Polska siatkarka pokazała zdjęcie ze szpitala. "Pamiętajcie, nie widzicie całego obrazka"
Martyna Grajber-Nowakowska to polska siatkarka grająca jako libero i zawodniczka ustawiona na pozycji przyjmującej. Na swoim koncie ma niejeden sukces, ale teraz skupia się na zdrowiu. Musiała przejść operację, a ze szpitalnego łóżka kieruje apel nie tylko do kobiet.
Wielokrotna Mistrzyni Polski przeszła diagnostykę w kierunku raka piersi. Siatkarka podkreśliła, aby nie patrzeć na sportowców tylko przez pryzmat ich pracy, czy sukcesów. Jak każdy człowiek zmagają się z różnymi problemami, w tym zdrowotnymi. Dlatego tak ważne jest to, by czasem spojrzeć na nich nieco łagodniejszym okiem, nie wymagając jedynie wyników.
Martyna Grajber-Nowakowska w szpitalu. Siatkarka mówi o szczęściu
Martyna Grajber-Nowakowska zamieściła wymowny wpis w mediach społecznościowych. 29-latka przebywa obecnie w szpitalu i ma za sobą ważny zabieg. Jak sama wskazuje, w jej przypadku zmiana nie była groźna, ale spotkała kobiety, które miały dużo mniej szczęścia. Dlatego udostępniając wpis, ma nadzieję, że zachęci do wykonywania badań profilaktycznych, które zwiększają szansę na całkowite wyleczenie raka.
- Tym postem chcę zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze to, o czym wyżej pisałam, żebyście pamiętały Panie o profilaktyce, która w przypadku naszych piersi jest bardzo ważna! (...) A druga sprawa, bardziej do wszystkich, którzy widzą sportowców i ich „pracę” tylko sprzed telewizorów albo z trybun - pamiętajcie, że nie znacie ich całych historii, nie widzicie całego obrazka… można grać w play-offach, wygrywać złote medale, a w tym samym czasie diagnozować się w centrum onkologii pod kątem raka piersi, więc czasami dajcie tym sportowcom trochę luzu i patrzcie łaskawszym okiem, co? - zaapelowała znana siatkarka.
Sportsmenka podkreśla, że czuje się dobrze i nie grozi jej nic poważnego. Nad jej samopoczuciem czuwa także ukochany mąż, który notabene również jest siatkarzem.
Rak piersi to nie wyrok. Badaj się nawet jeśli nie ma objawów!
Rak piersi to najczęściej występujący nowotwór złośliwy wśród kobiet. Szacuje się, że co roku diagnozę słyszy ponad 1,5 mln pacjentek na całym świecie, a 400 tys. z nich umiera. Te statystyki jednak nie muszą być aż tak zatrważające. W wielu przypadkach śmierci można by uniknąć, gdyby zmiana była wykryta na wczesnym etapie. Dlatego tak niesamowicie ważna jest profilaktyka.
Choć ryzyko wystąpienia raka piersi wzrasta po 50. roku życia, to Ministerstwo Zdrowia kieruje badania przesiewowe już do kobiet od 45. do 75. roku życia. Chodzi o wykonywanie mammografii. Aby wziąć udział w programie Profilaktyka raka piersi, wystarczy spełniać te trzy warunki:
- w ciągu ostatnich 2 lat nie miałaś mammografii w ramach profilaktyki zdrowotnej (przy określaniu wieku należy wziąć pod uwagę rok urodzenia);
- zakończyłaś okres 5 lat od leczenia chirurgicznego raka piersi i pozostajesz w trakcie uzupełniającej hormonoterapii (HT) – zalecenie badania co 12 miesięcy;
- zakończyłaś leczenie raka piersi i 5-letni proces monitorowania po zakończonym leczeniu – zalecenie badania co 12 miesięcy.
Pamiętaj jednak, że nie tylko mammografia może pomóc wykryć zmiany. Warto raz w roku wykonać USG piersi w 10 dniu cyklu i robić to u profesjonalnego radiologa. To badanie można wykonać bez ograniczeń wiekowych, dlatego jeśli masz powyżej 20 lub 30 lat, warto po prostu sprawdzać raz w roku, czy wszystko jest w porządku. Ultrasonografia może wykryć raka już na wczesnym etapie, więc zarezerwuj wolny termin i sprawdź, czy jesteś zdrowa.
Jeśli radiolog zauważy jakąś zmianę strukturalną, czy guzka to będzie w stanie ocenić, czy jest to coś groźnego oraz wskazać na konieczność pogłębionej diagnostyki. To bardzo ważne, ponieważ wciąż nie brakuje przypadków kiedy o raku piersi dowiaduje się osoba po 30-tce, a nawet młodsza.