Niewidoczny problem dotyka nawet 70 proc. Polek. "Główna przyczyna anemii”
Nie każde schorzenie czy problemy zdrowotne można dostrzec niemal natychmiast. Jednym z przykładów jest anemia. Choć daje o sobie znać, to jednak w dużej mierze może być niezauważalna. Profesor Tomasz Paszkowski, ginekolog z Lublina podaje ważną zależność występującą wśród kobiet.
Anemia to inaczej niedokrwistość, a przyczyn schorzenia może być wiele. Okazuje się, że problemy natury ginekologicznej mają duży wpływ na występowanie spadków hemoglobiny.
Macica kontra anemia. Co je łączy?
Powszechnie znanym powodem anemii jest niedobór żelaza wynikający z zaburzeń wchłaniania. Jednak specjalista z zakresu ginekologii podkreśla, że mięśniaki macicy to problem, który dotyka nawet 70 procent kobiet, a ich występowanie stanowi najczęstszy powód anemii.
Mięśniaki macicy (...) aż w 67 proc. odpowiadają za anemię wśród pań w wieku 20-56 lat. - wyjaśnia w rozmowie z PAP profesor Tomasz Paszkowski, kierownik III Katedry i Kliniki Ginekologii na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie.
Ekspert dodaje, że co trzecia pacjentka hospitalizowana na oddziałach ginekologicznych znalazła się tam właśnie z powodu mięśniaków. Niestety nie zawsze da się zdrożyć leczenie farmakologiczne i konieczne jest usunięcie macicy.
Profesor zaznacza, że mięśniaki to łagodne zmiany nowotworowe, które powstają z komórek gładkich mięśnia macicy. Niektóre z nich są wręcz niezauważalne, ale zdarzają się pacjentki, u których wykryto mięśniaki o kilkunastocentymetrowej lub większej średnicy.
Czy mięśniaki macicy bolą? Zwróć uwagę na objawy
Specjalista informuje, że choć tego rodzaju zmiany zazwyczaj mają łagodny przebieg, to są przypadki, gdy mięśniak ma złośliwą transformację. Jest to jednak niewielki odsetek pacjentek, który wynosi od 0,1 do 0,8 proc.
Niestety mięśniaki nie zawsze dają o sobie znać, stąd tak ważne jest wykonywanie badań USG. Natomiast jak wskazuje prof. Tomasz Paszkowski, czasem objawy mogą być bardzo dotkliwe i występują w poniższej formie:
- bolesne, długotrwałe i obfite miesiączki, które mogą prowadzić do anemii,
- zmęczenie,
- problemy z koncentracją,
- niewydolność serca (w skrajnych przypadkach).
Nieleczone mięśniaki rodzą szereg niebezpiecznych na zdrowia konsekwencji. Lekarz podkreśla, że obecność zmian może powodować następujące problemy:
- ucisk powiększonej macicy na sąsiednie narządy,
- bóle brzucha,
- bóle kręgosłupa lędźwiowego,
- częstomocz,
- ból podczas współżycia.
Mięśniaki macicy. Diagnostyka i leczenie
Zdiagnozowanie obecności mięśniaków odbywa się głównie za pomocą badań ultrasonograficznych, czyli USG. Na podstawie obrazu lekarz może nie tylko potwierdzić lub wykluczyć występowanie mięśniaków, ale również podać ich ilość, wielkość i rozmieszczenie.
Profesor dodaje, że w wyjątkowych przypadkach pacjentka może być poddana kolejnym badaniom takim jak tomografia komputerowa, czy rezonans magnetyczny. Leczenie może mieć dwie formy, czyli operacyjną lub farmakologiczną. Zdaniem eksperta najskuteczniejszym rozwiązaniem jest jednak usunięcie macicy, lub jej części, tzw. nadszyjkowa amputacja.
Lekarz wyjaśnia, że dostępne są także mniej inwazyjne zabiegi, takie jak miomektomia. Polega ona na wyłuszczeniu pojedynczych mięśniaków. Niestety tego rodzaju metoda nie daje gwarancji pozbycia się problemu. Mięśniaki mogą po pewnym czasie odrastać i zwiększać swoją ilość.
- Polki coraz częściej źle reagują na propozycję usunięcia macicy, są świetnie zorientowane i na ogół przygotowane do rozmowy z lekarzem - wiedzą, że są różne możliwości terapii - nie tylko radykalne. Warto wiedzieć, że np. w USA aż 30-40 proc. kobiet około 65. roku życia ma już wyciętą macicę i to zwykle właśnie z powodu mięśniaków. Według wielu ekspertów wiele z tych pacjentek nie musiało być pozbawianych macicy. W Polsce przeprowadza się ok. 30 tys. histeroskopii rocznie. Ta liczba z roku na rok spada - tłumaczy prof. Tomasz Paszkowski
Lekarz dodaje, że zarówno bezpieczną jak i skuteczną metodą leczenia mięśniaków macicy jest embolizacja tętnic macicznych (ETM). Na tego rodzaju zabieg decyduje się coraz więcej kobiet w nadziei na odzyskanie zdrowia bez konieczności usuwania narządu.
ETM nie wymaga użycia skalpela, dzięki czemu jest to najmniej inwazyjna forma leczenia zabiegowego. Pacjentka przebywa w szpitalu maksymalnie dwa dni. Cała procedura polega na umieszczeniu sztucznego materiału embolizacyjnego (zatorowego) w tętnicach macicznych w celu ograniczenia dopływu krwi do mięśniaka. W ten sposób dochodzi do zahamowania jego rozwoju. Efektem jest zmniejszenie mięśniaków i złagodzenie ich objawów.
Nie każda osoba jednak może skorzystać z tego rodzaju praktyki. Przeciwwskazaniem do wykonania embolizacji tętnic macicznych są następujące okoliczności:
- niepłodność,
- planowana ciąża,
- podejrzenie zmian złośliwych,
- choroby naczyń krwionośnych,
- niewydolność nerek.
Warto dodać, że zabieg refundowany w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia jest wykonywany wyłącznie w jednym miejscu w Polsce, a mianowicie w uniwersyteckiej klinice ginekologicznej w Lublinie.