Place zabaw otwarte, ale zamknięte. Co z biwakami?
Od soboty 6 czerwca będzie można pójść na biwak, a także udać się na wyprawę ścieżką edukacyjną. Czy będą obowiązywać nas specjalne zasady? I dlaczego tak dużo placów zabaw nadal jest zamkniętych?
- Robimy wszystko, aby sukcesywnie otwierać place zabaw dla najmłodszych - poinformowała rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza Karolina Gałecka. Jednak nadal nie wszystkie place zabaw są otwarte. Dlaczego?
Nie wszystkie place zabaw należą do samorządów. Wiele placów zabaw podlega prywatnym organizacjom, spółdzielniom czy administracjom osiedli, które również odpowiadają za ich otwarcie. Przypomnijmy, że plac zabaw przed otwarciem musi przejść przegląd techniczny oraz wymianę piasku.
Póki co rozporządzenie, które znosi zakaz korzystania z placów zabaw, nie ma żadnych wytycznych sanitarnych. Jednak nadal obowiązuje zasada społecznego dystansu, a w praktyce - oznacza ona ograniczoną ilość rodzin na takim placu zabaw.
Co z biwakami?
Lasy zostały ponownie otwarte dla spacerowiczów 20 kwietnia, ale mimo tego wyłączona z użytkowania pozostała mała infrastruktura leśna - place zabaw, wiaty, miejsca biwakowania ścieżki edukacyjne czy miejsca do aktywnego wypoczynku. Od soboty 6 czerwca ma się to zmienić - i będzie można udać się do lasu na biwak!
Polecamy: 1000 plus. Rząd wycofuje się z bonu turystycznego
Sprawdź swoją wiedzę o organach z nami:
Podcasty
Playlisty tematyczne
