Miała nudności i migreny. Lekarze odmówili jej prześwietlenia z powodu nadwagi
Niepokojące objawy u Jackie Nulty zaczęły się w październiku. Potworne migreny, nudności, zawroty głowy i brak koncentracji sprawiły, że 33-latka zaczęła obawiać się, że ma guza mózgu. Lekarz zlecił prześwietlenie, ale do badania nie doszło. Wszystko przez wagę Jackie.
Jackie od wielu tygodni zmaga się z uporczywymi objawami. Migreny, nudności, zawroty głowy i problemy z koncentracją utrudniają jej życie. Kobieta podejrzewa, że mogą one świadczyć o poważnej chorobie. Niestety, Jackie wciąż nie doczekała się wykonania badania, które mogłoby potwierdzić lub odrzucić niepokojące podejrzenia.
33-latka podejrzewa, że może mieć guza mózgu
Uciążliwe objawy skłoniły Jackie do wizyty u swojego lekarza w Audenshaw (Manchester), który zlecił jej pilne wykonanie rezonansu magnetycznego, aby sprawdzić, czy jej objawy nie są spowodowane guzem mózgu lub inną poważną chorobą. Minęło osiem tygodni od pierwszej wizyty w przychodni, a kobieta nadal nie miała prześwietlenia.
Odmówiono jej badania z powodu wagi
Kiedy Jackie próbowała umówić się na wizytę usłyszała, że przekroczyła limit wagowy i z tego powodu wykonanie badania standardową metodą będzie niemożliwe. Kobieta wyznała, że była zmuszona udać się na pogotowie ratunkowe.
"Kiedy tam dotarłam, potraktowano mnie tak, jakbym marnowała ich czas i powiedziano, że normalny lekarz nie wysłałby mnie tak po prostu do szpitala na rezonans magnetyczny (...) Byłam na pogotowiu trzy razy, za każdym razem czekałam osiem godzin i nadal nie wykonano badania MRI” – powiedziała.
Lekarz zasugerował, aby 33-latka udała się do Salford Royal Hospital, gdzie wykonano jej tomografię komputerową i powiedziano jej, że nadal będzie potrzebowała pilnego rezonansu magnetycznego.
"1 listopada w końcu usłyszałam, że mam przyjść na badanie 14 listopada. Najpierw jednak zadzwonili, żeby sprawdzić, czy mogę je mieć. Pytali mnie, ile ważę - wtedy powiedzieli, że przekroczyłam limit".
Jackie była zawstydzona całą sytuacją i nie mogła uwierzyć, że jej lekarz nie wiedział o limicie wagi, zanim skierował ją na rezonans magnetyczny. Mama dwójki dzieci umówiła się na kolejną wizytę 21 listopada w klinice, gdzie także odmówiono jej wykonania badania.
Kobieta w rozmowie z lekarzem zapytała, co mają zrobić osoby z nadwagą - czy z powodu swojej wagi mają czekać na śmierć?
"W tym kraju jest wiele osób z nadwagą i ja chcę dać głos ludziom takim jak ja”.
Rzecznik NHS Greater Manchester Integrated Care powiedział w oświadczeniu, że to, co spotkało Jackie jest przykre i dodał, że niepokój, jaki wywoła ta sytuacja jest zrozumiały.
„NHS robi wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić pacjentom opiekę i leczenie, których potrzebują, oraz dostępność specjalistycznego sprzętu bariatrycznego. Wszyscy pacjenci są poddawani badaniom, a ci, którzy potrzebują pilnej opieki, są traktowani priorytetowo" - podsumował.