiła do szpitala, dowiedziała się, że cierpi na tzw. „chorobę samobójców”. Z biegiem lat jej stan zdrowia systematycznie się pogarszał do tego stopnia, że ta rzadka przypadłość przykuła ją do łóżka. Jej życie było wypełnione ogromnym cierpieniem. Nie chciała tak dużej egzystować i poprosiła lekarzy o radykalny krok.

Przez pięć lat była przykuta do łóżka. Błagała lekarzy o amputację nogi
Autor: Getty Images Przez pięć lat była przykuta do łóżka. Błagała lekarzy o amputację nogi

29-letnia Nicky Neil postanowiła podzielić się swoją historią na łamach brytyjskiego portalu „The Sun”. Jej problemy zaczęły się, gdy była jeszcze nastolatką. Pewnego dnia dopadł ją silny ból zlokalizowany w lewej nodze. Zaniepokojeni rodzice zawieźli ją do szpitala na badania.

Zdiagnozowano u niej rzadką chorobę

Brytyjka nie musiała długo czekać na diagnozę. Stwierdzono u niej zespół wieloobjawowego bólu miejscowego (ang. complex regional pain syndrome, w skrócie: CRPS). Potocznie mówi się o nim, że to „choroba samobójców”, która powoduje przewlekły i wyniszczający ból. Może rozwinąć się w wyniku doznanego urazu lub powikłań pooperacyjnych. Wśród innych objawów tej przypadłości wymienia się także m.in. nadwrażliwość na dotyk lub zimno, skurcze mięśni, opuchlizna czy sztywność stawów.

Poradnik Zdrowie: Jakie badania zrobić raz do roku

Nicky do 16. roku była okazem zdrowia i nic nie wskazywało na to, że jej przyszłość będzie okupiona takim dużym cierpieniem. Od momentu rozpoznania choroby jej stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu. – Przez kolejne sześć miesięcy moja noga i kostka podwoiły się, stały się niebieskie i fioletowe – powiedziała Brytyjka. Poruszała się za pomocą kul, ale po jakimś czasie objawy zniknęły.

Choroba dała o sobie znać kilka lat później. Zaatakowała ze zdwojoną siłą, odbierając jej praktycznie zdolność chodzenia. Jak 29-latka wyznała, „potrafiła spędzić noc w samochodzie, ponieważ dotarcie do domu było dla niej zbyt bolesne”.

Zdecydowała się na radykalny krok

Ból był nie do zniesienia. Kobieta zaczęła przyjmować morfinę, która po czasie przestała działać. Nie była w stanie normalnie funkcjonować. Każdy krok sprawiał jej ogromne cierpienie i w rezultacie została przykuta do łóżka. Spędziła w nim pięć lat, ponieważ nie była w stanie samodzielnie wstać ani się poruszać.

29-latka nie chciała tak dłużej żyć. Postanowiła zaryzykować i poprosiła lekarzy o amputację chorej kończyny. W lipcu 2022 roku przeszła operację i teraz mówi, że to było najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęła. – Nie skupiłam się na utracie nogi, bardziej na tym, że odzyskałam życie – podsumowała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki