Nowe badania nad 4. dawką szczepionki przeciwko COVID-19. Rozwiewają wątpliwości?

2022-07-12 10:09

Czwarta dawka szczepionki firmy Pfizer przeciwko COVID-19 obniża o ponad 70 proc. śmiertelność u osób starszych, jak informuje portal The Times of Israel. Według naukowców z Uniwersytetu w Tel Awiwie zmniejsza liczbę hospitalizacji i zgonów oraz ratuje życie.

Szczepienie przeciw COVID-19
Autor: Getty Images

Według najnowszego badania czwarta dawka szczepionki przeciwko COVID-19 spowodowała o 72 proc. redukcję liczby zgonów wśród seniorów. O tych wynikach poinformowało 10 lipca izraelskie Ministerstwo Zdrowia.

Za przeprowadzenie tego badania był odpowiedzialny zespół naukowców z Uniwersytetu w Tel Awiwie w Izraelu. Pod koniec ubiegłego roku, kiedy dominował wariant Omikron, uczeni dokładnie przejrzeli około 40 tys. danych dotyczących starszych osób przebywających w domach opieki w ramach programu Senior Shield Ministerstwa Zdrowia. Jedynie około 24 088 pacjentów otrzymało czwartą dawkę szczepionki Pfizera przeciw COVID-19. Później badacze zestawili uzyskane wyniki z tymi, które pochodziły od osób zaszczepionych pierwszymi trzema dawkami co najmniej cztery miesiące wcześniej. Ta druga grupa obejmowała 19 687 osób.

Poradnik Zdrowie: szczepienia przeciwko COVID-19

Czwarta dawka szczepionki przeciw COVID-19. "Ratuje życie"

Analiza zebranych danych pozwoliła im na stwierdzenie, że czwarta dawka szczepionki koncernu farmaceutycznego Pfizer zmniejszyła ryzyko hospitalizacji o ponad 60 proc. w przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Co więcej, zmniejszyła też o 34 proc. ryzyko infekcji.

Wyniki badań skomentowała współautorka i epidemiolog prof. Khitam Muhsem, zwracając uwagę na to, że czwarta dawka działała zabezpieczająco w przypadku najbardziej narażonych seniorów, mieszkających w ośrodkach opieki. "Zmniejsza ona hospitalizację i śmierć. Ratuje życie" – dodała.

W opinii ekspertki uzyskane wyniki są bardzo dobre, tym bardziej że przed zaszczepieniem pacjentów czwartą dawką nie było wiadomo, czy okaże się ona skuteczna w walce z nową wersją koronawirusa. Chodziło jej tu głównie o wariant Omikron, który ma znacznie więcej mutacji niż Delta i do tego jest o wiele trudniejszy do zwalczenia za pomocą szczepionek.

Ten wniosek badawczy, jak stwierdziła Mushen, potwierdza decyzję władz Izraela z grudnia 2021 roku na temat podania czwartej dawki preparatu przeciw COVID-19 tzw. drugiego boostera. Według niej "ta decyzja o zaszczepieniu zagrożonych populacji czwartą dawką była mądrym wyborem, który uratował wiele istnień ludzkich".

Ekspertka wyjaśniła, że to, czego dowiedzieli się z tej analizy, to, że "chociaż odporność słabnie z czasem, czwarta dawka wzmacnia przeciwciała neutralizujące, wykraczając poza wpływ trzeciej dawki". Prof. Mushen zaleca, aby seniorzy przyjmowali czwartą dawkę szczepionki przeciw COVID-19.

Europa stoi w obliczu nowej fali koronawirusa

Nowy subwariant Omikronu BA.5 staje się dominującym w wieku krajach na całym świecie. "Widzimy nową falę COVID-19 wśród wielu członków Unii Europejskiej" – przekazał Marco Cavaleri, dyrektor ds. szczepionek Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA). Dodał, że "fala jest napędzana przez BA.4 i BA.5, które są wysoce zakaźne i staną się dominujące we wszystkich krajach UE, prawdopodobnie zastępując wszystkie inne warianty do końca lipca".

Jak wynika z danych udostępnionych przez Uniwersytet Johna Hopkinsa, potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem wzrosły do 57 przypadków na 100 tys. Dwa tygodnie wcześniej odnotowano wzrost 33 przypadków dziennie na 100 tys.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki