Ma 20 lat, waży 25 kg i nie ma podbródka. Jest odludkiem, bo ludzie nie akceptują jej wyglądu
Sonia Gupta cierpi na niezwykle rzadką wadę wrodzoną. Urodziła się bez podbródka, a jej twarz ma surowe i wyraziste rysy. W dzieciństwie nie była akceptowana przez rówieśników i sąsiadów. Wykluczyli ją ze społeczności, bo inaczej wyglądała. - Stałam się odludkiem - wyznała.
Sonia Gupta, pochodząca z Kalkuty, urodziła się z rzadką wadą wrodzoną szkieletu czaszkowo-twarzowego. Dziś ma 20 lat i waży 25 kilogramów. To, co przyciąga uwagę w wyglądzie jej twarzy, to brak podbródka i wystające zęby.
- Lekarze zasugerowali mojej rodzinie, że w moim przypadku konieczna będzie operacja twarzy – wyznała 20-latka w rozmowie dla portalu brytyjskiego "The Mirror". Dodała, że jej bliskich nie było stać na jej leczenie.
Urodziła się bez podbródka
Dokładnie Sonia nie wie, na co choruje. Wie, że jej wygląd spowodowany jest wadą wrodzoną. Jak wyjaśnili lekarze, u niemowląt, które mają nieprawidłowo małą żuchwę lub nie mają jej w ogóle, najczęściej diagnozuje się mikrognacje. Inaczej jest to niedorozwój szczęki, którego przyczyną może być uraz wewnątrzmaciczny.
20-latka słyszała wiele diagnoz. Podejrzewano u niej także śmiertelną i nieuleczalną chorobę genetyczną tzw. progerię. Jej charakterystycznym objawem jest wzmożone i przedwczesne starzenie. Mówili jej, że może mieć problemy z przełykaniem oraz doświadczać trudności w oddychaniu.
Czuła się "wyrzutkiem społeczeństwa"
Od dzieciństwa Sonia była wyśmiewania z powodu wyglądu. Ludzie nie akceptowali tego, jaka jest. Wykluczenie społeczne sprawiło, że stała się odludkiem. Cierpiała z powodu samotności – nikt nie chciał się z nią zaprzyjaźnić ani spędzać wolnego czasu.
20-latka potrzebowała sporo czasu, aby w pełni zaakceptować siebie. Sonia przetrwała najgorsze chwile i uodporniła się na krytykę. Mimo wszystkich przeciwności losu 20-latka cieszy się życiem i wysyła w świat duże dawki pozytywnej energii. W wolnych chwilach uwielbia śpiewać i tańczyć.