Od 2017 roku niektóre leki na przeziębienie tylko NA RECEPTĘ
Od 1 stycznia 2017 roku popularne leki na katar, kaszel i przeziębienie nie będą już tak łatwo dostępne. Niektóre z nich będzie można kupić tylko na receptę. Wszystko dlatego, że zawierają one substancje, od których można się uzależnić. Sprawdź, jakie ograniczenia w kupowaniu leków na katar i kaszel będą obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku, które leki na przeziębienie będą dostępne tylko na receptę.
Od 1 stycznia 2017 roku leki na katar i kaszel bez recepty będą trudniej dostępne. Wszystko dlatego, że zawierają one substancje, takie jak pseudoefedryna kodeina i dekstrometorfan. Łagodzą one objawy przeziębienia, jednak zbyt częste ich zażywanie i/lub stosowanie w dawkach dużo wyższych niż lecznicze, może doprowadzić do uzależnienia, podobnie jak narkotyki, co wykorzystują młodzi ludzie do odurzania się. Nowelizowana (kolejny raz) ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii ma temu zapobiec. Poza tym ma ukrócić proceder wywożenia leków z pseudoefedryną za granicę, gdzie są przerabiane na półprodukt, służący do wytwarzania narkotyku: amfetaminy.
Warto wiedzieć, że takie same limity zastosowano m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Czechach i ostatnio w Niemczech. Raporty z Wielkiej Brytanii, które miały na celu monitorowanie wprowadzonych ograniczeń, wykazały ich wysoką skuteczność.
REDAKCJA 24 GODZINY - Od Nowego Roku leki na przeziębienie trudniej dostępne
Od 2017 roku leki na katar i kaszel limitowane
Od 1 stycznia 2017 r. pacjenci jednorazowo będą mogli kupić bez recepty opakowanie leku, który będzie zawierał określoną ilość pseudoefedryny, kodeiny lub dekstrometorfanu:
- pseudoefedryna – max. 720 mg
- kodeina – max. 150 mg
- dekstrometorfan – max. 360 mg.
Opakowania leków, zawierające więcej niż 720 mg pseudoefedryny, 150 mg kodeiny i 360 mg dekstrometorfanu, będzie można dostać tylko na receptę wystawioną przez lekarza. W praktyce oznacza to, że lek na katar czy kaszel bez recepty będzie można kupić tylko w jednym małym opakowaniu. Jeśli pacjent będzie chciał kupić większą ilość, będzie musiał iść do lekarza po receptę lub... do innej apteki po kolejne małe opakowanie leku.
Czy wydłuży to kolejki do lekarza po receptę? Ministerstwo Zdrowia przekonuje, że nie. Zdaniem urzędników "wskazane dawki są wystarczające, aby terapia była skuteczna i bezpieczna. Proponowana zmiana nie przysporzy żadnych problemów pacjentom, którzy zaopatrują się w te leki, aby leczyć infekcje górnych dróg oddechowych" - czytamy na stronie Ministerstwo Zdrowia
Źródło: NOWA TV, 24 GODZINY ONLINE.PL
Porady eksperta