Sanatorium dostępne tylko dla bogatych? Nowa reforma "rażąco łamie konstytucję"
Sanatoria będą dostępne tylko dla bogatych? Taki ma być skutek rządowych reform. Zmiany zaplanowano na przyszły rok, ale wciąż nie złożono jeszcze dokumentów na piśmie. Co ma się zmienić?
Resort zdrowia poinformował, że planowane zmiany w systemie częściowej odpłatności pacjenta za wyżywienie i zakwaterowanie w sanatorium wejdą w życie 1 stycznia 2024 r. Nowe ustalenia mają dawać pacjentom prawo wyboru placówki uzdrowiskowej i terminu kuracji. Sanatoria mają również konkurować pod względem: warunków, infrastruktury i poziomu dopłat.
- Będziemy zarządzali systemem dopłat tak, żeby nie przekraczały one pewnej kwoty maksymalnej, którą jako minister zdrowia będę ogłaszał - mówił w styczniu minister zdrowia Adam Niedzielski.
List otwarty w sprawie reformy uzdrowiskowej
Na takie zmiany w ramach reformy lecznictwa uzdrowiskowego nie zgadza się Stowarzyszenie Unia Uzdrowisk Polskich, którą wsparła Izba Gospodarcza „Uzdrowiska Polskie” oraz inne organizacje. Z tego tytuły przygotowano list otwarty do ministra zdrowia oraz prezesa NFZ.
- W oparciu o nasze wieloletnie doświadczenie i analizy proponowanych zmian wyrażamy obawę o radykalnie negatywny wpływ wielu założeń reformy na lecznictwo uzdrowiskowe w Polsce. Najważniejszym celem zmian powinna być poprawa jakości usług medycznych i ich dostępności. Komunikowana medialnie przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ reforma nie realizuje tego celu lub stwarza jedynie jego pozory - czytamy.
Nowa reforma uderza w biednych
Organizacje, które wystosowały list otwarty, boją się podziału społeczeństwa.
"Na osoby, które będzie stać na pobyt w uzdrowiskach i na tych, których na to stać nie będzie. W rezultacie będą musieli zrezygnować z leczenia. W rażący sposób łamie to konstytucyjne prawo do ochrony zdrowia niezależnie od sytuacji materialnej. Według zapowiedzi ma być zlikwidowane całkowicie leczenie w szpitalu uzdrowiskowym, który umożliwiał w pełni bezpłatne leczenie dla pacjentów. W przypadku sanatorium uzdrowiskowego obecnie dopłaty do świadczeń niemedycznych, czyli zakwaterowania i wyżywienia są regulowane odgórnie, a ich wysokość jest taka sama we wszystkich uzdrowiskach" - napisano.
Nietrudno się domyślić, że po reformie dopłaty zostaną przerzucone na pacjenta. Ograniczy to dostęp do uzdrowisk wielu potrzebującym.
Kuracjuszy obowiązują obecnie częściowe dopłaty do zakwaterowania i wyżywienia za pobyt w sanatorium. Koszty można obniżyć wybierając pokój wieloosobowy. Najniższa opłata za pobyt to 213,36 zł za 21 dni pobytu (zakwaterowanie i wyżywienie).
E-skierowania do sanatorium
Kolejna zmiana to zapowiadane wprowadzenie systemu elektronicznych skierowań.
"To znacząco ograniczy możliwość korzystania z leczenia seniorom. Zmiana systemu komunikacji z pacjentem zawężona do cyfrowych rozwiązań, nie bierze pod uwagę wieku, umiejętności osób w wieku senioralnym i wykluczenia cyfrowego. Przy starzejącym się społeczeństwie przyniesie to katastrofalne zmiany społeczne i zdrowotne" - podkreślają autorzy listu.
To nie koniec. Organizacje przewidują również pogorszenie jakości lecznictwa, jakie może spowodować wejście w życie nowej reformy.
"Możliwość dowolnego wyboru uzdrowiska przez pacjenta, reklamowana jako zaleta reformy jest nieprzemyślanym, populistycznym krokiem. Celem działania uzdrowisk jest leczenie chorób, a różne lokalizacje zakładów leczniczych mają swoje medyczne uzasadnienie z uwagi na posiadanie zróżnicowanych zasobów surowców naturalnych. Obawiamy się, że kuracjusze mając swobodę wyboru, w większym stopniu będą się kierować atrakcyjnością geograficzną uzdrowisk wybierając nadmorskie czy górskie, co nie będzie odpowiadało ich potrzebom zdrowotnym" - czytamy w piśmie.
Projektu ustawy nadal nie ma
Zmiany zapowiadane przez Ministerstwo Zdrowia nie zostały jeszcze udokumentowane. Resort nie przedstawił jeszcze żadnych konkretnych rozwiązań na piśmie. - Dotąd nie pojawiły się żadne dokumenty – mówi Jan Golba, prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP
"(... ) Apelujemy o ewolucję koncepcji funkcjonowania branży uzdrowiskowej, a nie rewolucję!" - dodali autorzy listu.
Pod listem podpisały się:
- Stowarzyszenie Unia Uzdrowisk Polskich
- Izba Gospodarcza „Uzdrowiska Polskie”
- Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych RP
- Krajowy Sekretariat Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”
- Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych
- Krajowy Związek Zawodowy "Uzdrowisk Polskich"
- Stowarzyszenia Komisja Zdrojowa
- Polskie Towarzystwo Balneologii i Medycyny Fizykalnej