Liczba zachorowań na odrę wzrosła o 80 proc. WHO podnosi alarm

Liczba zachorowań na odrę na całym świecie wzrosła w tym roku o prawie 80 proc. Sytuacji tej winne są prawdopodobnie komplikacje z systemami ochrony zdrowia, które spowodowała pandemia koronawirusa. ONZ wskazuje, że mogą nadejść wybuchy innych chorób.

Agencja ONZ i WHO wyrażają zaniepokojenie

Pandemia koronawirusa przerwała kampanie szczepień na całym świecie, tworząc idealne warunki do rozwoju groźnych chorób. "Może to narazić życie milionów dzieci" - podała w oświadczeniu agencja ONZ ​​i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).

Odra i jej groźne powikłania

Odra to choroba wywoływana przez wirus, który atakuje głównie dzieci. Najpoważniejsze powikłania to ślepota, obrzęk mózgu, biegunka i ciężkie infekcje dróg oddechowych. Skuteczność szczepień na poziomie co najmniej 95 proc. to najlepszy sposób na uniknięcie rozprzestrzeniania się choroby, chociaż wiele krajów jest dalekich od tego celu – według danych ONZ Somalia jest na poziomie zaledwie 46 proc.

Według nowych danych agencji ONZ na całym świecie w styczniu i lutym zgłoszono ponad 17 tys. przypadków odry, w porównaniu z około 9 600 w tych miesiącach ubiegłego roku.

Dane wykazały, że w ciągu 12 miesięcy do kwietnia miało miejsce 21 epidemii odry, większość z nich w Afryce.

Christopher Gregory, doradca ds. zdrowia w dziale szczepień Unicef powiedział Agence France-Presse, że odra jest „najbardziej zaraźliwą chorobą, której można zapobiegać poprzez szczepienia”.

„Szczególnie martwią nas te kraje, w których systemy opieki zdrowotnej borykają się z problemami, gdzie wciąż starają się radzić sobie ze skutkami COVID-19” – dodał. 

Somalia odnotowała zdecydowanie najwięcej przypadków odry w ciągu ostatnich 12 miesięcy, kolejne kraje to takie, które doświadczają jakiejś formy konfliktu - Jemen, Afganistan, Nigeria i Etiopia.

Istnieją również obawy, że wojna w Ukrainie może spowodować powrót odry, gdzie odnotowano najwyższy w Europie wskaźnik zachorowań na tę chorobę w latach 2017-2019. Od początku wojny bardzo trudno jest śledzić jakąkolwiek chorobę na Ukrainie. 

57 kampanii szczepień w 43 krajach, które zostały przełożone na początku pandemii, wciąż nie zostało zakończonych. Dotyczy to 203 milionów ludzi – w większości dzieci.

Koronawirus nadal ma negatywny wpływ na działalność placówek opieki zdrowotnej i odciąga uwagę od szczepień przeciwko długotrwałym śmiertelnym chorobom. „Wpływ tych zakłóceń w usługach szczepień będzie odczuwalny przez dziesięciolecia” – powiedział w oświadczeniu szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.

„Nadszedł czas, aby przywrócić niezbędne szczepienia i rozpocząć kampanie nadrabiania zaległości, aby każdy mógł mieć dostęp do tych ratujących życie szczepionek” - podsumował.

Marcelina Dzięciołowska