O tej porze dnia umiera najwięcej osób. Nauka ma na to wyjaśnienie

Nieodłącznym elementem życia jest śmierć, a myśl o niej wywołuje niepokój i wiele obaw. Zdajemy sobie sprawę z tego, że kiedyś nadejdzie kres życia. Naukowcy zebrali kilka dowodów i wskazali (statystycznie) najbardziej "śmiercionośną" porę dnia. O której godzinie umiera najwięcej osób?

O której godzinie odnotowuje się najwięcej zgonów?

Szpitale, kliniki medyczne i hospicja sporządzają dokumentację medyczną pacjentów, którzy korzystają ze świadczeń zdrowotnych. Z tych raportów wynika, że do największej liczby zgonów dochodzi kilka godzin przed świtem. Wedle statystyk najwięcej pacjentów umiera między 3.00 a 4.00 nad ranem.

Dlaczego ludzie gasną w tzw. "godzinę wilka"? Jednym z powodów jest to, że odporność organizmu znacząco spada przed wschodem słońca. Jak wyjaśniają badania, gdy śpimy, to mózg pracuje na pełnych obrotach w celu pozbycia się zbędnych bodźców i wiadomości. Z kolei ciało i organizm przygotowują się do wyzwań, z jakimi będą musiały zmierzyć się następnego dnia.

Wskazano też, że w godzinach porannych następuje znaczne obniżenie stężenia hormonów – adrenaliny i związków przeciwzapalnych i w rezultacie dochodzi do zwężenia dróg oddechowych.

Inną przyczyną śmiertelności w godzinach wczesnoporannych może być wyższy poziom związków odpowiedzialnych za skurcze. Zdaniem naukowców scalenie tych dwóch zjawisk przyczynia się do tego, że ludzie są bardziej narażeni na śmierć niż w innych porach dnia.

Ta godzina jest najbardziej "śmiercionośna"

Możliwym powodem największej ilości zgonów między 3.00 a 4.00 nad ranem są naturalne zmiany fizjologiczne, które w tym czasie zachodzą w organizmie. Kiedy śpimy, nasze ciało przechodzi przez różne etapy snu, a cały cykl powtarza się kilka razy w nocy. Wspomniane zmiany mogą mieć wpływ na układ oddechowy, układ sercowo-naczyniowy i inne procesy.

Nie może umknąć też uwadze fakt, że pacjenci przebywający w szpitalach zmagają się z silnym stresem i uczuciem niepokoju, co nie pozostaje bez znaczenia. Jak pokazują ogólne statystyki, że najwięcej zgonów odnotowuje się nad ranem. Śmierć nie ma jednak określonego czasu i może nadejść w każdej chwili.  Dlatego, że proces umierania jest jednak kwestią indywidualną, na która wpływa wiele czynników m.in. stan zdrowia danej osoby i towarzyszące choroby.

Anna Tłustochowicz